Reklama

Wiara

Życie obok życia

Wczoraj skazani, dzisiaj odkupieni
Choć żyjemy: śpimy, jemy, chodzimy do pracy, to niekiedy jesteśmy jak więzień oczekujący w celi na wyrok. Nie tak miało być.
Mamy jednak szansę. Pan Jezus jest po naszej stronie. Wielki Post to czas, kiedy w bramie więzienia tkwią klucze włożone tam przez Chrystusa.
Od ciebie zależy, czy po nie sięgniesz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielu z nas lubi być w centrum wydarzeń społecznych, politycznych, kulturalnych. Czujemy się wtedy ważni, doceniani – po prostu żyjemy. Jednak prawdziwe życie dzieje się często gdzieś indziej.

Wśród wielu arcydzieł Giovanni Bellini namalował „Pietę” – Matkę Bożą z martwym ciałem Jezusa. W tle ukazuje pulsujące życie. Ono dominuje na płótnie. A „Piet?”? Niezauważona śmierć za życie tego świata. Zbawienie na uboczu świata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jacopo Bassano namalował sceny narodzin Pana Jezusa. Światłem podkreśla wydarzenie zbawcze – Boże Narodzenie. W tle tętni życie, pulsuje swoim rytmem. Na uboczu rodzi się życie, aby życie miało sens.

Reklama

Tęsknimy za dużymi wydarzeniami, chcemy być w środku tętniącego życia. Obyśmy nie przeszli obok życia w biegu za życiem.

Mieć oko serca, które widzi to, czego nie widać.

Mamy plany, marzenia wobec siebie, ale też wobec innych. Nie tylko plany, ale nawet oczekiwania. Kiedy się nie spełniają, doznajemy rozczarowania, frustracji. Denerwuje nas, że ktoś nie spełnia naszych oczekiwań albo nie realizuje naszych planów. Nerwy, zawód, złość towarzyszą zawiedzionym.

Trzeba mieć cierpliwość. Wiosną nie wszystkie drzewa rozkwitają jednocześnie. Jedne budzą się wcześniej, drugie się opóźniają. Są nawet takie, które jak zmarłe tkwią pośród żywej zieleni, one jednak tylko wyglądają na uschłe. Każde drzewo ma swój czas – czas przebudzenia. Mieć cierpliwość – tak dojrzewają ludzie. Nie wszyscy w jednym czasie, nie od razu. Nie natychmiast po dotknięciu promieni wiosennego słońca. Trzeba czekać – przyjdzie właściwy czas.

Kto się denerwuje, że jego plany się nie ziszczają? Ktoś, kto nie kocha. Miłość wyostrza wzrok. Ten, kto kocha, widzi to, czego inni nie widzą. Miłość otwiera w nas zmysł, który William Johnston nazywa okiem wewnętrznym lub trzecim okiem – oko serca, oko miłości. To trzecie oko widzi jedynie dzięki miłości. Gdy miłość w nas żyje, widzimy więcej niż ci, którzy nie kochają. Nauczyć się widzieć. Oko serca dostrzega wiosenne pąki w martwym jeszcze drzewie.

Tyle słów o człowieku. Zbyt mało miłości. Miłość nie wyżyje z samych słów. Kto kocha, ma nadzieję na wiosnę człowieka.

2019-04-10 10:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Cantalamessa: nie możemy abstrahować od Chrystusa

[ TEMATY ]

rekolekcje

Watykan

Wielki Post

Kiedy świat, a zwłaszcza media mówią o Kościele, interesuje je jedynie historia, zwłaszcza negatywna, jego organizacja, wewnętrzne plotki, ale kompletnie abstrahują od Chrystusa. Również chrześcijanom grozi ta sama postawa. Zachowują się niekiedy, jakby Chrystus nie istniał – mówił kard. Raniero Cantalamessa w drugim rozważaniu wielkopostnym dla Kurii Rzymskiej.

Kaznodzieja Domu Papieskiego zauważył, że chrześcijanie w wielu przypadkach abstrahują od Chrystusa. Przykładem tego jest choćby postulat przymierza między wierzącymi i niewierzącymi w imię wspólnych wartości i chrześcijańskich korzeni naszego kontynentu. To porozumienie nie opiera się na tym, co się wydarzyło wraz z przyjściem na świat Chrystusa, lecz na tym, co nastało potem, po Chrystusie – powiedział kard. Cantalamessa.

CZYTAJ DALEJ

Święty od trudnych spraw

Nie ma tygodnia, żeby na Marianki, do Wieczernika, nie trafiło świadectwo cudu lub łaski za sprawą św. Stanisława Papczyńskiego

Ten list do sanktuarium św. Stanisława Papczyńskiego na Marianki w Górze Kalwarii nadszedł z jednej z okolicznych miejscowości. Autorem był kompozytor i zarazem organista w jednej z parafii. Załączył dwie pieśni ku czci św. Stanisława, jako wotum dziękczynne za uzdrowienie żony. Oto, gdy dowiedzieli się, że jeden z guzów wykrytych u żony jest złośliwy, od razu została skierowana na operację. „Rozpoczęły się modlitwy. Nasze rodziny, zaprzyjaźnieni ludzie i ja osobiście polecałem zdrowie żony nowemu świętemu, o. Papczyńskiemu. Nowemu, a przecież staremu, bo znam go od dzieciństwa, pochodzę z parafii mariańskiej” – napisał w świadectwie.

CZYTAJ DALEJ

Święcenia kapłańskie w Przemyśl

2024-05-18 13:30

kl. Krzysztof Bilik

Neoprezbiterzy z Pasterzami i Przełożonymi

Neoprezbiterzy z Pasterzami i Przełożonymi

Kapłan jutra ma mieć zatem serce podobne do serca Jezusowego, ma poznać swoje serce i mieć to serce otwarte tak jak serce Jezusa, otwarte na Pana Boga, na wolę Bożą, ale także na drugiego człowieka – mówił abp Adam Szal – metropolita przemyski w czasie święceń kapłańskich, w czasie których udzielił tego sakramentu sześciu diakonom Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu.

W czasie homilii abp Szal zwrócił się do kandydatów do święceń: „jesteście drodzy bracia diakoni w ręku Pana Boga, za chwilę przyjmiecie szczególną posługę jako kapłani jak przypomniał nas Chrystus. To On nas wybrał na tę służbę. Wybrał was po to, abyście szli w Jego imieniu na cały świat – mówił metropolita przemyski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję