Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Paraspartakiada to integracja

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Organizatorami Paraspartakiady byli: Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom i Osobom Niepełnosprawnym „Neuron”, V Liceum Ogólnokształcące im. Kanclerza Jana Zamoyskiego w Dąbrowie Górniczej oraz Duszpasterstwo Osób Niepełnosprawnych Diecezji Sosnowieckiej. Patronat honorowy nad przedsięwzięciem objęli: bp diecezji sosnowieckiej Grzegorz Kaszak, Stanisław Faber - Śląski Kurator Oświaty oraz Zbigniew Podraza - prezydent Dąbrowy Górniczej.

- W tym roku impreza odbyła się już po raz 13. - wcale nie pechowy i muszę podkreślić, że oprócz zmagań sportowych czy działań integracyjnych mocno zaakcentowaliśmy aspekt kulturowy i rozrywkowy. Nie zabrakło też elementu religijnego, ponieważ jako kapłan spotykam się z tym, że osoby niepełnosprawne pragną uczestniczyć w życiu religijnym. Oni również mają rozterki moralne i duchowe. W związku z tym rozszerzeniem Paraspartakiady jest pielgrzymka do relikwii św. Brata Alberta, który jak wiadomo był osobą niepełnosprawną - powiedział ks. Paweł Kempiński, organizator imprezy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Paraspartakiada, jak co roku, była świetną okazją do integracji osób niepełnosprawnych oraz pokazania potencjału w nich tkwiącego. Mimo że większość drużyn już od wielu lat przyjeżdża na Paraspartakiadę, to jednak wciąż przybywa chętnych do wspólnej sportowej zabawy. Podczas zawodów nie chodziło w pierwszym rzędzie o rywalizację sportową, choć była ona doskonałą sposobnością do zabawy.

Przed rozpoczęciem zmagań sportowych nastąpiło uroczyste zapalenie znicza oraz przemarsz drużyn. Wręczony został także puchar Prezydenta RP - w tym roku otrzymał go Specjalny Ośrodek Wychowawczy w Gołuchowicach. Po zakończeniu części oficjalnej, niepełnosprawni zmagali się w konkurencjach sportowych rozgrywanych indywidualnie oraz drużynowo. Organizatorzy nie zapomnieli o osobach poruszających się na wózkach. Mieli oni okazję ścigać się na czas czy rzucać do kosza. Były także występy artystyczne. Przeprowadzenie zawodów z taką ilością zawodników wymagało pomocy sporej grupy osób - byli to wolontariusze z V LO w Dąbrowie Górniczej. - Co roku mamy tak liczną grupę chętnych, że musimy wprowadzić specjalne kryteria doboru. Ale cieszy nas zaangażowanie naszych uczniów, ich spontaniczność, zapał i chęć pomocy - powiedziała Anna Ornat, dyrektor V LO.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

MŚ 2022 - Chorwacja zdobywa 3. miejsce na Mistrzostwach Świata

[ TEMATY ]

sport

Chorwacja

PAP/EPA/Georgi Licovski

Chorwacja trzecią drużyną piłkarskich mistrzostw świata po zwycięstwie nad Marokiem 2:1.

Mecz o trzecie miejsce: Chorwacja - Maroko 2:1 (2:1).

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Mężczyzna szuka miejsca. Męskie forum w Częstochowie

2024-05-15 13:25

[ TEMATY ]

Częstochowa

forum

mężczyźni

Karol Porwich/Niedziela

„Jestem mężczyzną, znam swoje miejsce” – to hasło męskiego forum w Częstochowie. W trakcie tego wydarzenia każdy uczestnik otrzyma wskazówki pomagające w odnalezieniu swojego miejsca. Możliwa będzie również wymiana osobistych doświadczeń związanych z poszukiwaniem własnego miejsca w ramach panelu dyskusyjnego.

W kontekście powszechnej narracji o zagubieniu przez mężczyznę jego tożsamości oraz o tzw. kryzysie męskości i ojcostwa forum ma stanowić zachętę do podejmowania odpowiedzialnej aktywności mężczyzny oraz jego pełniejszej integracji z rodziną i społeczeństwem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję