Reklama

Kto oszukał Polskę?

„Przegrani zwycięzcy” – tak zatytułowane są wspomnienia Jana Ciechanowskiego, ambasadora Polski w Stanach Zjednoczonych w latach 1941-45. Według mnie, to jedna z najciekawszych i najważniejszych książek o II wojnie światowej, które ukazały się w ostatnich latach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jan Ciechanowski należał do najzdolniejszych i najbardziej doświadczonych polskich dyplomatów” – uważa znany historyk prof. Andrzej Chwalba. W Waszyngtonie, w czasie II wojny światowej, Ciechanowski walczył o to, by Polska po wojnie została państwem niepodległym z zachowanymi granicami na wschodzie. Dlaczego tak się nie stało? Kto oszukał Polaków? Odpowiedzi na te pytania znajdziemy w jego obszernych wspomnieniach (liczą prawie 700 stron).

Autor z ogromną szczerością, niespotykaną wśród dyplomatów, opisuje kulisy rozmów o Polsce z najważniejszymi politykami trzech mocarstw, np. rozmów polskich premierów na uchodźstwie: gen. Władysława Sikorskiego i Stanisława Mikołajczyka z prezydentem Stanów Zjednoczonych Franklinem Delano Rooseveltem i przywódcą Związku Radzieckiego Józefem Stalinem. W książce znajdziemy również szczegóły jednej z najbardziej dramatycznych wymian zdań między Winstonem Churchillem a Stanisławem Mikołajczykiem, podczas której przywódca Wielkiej Brytanii groźbami i zniewagami próbował wymusić na polskim premierze zaakceptowanie przez polski rząd rezygnacji „z 47 procent terytorium Państwa Polskiego”. Jeden z najciekawszych fragmentów wspomnień dotyczy wizyty w Stanach Zjednoczonych Jana Karskiego. Gdy polski kurier spotkał się z prezydentem Rooseveltem (w rozmowie uczestniczył Jan Ciechanowski), szczegółowo poinformował o bezwzględnym terrorze stosowanym przez Niemców wobec Polaków i dramatycznej sytuacji Żydów. Poprosił prezydenta o podjęcie natychmiastowych działań odwetowych, takich jak „zmasowane bombardowania niemieckich miast poprzedzone zrzuceniem ulotek uświadamiających Niemcom, że zostali zbombardowani w odwecie za eksterminację Żydów”. Karski usilnie prosił również o pomoc w uzbrojeniu Armii Krajowej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Walorem wspomnień Jana Ciechanowskiego jest precyzyjny opis stosunku przywódców trzech mocarstw do Polski. Pisze on np., że prezydent Roosevelt chętnie go przyjmował, jako ambasadora Polski w Waszyngtonie, w latach 1941-42 i zapewniał, że Polska musi odzyskać całkowitą niepodległość bez zmian terytorialnych. Po konferencji w Teheranie unikał jednak spotkań, a jego wcześniejsze zapewnienia okazały się nic nieznaczącymi deklaracjami. Gdy pisze o Churchillu, dyplomata przypomina, że mówił on chętnie o bohaterstwie polskich lotników, gdy decydowały się losy bitwy o Anglię, ale kilka miesięcy później bez wahania „wyraził akceptację dla tak zwanej linii Curzona jako nowej granicy Polski na wschodzie i nie chciał słyszeć o żadnej zmianie tego stanowiska”. Ciechanowski opisuje także działania Związku Radzieckiego wobec Polski, począwszy od ataku na nasz kraj 17 września 1939 r., przez wywożenie Polaków na Wschód, kłamstwa dotyczące Katynia, po eksterminację Armii Krajowej po wejściu na nasze terytorium i ustanowienie uzależnionego od siebie rządu.

Reklama

Wiele opisywanych wydarzeń jest dość dobrze znanych, jednak wspomnienia Jana Ciechanowskiego są bezcennym materiałem źródłowym, ponieważ autor bezpośrednio rozmawiał z przywódcami mocarstw lub poznał treść ich rozmów od świadków opisywanych wydarzeń. W książce nie brakuje mniej znanych szczegółów – np. opisu wylotu z Montrealu do Waszyngtonu w grudniu 1942 r. gen. Sikorskiego. „Zadzwonił adiutant generała – wspomina Ciechanowski. – Głosem pełnym emocji poinformował mnie, że w chwili po tym, jak samolot oderwał się od ziemi, wszystkie cztery silniki odmówiły posłuszeństwa i jedynie dzięki nadzwyczajnym umiejętnościom pilota udało się uniknąć katastrofy. Samolot spadł na pole rozciągające się przy lotnisku, doznając znacznych uszkodzeń. Sikorski i jego sztabowcy jakimś cudownym zrządzeniem losu nie odnieśli większych obrażeń”. Autor dodaje, że amerykańscy eksperci skłaniali się do uznania tego wypadku za czyjeś celowe działanie. Kilka miesięcy później gen. Sikorski zginął w katastrofie lotniczej w Gibraltarze.

Reklama

Końcowa część wspomnień polskiego dyplomaty jest wypełniona słowami bólu i rozgoryczenia. Jan Ciechanowski pisze m.in.: „Wychodząc z Izby Reprezentantów, wiedziałem już, że Polska została «opuszczona i sprzedana», że trzy wielkie mocarstwa w sposób bezprawny, z pogwałceniem prawa międzynarodowego i zasad sprawiedliwości przywłaszczyły sobie suwerenność narodu polskiego, reprezentowanego przecież przez prawowity rząd, nie dając ani temu narodowi, ani jego przedstawicielom szansy wypowiedzenia się w rozstrzyganej sprawie, nie zasięgając opinii narodu polskiego, by poznać jego rzeczywistą wolę, a wreszcie lekceważąc zasadę samostanowienia narodów i wszelkie tradycyjne wartości, które w obronie Stanów Zjednoczonych zawsze występowały w przeszłości”.

Wspomnienia Jana Ciechanowskiego po raz pierwszy ukazały się w Nowym Jorku w 1947 r. w języku angielskim. Obecnie dzięki inspiracji ambasadora RP w Paryżu w latach 1990-96 Jerzego Łukaszewskiego te bezcenne wspomnienia zostały wydane przez Wydawnictwo Literackie.

Krzysztof Tadej
Dziennikarz TVP, publicysta „Niedzieli”

2018-05-30 09:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dary Świętego Ducha

Niedziela rzeszowska 22/2020, str. I

[ TEMATY ]

Pięćdziesiątnica

Zesłanie Ducha św.

Arkadiusz Bednarczyk

Zesłanie Ducha Świętego z podkarpackiej cerkwi

Zesłanie Ducha Świętego z podkarpackiej cerkwi

Zesłanie Ducha Świętego kończy okres wielkanocny i upamiętnia narodziny i posłannictwo Kościoła. Tradycja ludowa rozmaicie upiększała tę uroczystość. Niekiedy spod stropu kościelnego spadał deszcz kwiatów symbolizujących dary Ducha Świętego. Wypuszczano również gołąbki – symbole Ducha Świętego.

U roczystość nazywano Zielonymi Świątkami, bowiem przystrajano domostwa i ich obejścia zielonymi gałęziami, np. brzozowymi bądź wierzbowymi, co miało gwarantować urodzaj i chronić przed złymi duchami. Dodatkowo silny zapach tataraku chronił zagrody przed owadami.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: Paraklet stoi zawsze po naszej stronie

2024-05-19 08:32

[ TEMATY ]

Zesłanie Ducha Świętego

Pio Si/pl.fotolia.com

Nie musimy się lękać, jesteśmy pocieszeni, bo przy całym dramatyzmie naszych grzechów i słabości wiemy, że nie jesteśmy sami, że Duch - Paraklet - stoi zawsze po naszej stronie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii uroczystości Zesłania Ducha Świętego 19 maja.

Ks. Wojciech Węgrzyniak podkreśla, że od kilku lat słowo Paraklet, jedno z imion Ducha Świętego, nie może się „zadomowić w Ewangelii”. Często tłumaczone jest jako „Pocieszyciel”, ale ten przekład zawęża znaczenie słowa „Paraklet", które „ma w sobie jeszcze odcień mówienia o Obrońcy i o tym, który jest Rzecznikiem”.

CZYTAJ DALEJ

Papież apeluje o odwagę podejmowania dialogu, prowadzącego do położenia kresu wojnom

2024-05-19 12:53

[ TEMATY ]

Anioł Pański

papież Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Niech Duch Święty da rządzącym odwagę do podejmowania gestów dialogu, które prowadziłyby do położenia kresu wojnom - prosił papież Franciszek po odmówieniu modlitwy Regina Caeli. - Moje myśli kierują się szczególnie do miasta Charków, które ucierpiało z powodu ataku przed dwoma dniami - dodał Ojciec Święty.

- Drodzy bracia i siostry, Duch Święty jest Tym, który tworzy zgodę, harmonię i tworzy ją wychodząc z różnych, czasem nawet sprzecznych rzeczywistości. Dzisiaj, w uroczystość Pięćdziesiątnicy módlmy się do Ducha Świętego, miłości Ojca i Syna, aby stworzył harmonię w sercach, zgodę w rodzinach, zgodę w społeczeństwie, harmonię w całym świecie. Niech Duch Święty sprawi, by między chrześcijanami różnych wyznań wzrastała komunia i braterstwo. Niech da rządzącym odwagę do podejmowania gestów dialogu, które prowadziłyby do położenia kresu wojnom. Jest dziś bardzo wiele wojen. Pomyślmy o Ukrainie. Moje myśli kierują się szczególnie do miasta Charków, które ucierpiało z powodu ataku przed dwoma dniami. Pomyślmy o Ziemi Świętej, Palestynie, Izraelu, pomyślmy o wielu miejscach, gdzie toczą się wojny. Niech Duch Święty doprowadzi rządzących państwami i nas wszystkich do otwierania bram pokoju - powiedział papież.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję