Reklama

Niedziela Sandomierska

Rodzinne świętowanie

W ramach obchodu 200-lecia diecezji sandomierskiej przyszedł też czas na świętowanie rodzin. Uroczystości zostały zorganizowane 2 czerwca w Ostrowcu Świętokrzyskim i połączone zostały z centralnymi obchodami Powiatowego Roku Rodziny

Niedziela sandomierska 24/2018, str. IV

[ TEMATY ]

rodzina

diecezja

Ks. Adam Stachowicz

Księża Biskupi osobiście gratulowali każdej Srebrnej Parze

Księża Biskupi osobiście gratulowali każdej Srebrnej Parze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jubileuszowe świętowanie rozpoczęła Msza św. na stadionie Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Przewodniczył jej bp Jan Wątroba, przewodniczący Komisji ds. Rodziny przy Konferencji Episkopatu Polski, a koncelebrował bp Krzysztof Nitkiewicz, bp Edward Frankowski oraz liczni kapłani.

Na wspólnej modlitwie zebrali się parlamentarzyści, samorządowcy, przedstawiciele służb mundurowych, członkowie stowarzyszeń oraz ruchów katolickich i społecznych działających na rzecz rodziny. Zaproszeni zostali również małżonkowie obchodzący 25-lecie zawarcia sakramentu małżeństwa z całej diecezji. W ostrowieckiej uroczystości widoczne były całe rodziny przybyłe na wspólne świętowanie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pasterskie słowo

– Rzeczywistość Kościoła lokalnego, jaką tworzy diecezja sandomierska, jest niezwykle bogata. Nie sposób jej ująć w jednym kadrze, tym bardziej, że Kościół to wspólne dzieło Boga i człowieka, dalszy ciąg wcielenia Syna Bożego. A to, co duchowe umyka często naszym zmysłom. Jest jednak droga, która pozwala spiąć wszystko w jedną całość – celebracja jubileuszu dwóchsetlecia przez modlitewne dziękczynienie i różnorodne inicjatywy. Dzisiaj na naszej jubileuszowej drodze spotykają się rodziny, w których dokonuje się dzieło stworzenia i zbawienia. Pragniemy wypraszać dla nich Boże błogosławieństwo, aby każda rodzina napełniona mocą Ducha Świętego mogła być Kościołem domowym – mówił bp Krzysztof Nitkiewicz na rozpoczęcie wspólnej modlitwy.

Zaprosić Jezusa

Podczas homilii bp Jan Wątroba odwołał się do słów św. Jana Pawła II, który podkreślał, że „rodzina Bogiem silna, staje się siłą człowieka i narodu”. – Fundamentem rodziny chrześcijańskiej jest sakrament małżeństwa. To przez ten sakrament Chrystus wchodzi w więź miłości między mężczyzną i kobietą, i odtąd każda ich sprawa jest sprawą Jezusa. Od początku małżeństwo i rodzina to jest sprawa Jezusa. To On od początku zapewnia małżonkom, którzy wiążą się świętym węzłem małżeńskim, swoją obecność i odtąd wszystko: ich radości i troski, ich problemy, ich sukcesy, cierpienia i wychodzenie z nich – to wszystko jest sprawą Jezusa. Dlatego tak ważny jest sakrament małżeństwa. Wiemy, jaki kryzys dotyka dzisiaj małżeństwa, jak spada gwałtownie liczba zawieranych w kościele małżeństw. Może właśnie tutaj potrzeba nam jeszcze wielkiej pracy, by młodych ludzi przekonać, aby uwierzyli w moc tego świętego sakramentu małżeństwa. Sakramentalny związek małżeński różni się od wszelkich innych form relacji między mężczyzną a kobietą dlatego, że w tę wspólną wieź wchodzi sam Jezus. To On swoją łaską towarzyszy im, pomaga i wspiera – mówił Biskup.

Reklama

Rodzina Bogiem silna

Podkreślając znaczenie rodziny jako miejsca wychowania patriotycznego, Ordynariusz Rzeszowski mówił, że rodzina Bogiem silna, to nie tylko rodzina zatroskana o swój własny dom, ale to rodzina, która troszczy się o dom, którym jest Ojczyzna.

– Rodzina Bogiem silna nie jest obojętna na to, co dzieje się w kraju, co się dzieje w Ojczyźnie. Rodzina to szkoła, która wychowuje najlepszych patriotów, ludzi którzy niosą w sercu i poniosą w dorosłe życie miłość do Ojczyzny, którzy znają jej historię, którzy nie są obojętni wobec tego, co się dzieje dziś i co ma przyjść jutro. Rodzina Bogiem silna tworzy dom, który wychowuje do bezinteresownej, zdolnej do największych poświęceń miłości Ojczyzny – podkreślał Kaznodzieja. – Rodzina Bogiem silna jest naszym skarbem, który należy otoczyć troską. Rodzina nie jest problemem ani nie stwarza problemów, jak próbują twierdzić niektórzy. Rodzina jest szansą, wielką szansą i gwarancją na przyszłość, stając się siłą człowieka i narodu. Aby tak było, rodzina sama musi zadbać o fundamenty, musi sama zaangażować się, by budować ten rodzinny dom na solidnym fundamencie, którym jest Jezus – wskazywał Biskup.

Reklama

Srebrni jubilaci

Biskup w homilii zwrócił się także do małżonków świętujących srebrny jubileusz zawarcia związku małżeńskiego. – Próbą wierności jest czas. Trzeba czasu, żeby wierność zajaśniała, choćby jak polerowane srebro. Dwadzieścia pięć lat wspólnego życia w małżeństwie to dość czasu, żeby się wierność wypróbowała. Jubileusz to święto wierności. Kochani małżonkowie, jubilaci, dziękujemy wam za obecności i za wierność. Z pewnością było wiele prób, wiele trudności, ale z Bożą pomocą je pokonaliście i dziś macie prawo do świętowani. My włączamy się w wasze świętowanie i modlimy się za was, abyście trwali w wierności. Jesteście skarbem, który dany jest na świadectwo tym, którzy wątpią, którzy są przekonani, że tak się nie da, że to niemożliwe, by trwać na zawsze razem. Jesteście skarbem, który my otaczamy modlitewną troską do kolejnych jubileuszy – podsumował bp J. Wątroba.

Po homilii zebrani małżonkowie jubilaci uroczyście odnowili przyrzeczenia małżeńskie. Na zakończenie Mszy św. przedstawiciele małżeństw podziękowali Biskupom za wspieranie i otaczanie troską rodziny, która nieustannie narażana jest na wiele prób i niebezpieczeństw prezentowanych przez świat. Po Mszy św. Biskupi osobiście złożyli gratulacje wszystkim 128 parom świętującym srebrny jubileusz małżeństwa, wręczając im figurkę Świętej Rodziny oraz specjalny dyplom jubileuszowy.

Dalsze świętowanie

Po Eucharystii kontynuowano jubileuszowe obchody połączone z Dniem Rodziny. – Jako znak obchodów Roku Rodziny w Powiecie Ostrowieckim związanych z obchodami jubileuszu odzyskania niepodległości posadzono sadzonkę dębu „Bartka” przygotowaną specjalnie na tę okazję przez Nadleśnictwo Ostrowiec Świętokrzyski. Następnie na stadionie rozpoczął się Piknik Rodzinny, podczas którego przewidziano szereg ciekawostek dla dzieci i młodzieży, rozstrzygnięcie konkursu rodzinnego, koncert Warszawskiej Orkiestry Sentymentalnej, koncert Zespołu Pod Budą oraz wiele innych atrakcji. Dużym zainteresowaniem cieszyło się spotkanie z Leszkiem Dokowiczem oraz spotkania autorskie z Małgorzatą Ostrowską-Królikowską i Pawłem Królikowskim. Na stoiskach zaprezentowały się poszczególne ostrowieckie szkoły, policja, straż pożarna i żołnierze Obrony Terytorialnej. Wiele osób skorzystało z bezpłatnych badań lekarskich i profilaktycznych – wylicza ks. Tomasz Lis, rzecznik Kurii.

Reklama

Głos dla rodzin

– Jubileusz Rodzin był dla nas niezwykle cennym czasem spędzonym rodzinnie w gronie innych rodzin. Począwszy od homilii bp. Jana Wątroby podczas Mszy św., która podkreślała wartość i ważność rodziny we współczesnym świecie. Dużym przeżyciem było odnowienie przyrzeczeń małżeńskich przez pary świętujące srebrny jubileusz. Owocne i niesamowite było spotkanie z Lechem Dokowiczem, który mówił, jak ważna jest ewangelizacja w dzisiejszych czasach. Uświadomił nam, jakie czyhają zagrożenia na nas, a szczególnie na nasze dzieci. Dziękujemy Panu Bogu za takie spotkania, które umacniają nas w wierze i pokazują, jak ważna jest rodzina Bogiem silna – zaznaczają uczestniczący w spotkaniu Agata i Krzysztof Slapek.

– Jubileusz Rodzin przypomniał nam, jaką wielką wartość dla świata, diecezji, a także dla poszczególnych osób posiada rodzina. Takie spotkania są szczególnie ważne w dobie kryzysu rodziny, gdy człowiek uświadamia sobie, że o własnych siłach nie zbuduje trwałego małżeństwa i rodziny. Potrzeba w tym dziele pomocy z wysoka. Bp Jan Wątroba wspomniał, że jej źródłem jest sakrament małżeństwa, przez który działa w nas moc Chrystusa – zauważają Magdalena i Piotr Wolanowie.

2018-06-13 10:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Moskwa: Święto Rodziny

Pod hasłem „W Chrystusie jedną rodziną” przy moskiewskiej katedrze katolickiej Niepokalanego Poczęcia NMP trwało przez weekend Święto Rodziny. Różne grupy parafialne prezentowały swoje wyroby na kiermaszu i dzieliły się doświadczeniem życia chrześcijańskiego w rodzinie. Modlono się również w intencji papieskiej pielgrzymki do Ziemi Świętej.

Wśród stoisk kiermaszowych wyróżniał się kiosk polski, w którym Polacy czasowo przebywający za granicą pod przewodnictwem pracowników Ambasady RP zaprezentowali polskie potrawy, suweniry i pamiątki. Grupy z Oratorium Salezjańskiego, Neokatechumenatu, Comunione e Liberazione podzieliły się doświadczeniem życia w rodzinie chrześcijańskiej. Uczestnicy Święta modlili się również w intencji pielgrzymki Papieża Franciszka do Ziemi Świętej. O znaczeniu takiej akcji duszpasterskiej dla wspólnot parafialnych Moskwy opowiada jedna z głównych organizatorek Święta Rodziny, siostra Wioletta Wróbel: „Dlaczego właśnie my w naszej parafii w Moskwie podkreślamy Święto Rodzin? Dlatego, że rodzina jest radością Boga, uśmiechem Jego stworzenia, i dlatego, że w moskiewskich rodzinach tego brakuje. Rodzina to jest siła, rodzina to jest nadzieja, rodzina niesie wiarę i miłość. Właśnie tego każdej rosyjskiej rodzinie życzymy” – dodała salezjanka.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Gietrzwałd: spotkanie rzeczników diecezjalnych

2024-04-24 11:09

[ TEMATY ]

rzecznik

BP KEP

W dniach 22-24 kwietnia br. w Gietrzwałdzie, w archidiecezji warmińskiej, spotkali się rzecznicy diecezjalni. Głównym tematem spotkania była dyskusja nad tworzeniem informacji o Kościele dla mediów oraz sposobem reagowania na aktualne wyzwania Kościoła w Polsce.

Sesje robocze dotyczyły przede wszystkim sposobu reagowania na aktualne wyzwania Kościoła w Polsce w zakresie komunikacji medialnej. Rzecznicy mieli również okazję zapoznać się szerzej z przepisami prawa prasowego dzięki ekspertom z tej dziedziny. Obrady odbywały się w Domu Rekolekcyjnym „Domus Mariae” w Gietrzwałdzie, przy Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję