Reklama

Niedziela Łódzka

Łódź

Koronowana służebnica – promocja książki

Niedziela łódzka 1/2019, str. III

[ TEMATY ]

książka

abp Grzegorz Ryś

Ks. Paweł Kłys

Nowa książka abp. Grzegorza Rysia

Nowa książka abp. Grzegorza Rysia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O tym, kiedy zaczęła się osobista relacja z Matką Bożą, czemu Jej gest na Ikonie Jasnogórskiej jest „niemalże bezlitosny” i czy można Maryję wykorzystywać w dialogu ekumenicznym, mówił abp Grzegorz Ryś podczas promocji swojej najnowszej książki „Koronowana Służebnica”. Zbiór nowennowych nauk wygłoszonych przez przyszłego Metropolitę Łódzkiego w ramach nowenny poprzedzającej 300-lecie koronacji Ikony Jasnogórskiej (17-25 sierpnia 2017 r.) został wydany przez Paulinianum. Spotkanie w auli Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi poprowadził o. Michał Legan OSPPE. W rozmowie podkreślał, że w kazaniach nowennowych Księdza Arcybiskupa zauważało się wiele nawiązań i wątków z nauczania ks. Franciszka Blachnickiego.

– Jako mały chłopiec byłem w szpitalu i miałem tam po raz pierwszy ołtarzyk z obrazkiem Matki Bożej Saletyńskiej, trzymałem go w kieszonce piżamy, gdy jechałem na operację – opowiadał abp Ryś. – To było moje pierwsze spotkanie z Maryją, a potem to już poszło – gdzieś tam Matka Boża przewijała się przez całe moje życie kapłańskie – mówił. Przypomniał też, że ostateczna decyzja o zostaniu księdzem została podjęta na Jasnej Górze, a jako wotum dla Matki Bożej została złożona matryca z obrazka prymicyjnego. Pytany o określenie „niemalże bezlitosny gest” abp Ryś wskazał, że jego mistrz w wielu wymiarach – ks. prof. Jan Kracik – mówił, że „to gest, który streszcza wszystkie mariologie”. Maryja wskazuje na Jezusa. Wyraźnie i jednoznacznie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Autor kazań nowennowych tłumaczył także dlaczego Kościół jest Matką. – Bo powinien być skupiony na osobie. I wyjaśniając, powrócił do zdarzenia z czasów kleryckich. – Poproszono nas, jako kleryków, na taką Wigilię dla samotnych ludzi zebranych z Krakowa, dwa dni przed Bożym Narodzeniem. To była bardzo pięknie przygotowana Wigilia. Taksówkarze z całego miasta za darmo zwozili tych ludzi, a myśmy zostali poproszeni, żeby trochę pośpiewać, pokolędować, trochę też podonosić do stołu, posłużyć przy Wigilii. I jak Wigilia się skończyła, to zrozumiałem, kto to jest kobieta. Wieczerzę organizowała taka szlachetna pani – krakowianka, która każdemu, kto przyszedł na Wigilię, na drogę dawała chałkę na następny dzień do zjedzenia. To może tylko kobieta wymyśleć. Żaden mężczyzna nie wpadnie na to, że trzeba dać na jutro bułkę, którą ktoś sobie w domu spokojnie zje. No, bo niby skąd ma ją mieć? I to jest ta koncentracja na osobie. Facet tego nie wymyśli – podkreślił.

Reklama

W trakcie spotkania o łódzkiej Jasnej Górze i historii przybycia do Łodzi obrazu Matki Bożej Watykańskiej opowiedział także abp senior Władysław Ziółek.

Jak we wstępie książki napisali Ojcowie Paulini, te unikalne rozważania są głęboko ewangeliczne i głęboko ludzkie: „Autor wielokrotnie pozwolił, by z jego słów przebijała miłość, synowska czułość i wierność wobec Bogurodzicy, którą Jasnogórska Ikona przedstawia, i wobec Jezusa Chrystusa, do którego wszystko, co jasnogórskie, ma prowadzić”. W książce zamieszczono wyjątkową mapkę – Wizerunek Jasnogórskiej Maryi. Przed każdym rozdziałem zostały wyodrębnione poszczególne fragmenty Ikony, ku którym prowadzą rozważania. Jest to pomoc dla wszystkich w osobistym i intymnym odkrywaniu służby, jaką pełni Jasnogórska Matka Kościoła i Królowa Polski.

2019-01-02 12:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Biskup poeta myśl światu pokazuje

Wiersze bp. Jana Szkodonia z Krakowa, zebrane w tomiku „Refleksje o życiu”, są… refleksjami o życiu. Gdyby takim tytułem opatrzono teksty młodego poety, można by było podejrzewać autora o pewien rodzaj nonszalancji. Jednak są to wiersze twórcy już obeznanego z życiem, a w dodatku duchownego, dla którego użycie w tytule tak zobowiązującej formuły jest chyba nawet powinnością i zasługuje na usprawiedliwienie. Zatem moja tautologiczna konstatacja nie jest zabiegiem retorycznego „captatio benevolentiae” recenzenta, ale zachwytem nad szczerą intencją poety, który słowem dystansując się od natury, próbuje przetworzyć tajemnicę przemijania w sens.
Wiersze bp. Szkodonia są poetyckimi opowieściami na granicy życia i śmierci, w których rzeczywistość odsłania swoje drugie, przejmujące, a nawet budzące grozę oblicze. Dzięki metaforycznej inteligencji autora historia liścia („Żółty liść”) nie jest banalną przenośnią, lecz przeżyciem mędrca, tłumaczącego z filozoficzną swadą paradoksy istnienia. Wyprawa na Giewont natomiast nie staje się oczywistą Golgotą („Biała droga na Giewont”), ale wręcz mistycznym doznaniem, które trudno opisać… a poecie w jakiś sposób to się udaje. Być może dlatego, że naprawdę ukochał Mistrza, który powiedział: „Jam jest Drogą, Prawdą i Życiem (J 14, 6)”. Wiersz „Pierwsza zmarszczka” pokazuje, z jakim żartobliwym dystansem twórca traktuje siebie. Tego typu zabieg uwiarygodniający artystę nie jest czymś szczególnym, ale tutaj dokonuje się w sposób budzący respekt dla pracy i samoświadomości poetyckiego warsztatu autora. I tak wiersz po wierszu można by snuć rozważania o kunszcie literackim bp. Szkodonia, egzemplifikując je przykładami kolejnych uosabiających pomysłów, jak w wierszu: „Droga”, „Opłatek” czy „Dom”, gdyby nie kontekst wiary. Wydaje się, że wszelkie wysiłki autora, aby zbudować rzetelny i na pewnym poziomie utwór literacki, służą przede wszystkim uzasadnieniu wyborów poety. Nie jest to zaklinanie rzeczywistości, ale ogromna praca, aby słowa oddały myśli, bo kiedy „myśl światu pokażę, wiem, że jestem ważny”. Proszę się nie obawiać - cytat z wiersza „Myśl i słowo” traktuje o zupełnie innej ważności. Poeta jest nośnikiem prawdy, takiej na jaką go stać, i z szacunku dla uczciwych poszukiwań owego sensu - bo przecież mówi: „Nie mogę zmarnować tak wielkiego daru: myśl, zdolność do myślenia” - nie może się sprzeniewierzyć swojemu talentowi, powołaniu i człowieczeństwu. Sądzę, że nieprzypadkowo całość tomiku wieńczy „Korona cierniowa”, chrześcijańskie wyznanie wiary w Sens - objawiający się na granicy życia i śmierci w Miłości, która ofiarowała się na krzyżu i która boli. Innej miłości nie ma!

CZYTAJ DALEJ

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Pio Si/pl.fotolia.com

Od Wielkiego Czwartku Kościół rozpoczyna uroczyste obchody Triduum Paschalnego, w czasie którego będzie wspominać mękę, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. W Wielki Czwartek liturgia uobecnia Ostatnią Wieczerzę, ustanowienie przez Jezusa Eucharystii oraz kapłaństwa służebnego.

Wielki Czwartek jest szczególnym świętem kapłanów. Rankiem, jeszcze przed wieczornym rozpoczęciem Triduum Paschalnego, ma miejsce szczególna Msza św. Co roku we wszystkich kościołach katedralnych biskup diecezjalny wraz z kapłanami (nierzadko z całej diecezji) odprawia Mszę św. Krzyżma. Poświęca się wówczas krzyżmo oraz oleje chorych i katechumenów. Przez cały rok służą one przy udzielaniu sakramentów chrztu, święceń kapłańskich, namaszczenia chorych, oraz konsekracji kościołów i ołtarzy. Namaszczenie krzyżem świętym oznacza przyjęcie daru Ducha Świętego.. Krzyżmo (inaczej chryzma, od gr. chrio, czyli namaszczać, chrisis, czyli namaszczenie) to jasny olej z oliwek, który jest zmieszany z ciemnym balsamem.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio tajemnice Męki Pańskiej nie tylko kontemplował, ale jej ślady nosił na ciele

2024-03-28 23:15

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

św. o. Pio

Wydawnictwo Serafin

O. Pio

O. Pio

Mistycy wynagrodzenia za grzechy są powołani do wzięcia w milczeniu grzechów i cierpienia świata na siebie, w zjednoczeniu z Jezusem z Getsemani. Rzeczywiście, Ojciec Pio tajemnice Męki Pańskiej nie tylko kontemplował i boleśnie przeżywał, ale jej ślady nosił na własnym ciele, aby w zjednoczeniu ze swoim Boskim Mistrzem współdziałać w wynagradzaniu za ludzkie grzechy. Jako czciciel Męki Pańskiej chciał, aby i inni korzystali z jego dobrodziejstwa.

„Misterium miłości. Droga krzyżowa z Ojcem Pio” to rozważania drogi krzyżowej, które proponuje nam br. Błażej Strzechmiński OFMCap - znawca życia i duchowości Ojca Pio. Rozważania każdej ze stacji przeplatane są z fragmentami pism Stygmatyka. Książka wydana jest w niewielkiej, poręcznej formie i zawiera także miejsce na własne notatki, co doskonale nadaje się do osobistej kontemplacji Drogi krzyżowej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję