Reklama

Drogowskazy

Drogowskazy

Polska debata trwa nadal

Niedziela Ogólnopolska 24/2015, str. 3

[ TEMATY ]

społeczeństwo

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Powyborach prezydenckich spotykamy się z rozmaitymi komentarzami: jedni cieszą się ze zwycięstwa, inni twierdzą, że wygrał gorszy kandydat. Tymczasem powinniśmy wciąż odnosić się do pryncypiów. Polityka jest bowiem troską o dobro całego narodu.

Na bazie społecznego niezadowolenia jeden z pretendentów do fotela prezydenckiego podjął walkę o jednomandatowe okręgi wyborcze. Chodziło o to, żeby w wyborach do parlamentu głosować nie na partię, ale na konkretnego człowieka. Ale w ten sposób także mogą zostać wybrani ludzie przypadkowi lub kierujący się prywatą, niekoniecznie ci najlepsi. Dlatego decyzję o wprowadzeniu JOW-ów należy gruntownie przeanalizować. Ale samo dostrzeganie potrzeby kierowania się dobrem społecznym jest czymś bardzo pożądanym i trzeba o tym szeroko mówić.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sprawą podstawową jest działanie moralne: kwestia poszukiwania prawdy, uczciwość i rzetelność, duch przyjaźni i miłości bliźniego. Nas, katolików, zobowiązuje do tego nasza wiara i katolicka myśl społeczna. Nauczanie ewangeliczne, nauczanie Kościoła opiera się na prawie naturalnym, jest zatem szansą na pewną normalność w funkcjonowaniu państwa. Naród ochrzczony powinien respektować w swoich działaniach społecznych i politycznych wizję zgodną z jego historią i tradycją.

Reklama

W tym świetle wygrana Andrzeja Dudy jest wygraną moralną. Pretendujący do tego najwyższego urzędu w państwie muszą uwzględniać te potrzeby narodu. To samo dotyczy wyborów parlamentarnych i samorządowych. Nie chodzi o coś nadzwyczajnego, ale o to, co nazywa się samostanowieniem. Żyjemy powiązani różnymi układami, zdominowanymi często przez organizacje międzynarodowe, przez UE. Trzeba zachować własną tożsamość.

Często mówiło się ostatnio o arogancji władzy – przykładem jest choćby odrzucenie przez rządzących milionowych podpisów w różnych ważnych dla nas sprawach. To nie prezydent Komorowski przegrał z powodu swoich wypowiedzi, przegrał obóz rządzący – właśnie z powodu swojej arogancji wobec narodu.

Dzisiaj, kiedy rozmaite siły zwierają szyki i wchodzą w różne układy polityczne, trzeba ciągle przypominać, że naród stoi nie tyle wobec wielkich wyborów politycznych, ile wobec kolejnych wyborów moralnych. Niech pomocą będą nam przy tym nauczanie i konkretne rady naszego wielkiego rodaka – św. Jana Pawła II.

2015-06-09 13:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Panika i popłoch

My, zwykli ludzie, zabiegani, zmęczeni codziennością, często nie mamy już czasu i siły zastanawiać się, analizować to, co podają nam media – prasa, radio, telewizja; słuchamy, oglądamy na ekranie popularne, pierwsze pod ręką, wiadomości telewizyjne, czytamy w pośpiechu zaledwie fragmenty z tych najbardziej bombardujących nas tytułów. Ale przecież tylko dogłębna, solidna wiedza może nas uchronić przed manipulacją i wszechobecnym kłamstwem. Ostatnie dni, tygodnie pokazują, że nie ma żadnych granic, których nie wolno byłoby przekroczyć, ludzie rządzący i będący na ich służbie, czyli wszystkie główne media, działają już bez „białych rękawiczek”, wszystkie chwyty dozwolone. Nawet dla zwolenników obecnego układu władzy staje się to trudne do przyjęcia, przecierają oczy, brakuje im argumentów i prywatnie nie kryją lekkiego zażenowania. Obserwuję z bliska dziennikarzy, pracowników telewizji, którzy często za marny przywilej, ochłap zaledwie, zrobią wszystko, każde obrzydlistwo, krętactwo, aby tylko nie wypaść z układu. Im wyżej w hierarchii stanowisk, tym popłoch i panika są większe, bo ich straty mogą być znaczne. Widać to na twarzach głównych celebrytów medialnych, preparujących dla „masowego widza” codzienną porcję „odpowiedniej” wiedzy o kraju i świecie. Złość, nienawiść aż kipią z ich każdego słowa, gestu, mimiki, bo widzą, jak grunt ubity ich przywilejami, władzą usuwa się z lekka, naród nie daje się już tak łatwo, z wyuczonym uśmiechem, ogłupiać i usypiać. Polska się budzi, zauważają to wszyscy. Ludzie podnieśli głowy, przyjrzeli się i zobaczyli cwaniackie twarze, brak wiedzy, marne charaktery z hańbiącą przeszłością swoją i najbliższych. Często na spotkaniach dziennikarskich słyszę pytania, skąd się wzięli obecnie rządzący. Odpowiadam – nie wiem, sami ich wybraliście. Pani Kopacz i całe zastępy ministrów, wiceministrów (podobno jest ich ponad kilkuset), wszelkich dyrektorów, rzeczników, doradców, wszyscy ci nagrani na taśmach w czasie restauracyjnych, luzackich spotkań, posługujący się rynsztokowym językiem, nieposiadający żadnej wiedzy ani charakteru, by rządzić wielkim krajem, jakim mogłaby być Polska. Przyjaciele i bliscy współpracownicy brylującego w Unii Europejskiej Tuska Donalda, który obiecał „zająć się aferą taśmową” i wieloma jeszcze innymi sprawami. Buta, brak jakichkolwiek skrupułów, śmiech z ludzi. Skąd oni wszyscy są, jak dostali się do władzy – zaczęli pytać Polacy. Ludzie zobaczyli Andrzeja Dudę, Beatę Szydło i uwierzyli, że mogą żyć w innej Polsce. Przypomnieliśmy sobie, że byliśmy niegdyś potęgą w Europie i mogliśmy osiągnąć bardzo wiele przez ostatnich 26 lat, gdyby nie efekt „okrągłego stołu” – oddanie Polski we władanie tych samych ludzi, tylko w nowym przebraniu, kolejnych pokoleń tamtych spod znaku UB, PZPR, SB i im podobnych wrogów Polski.

CZYTAJ DALEJ

Duch Święty dopełnia naszą historię

2024-05-20 19:28

Elżbieta Wroczyńska

Msza św. wigilijna uroczystości Zesłania Ducha Świętego

Msza św. wigilijna uroczystości Zesłania Ducha Świętego

W wigilię Zesłania Ducha Świętego Mszy św. w parafii Ducha Świętego we Wrocławiu przewodniczył i homilię wygłosił ks. Dariusz Amrogowicz.

Dyrektor Caritas Archidiecezji Wrocławskiej podkreślał, że Duch Święty jest miłością Ojca i Syna. A ta wzajemna miłość nie jest tylko jakością, choćby nieskończoną, jest Osobą, Bogiem prawdziwym, równym Im.

CZYTAJ DALEJ

Papież przesłał kondolencje po śmierci prezydenta Iranu

2024-05-21 08:05

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/EMANUELE PENNACCHIO

Ojciec Święty zapewnił naród irański o swej duchowej bliskości po śmierci prezydenta tego kraju Ebrahima Ra’isi, ministra spraw zagranicznych Hosejna Amir Abdollahijana oraz innych siedmiu osób - ofiar katastrofy śmigłowca w Warzaghanie w ostanie Azerbejdżan Wschodnim, wracających z uroczystego otwarcia kompleksu hydroelektrycznego Giz Galas.

W telegramie kondolencyjnym wystosowanym na ręce Najwyższego Przywódcy Islamskiej Republiki Iranu ajatollaha Ali Chameneiego Franciszek zapewnił o swej modlitwie za ofiary katastrofy i ich rodziny. Jednocześnie zapewnił naród irański o swej „duchowej bliskości”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję