Reklama

Edytorial

Edytorial

Bezradni bohaterowie

„Każda łza uczy nas jakiejś prawdy” – Ugo Foscolo

Niedziela Ogólnopolska 6/2020, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Światowy Dzień Chorego (11 lutego) to dobry czas, by w szczególny sposób pochylić się nad chorobą i cierpieniem, by zapytać siebie: czym one dla mnie są, jaki mają sens? Może są naszą codziennością, a może unikamy nawet rozmów o nich, szczęśliwi, że jeszcze nas nie dopadły. Może z trudem wstajemy z łóżka, ale dziękujemy Bogu za każdy dzień. A może wręcz przeciwnie – jesteśmy zdrowi i silni, ale stale narzekamy, nie znajdując powodów do wdzięczności, choć mamy ich tak wiele...

Rozmowy i artykuły zawarte w tym numerze Niedzieli w dużej mierze pozwalają spojrzeć na cierpienie i chorobę z perspektywy osoby, która opiekuje się chorym. Na naszych łamach o codziennym życiu rodziny z chorym dzieckiem opowiadają przepełnione wiarą mamy. Z ich świadectw można się dowiedzieć więcej na temat zawierzenia życia Bogu niż z niejednego religijnego poradnika. Choroba, niepełnosprawność dziecka to sytuacja bardzo trudna, jedna z najtrudniejszych, z jakimi człowiek może się w ogóle w życiu mierzyć... Tym bardziej zadziwia, porusza, jeśli ktoś potrafi o tym mówić pogodnie, jeśli potrafi dostrzegać drobne radości w codzienności, której wciąż towarzyszy lęk o jutro. O swoim doświadczeniu choroby mówi także kapłan, starając się wyjaśnić, czy rzeczywiście cierpienie jest tym doświadczeniem, które nas najbardziej kształtuje lub uszlachetnia. A może jednak tylko miłość potrafi nas podźwignąć z największej życiowej katastrofy?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nikt nie chce cierpienia, ani dla siebie, ani tym bardziej dla swoich bliskich – to oczywiste. Boimy się bólu. Zbyt często o nim słyszymy. Widzimy cierpienie innych lub sami go doświadczamy. Niemal przez całe życie, może z wyjątkiem młodości, towarzyszy nam poczucie, że jest ono wciąż blisko nas. A wiadomość o chorobie potrafi wywrócić życie do góry nogami. I potrzeba czasu, by pojąć, że może też prowadzić do lepszego zrozumienia siebie i innych. To cierpienie sprawia, że w bezradności można się stać bohaterem.

Reklama

Najlepszym tego przykładem są rodzice niepełnosprawnych dzieci, którzy opiekują się nimi bardzo często do końca swoich dni, dopóki starcza im na to sił. Oni nie „wypuszczą dziecka z domu”, nie będą się użalać, że ich nie odwiedza albo że jest niezaradne życiowo. Oni zostaną ze swoim małym-dorosłym dzieckiem przez całe życie. I ta sytuacja bardzo często determinuje funkcjonowanie rodziny. Na zawsze. Niepełnosprawność w rodzinie zaważa na funkcjonowaniu wszystkich domowników. Rodzeństwo od małego uczy się opieki nad chorym – dla braci i sióstr to nic nadzwyczajnego, bo w takiej rzeczywistości dorastają, to jest ich życie. Czasami tylko popłaczą w poduszkę, by z upływem czasu zrozumieć, że tylko przez łzy można dostrzec prawdziwą wartość życia.

Jedno jest pewne – choroba i cierpienie są szansą na spojrzenie na życie nie tylko z innej, ale także z głębszej perspektywy. Zawsze pokazują człowiekowi jego niedoskonałości i uczą pokory. Uczą doceniania tego, co mamy, wyrażania uczuć w nietuzinkowy, dostosowany do sytuacji sposób. Uczą rezygnacji z własnego egoizmu – i – paradoksalnie – radości z tego, co jest, z każdego wspólnego dnia.

2020-02-04 10:54

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nieskończone miłosierdzie

Pisał św. Augustyn z Hippony: „Czy mogło być większe miłosierdzie dla nas nieszczęsnych, od tego, które sprawiło, że Stwórca nieba zstąpił z nieba i Stwórca ziemi przybrał śmiertelne ciało? To samo miłosierdzie sprawiło, że Pan świata przybrał postać sługi, do tego stopnia, że będąc chlebem cierpiał głód, będąc pełnym nasyceniem cierpiał pragnienie, będąc mocą stał się słaby, będąc zbawieniem został zraniony, będąc życiem mógł umrzeć. A wszystko to dla zaspokojenia naszego głodu, dla ulżenia nam w skwarze, dla wzmocnienia naszej słabości, wymazania naszej nieprawości i rozpalenia naszej miłości”.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 21.): Egoista

2024-05-20 20:44

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co Komunia ma wspólnego z egoizmem? Czy można ją przyjmować „w czyjejś intencji”? Jaką rolę odgrywa w niej Matka Boża? Czym się różni kolejka od procesji? I co właściwie mają zrobić osoby, które aktualnie nie mogą przystępować do Komunii? Zapraszamy na dwudziesty pierwszy odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o przyjmowaniu Ciała Chrystusa z Maryją i tak, jak Ona.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Siostry duchaczki: Gwidon z Montpellier – nowy błogosławiony w duchu Franciszka

2024-05-21 17:37

[ TEMATY ]

błogosławiony

Przemysław Radzyński

Bł. Gwidon z Montpellier

Bł. Gwidon z Montpellier

Na ogłoszenie Gwidona błogosławionym trzeba było czekać 800 lat, ale to wydarzenie opatrznościowe, bo to człowiek na nasze czasy - mówią siostry kanoniczki Ducha Świętego de Saxia z Krakowa, duchowe córki nowego błogosławionego - Gwidona z Montpellier, założyciela Zakonu Ducha Świętego.

Gwidon urodził się w drugiej połowie XII wieku we francuskim mieście Montpellier w zamożnej rodzinie. Przed rokiem 1190 zaczął służyć ubogim i potrzebującym, zakładając dla nich dom, szpital na obrzeżach Montpellier. Od samego początku to dzieło powierzył Duchowi Świętemu. W krótkim czasie znalazł wielu naśladowców, którzy zainspirowali się jego przykładem i zapragnęli służyć ubogim i potrzebującym. I w ten sposób narodziła się wspólnota, której członkami byli mężczyźni i kobiety, ludzie świeccy i duchowni.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję