Reklama

Wiara

Chłopiec z Rostkowa w dalekiej Dylindze

W 2018 r., w którym wspominamy św. Stanisława Kostkę, postanowiłem nawiedzić miejsca związane z życiem i osobą tego świętego

Niedziela Ogólnopolska 47/2018, str. 30

[ TEMATY ]

Kostka Stanisław

św. Stanisław Kostka

Zdjęcia: archiwum autora

Kościół uniwersytecki w Dylindze

Kościół uniwersytecki w Dylindze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z wielkim wzruszeniem stanąłem przed posągiem św. Stanisława w kościele św. Andrzeja w Rzymie. Ukazuje on świętego, który leży na łożu śmierci i trzyma w ręce obrazek Matki Bożej.

Najbardziej utkwił mi w pamięci obraz oglądany niegdyś na przezroczach wyświetlanych przez naszego katechetę. Ukazuje on idące pacholę, które w żebraczym odzieniu, z workiem przerzuconym przez ramię, zdąża najpierw do Augsburga, a później do Dylingi, by tam prosić ówczesnego prowincjała jezuitów??–??o. Piotra Kanizjusza o przyjęcie do zakonu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Byłem niezmiernie ciekawy, jak dziś wygląda owa Dylinga, do której niegdyś przybył pieszo przyszły święty młodzieniec, i co tam zostało po polskim chłopcu z Rostkowa.

Dziś Dylinga to miasto liczące ok. 12 tys. mieszkańców. Usytuowane jest w Bawarii, gdzie znajdują się też takie znane miasta, jak Monachium, Norymberga, Augsburg, Ratyzbona czy Würzburg. Każde z tych miast ma bogatą przeszłość, która odcisnęła swoje piętno na historii Niemiec, a nawet Europy. W tejże Bawarii urodził się

Benedykt XVI. Dziś obowiązkowym językiem jest tam, oczywiście, niemiecki, ale w użyciu są również dialekty bawarski i szwabski.

Dziś Bawaria to kraj związkowy o tradycji katolickiej, do której przyznaje się ponad 54 proc. ludności tego landu. Obok katolików żyją tu protestanci (20 proc.), muzułmanie (4,3 proc.) i inni.

Stanisław Kostka, opuściwszy Wiedeń, skierował się najpierw ku Augsburgowi, do którego dotarł po prawie 15 dniach wędrówki. Gdy nie zastał tam Kanizjusza, skierował się do Dylingi, która wówczas stanowiła rezydencję elekta Augsburga kard. Ottona von Truchsessa. Właśnie wtedy wznoszono mury nowego budynku uniwersytetu i kościoła – powierzonych jezuitom. I właśnie tam, na placu budowy, często widywano Kanizjusza, któremu zlecono troskę o pracę przy wznoszonych obiektach. Kanizjusz, nie mając dostatecznie dużo czasu, poprosił Stanisława, by zechciał kilka dni zatrzymać się w kolegium. Owocem ich rozmów było zalecenie, by Stanisław osobiście udał się do Rzymu, co się też wkrótce stało. Przyszły święty najpierw przybył do Monachium, a stamtąd z dwoma jezuitami wyruszył do Wiecznego Miasta. Drogę o długości 1500 km, w którą wyruszył 25 września 1567 r., pokonał pieszo w ciągu miesiąca.

Reklama

Dylinga nie jest wielkim miastem i pewnie takim nie była za czasów św. Stanisława. Przed budynkiem parafialnego kościoła kierujemy się na prawo. Przed nami rozciąga się szereg uniwersyteckich budynków. Najpierw ukazuje się niegdysiejsze kolegium jezuickie, w którym zapewne przez pewien czas mieszkał Stanisław. W sąsiedztwie – kościół (Studienkirche Dillingen a.d. Donau), na którego ścianie widnieje tablica informująca, że jest on pod wezwaniem Matki Bożej Wniebowziętej – Maria Himmelfahrt. W jego wnętrzu pod chórem umieszczony jest ołtarz. W jego nastawie zobaczymy piękny zabytkowy obraz przedstawiający św. Stanisława i Alojzego Gonzagę.?Obraz??zasłaniają??dwa świeczniki. By zrobić zdjęcie, lekko je odsuwam. Dopiero wtedy zauważam, że na stopniach jest napis: „Nie wchodzić”, a każde wejście sygnalizuje alarm.

W pobliżu prezbiterium jest także ołtarz, na którym można dostrzec figurę św. Stanisława trzymającego Pana Jezusa (na zdjęciu).

Z kościoła idziemy kilkadziesiąt metrów dalej ku uczelni, w której zapewne przebywał nasz święty. Portier nie chce nas wpuścić, ale informujemy go, że chcemy wejść tylko do kaplicy i że szukamy pamiątek po św. Stanisławie. Mężczyzna nie bardzo wie, o co nam chodzi, ale dla świętego spokoju wpuszcza nas, a my szybko po schodach pędzimy na piętro, do dużej, niegdyś zakonnej kaplicy. A tam witraże – wszystkie ukazują życie polskiego świętego. Jakże wyraźne są tu polski akcent i ślad po młodym Polaku!

Reklama

W drodze powrotnej zatrzymujemy się jeszcze przed wejściem do budynku, w którym kiedyś mieściło się Małe Seminarium. Nad frontonem przy okazałym wejściu czytamy, że gdy owo seminarium istniało, nosiło wezwanie św. Stanisława Kostki.

Miło nam było stwierdzić, że po tylu wiekach św. Stanisław nadal jest obecny w tym tak dalekim od Polski niemieckim mieście...

2018-11-21 10:42

Oceń: +3 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pełnia życia

Niedziela Ogólnopolska 37/2015, str. 52

[ TEMATY ]

Kostka Stanisław

święty

Niedziela Młodych

http://kostka.deon.pl

Św. Stanisław Kostka

Św. Stanisław Kostka

Czy łatwo dziś przekonywać do ŚWIĘTOŚCI?
Czy ŚWIĘTOŚĆ może być pasją?
Jak znaleźć w sobie odwagę ŚWIĘTOŚCI?

W minione wakacje miałem szczęście spędzać sporo czasu z dziećmi. W pamięci pozostaną mi wspólne rozmowy w przyjemnym cieniu jabłoni podczas nadzwyczaj upalnych dni. Zapamiętam też wyprawę na kajaki i wielkie emocje podczas gry w chowanego. Nie raz podziwiałem odwagę, śmiałość i pewność siebie moich podopiecznych. Oni się nie wstydzili ani nie lękali. Robiło to na mnie duże wrażenie, ponieważ tych cech często mi brakuje w świecie młodzieży i świecie dorosłych. Tutaj powszechny staje się lęk przed kompromitacją. Bo źle wypadnę, bo on będzie się śmiał ze mnie, bo wcale tak dobrze tego nie umiem robić. Pojawia się wiele powodów, by zamykać się w sobie, ograniczać wyrażanie siebie i nie podejmować działań. To jest droga do zmarnowania życia. A przecież w każdym człowieku jest pragnienie życia w pełni, życia z pasją.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 17.): Ale nudy!

2024-05-16 20:55

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Co zrobić z nudą w czasie różańca? Czy trzeba ciągle myśleć o zdrowaśkach? Co łączy różaniec z drzewem i z kroplówką? Zapraszamy na siedemnasty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, jak Maryja dokarmia duszę na różańcu.

CZYTAJ DALEJ

Papież: najubożsi płacą najwyższą cenę za zmiany klimatyczne

2024-05-16 16:55

[ TEMATY ]

bieda

papież Franciszek

zmiany klimatyczne

www.vaticannews.va/pl

Papieska audiencja dla uczestników kongresu pt. Od kryzysu klimatycznego do odporności klimatycznej

Papieska audiencja dla uczestników kongresu pt. Od kryzysu klimatycznego do odporności klimatycznej

Papież Franciszek przyjął na audiencji uczestników międzynarodowego kongresu pt. „Od kryzysu klimatycznego do odporności klimatycznej”. Został on zorganizowany w Watykanie przez Papieskie Akademie Nauk. W spotkaniu wzięli udział naukowcy, politycy i burmistrzowie z całego świata.

W czasie audiencji Papież wskazał na pilne wyzwanie, jakim jest troska o ochronę życia i pomoc najuboższym, którzy płacą najwyższą cenę za zmiany klimatyczne. Zauważył, że najbiedniejsze narody muszą otrzymać większe wsparcie. Ojciec Święty przypomniał też o tym, że to od naszych obecnych działań zależy przyszłość dzieci i młodzieży. „To na nas spoczywa obowiązek podjęcia takich działań, które nie zanegują ich przyszłości” – mówił Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję