Reklama

Niedziela Kielecka

Dom z misją

Dom będzie służył przede wszystkim osobom z niepełnosprawnością, powstanie w nim zakład aktywności zawodowej dla 30 osób.

Niedziela kielecka 50/2020, str. I

[ TEMATY ]

niepełnosprawni

dom

arch

Msza św. inaugurująca nowy Dom im. Jana Pawła II

Msza św. inaugurująca nowy Dom im. Jana Pawła II

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwsze spotkanie osób skupionych przy Domu św. Jana Pawła II w podkieleckim Białogonie, przy Pietraszki 15 odbyło się we wrześniu br. W połowie grudnia obiekt reaktywowany na bazie przedwojennego budynku zamyka pewien etap docelowego projektu. Otwarcie Zakładu Aktywności Zawodowej jest planowane na 29 stycznia 2021 r.

Realizacja

Zostały już wyremontowane dwie kondygnacje: podwyższone piwnice – tam znajdować się będzie ciastkarnia i pracownia pszczelarska, a wytwory w obu pracowniach będą tworzone na bazie produktów z własnego ogrodu. – Dom jest pięknie położony, wokół są lasy, łąki, bogata szata roślinna, chcemy wykorzystać te walory – podkreśla ks. dr hab. Witold Janocha, odpowiedzialny wraz z Fundacją „Gramy z Tobą” za to nowe na mapie diecezji dzieło.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na parterze jest pracownia rękodzieła, gabinety rehabilitacyjne, lekarskie i pielęgniarskie, zaplecze socjalne itp. Do adaptacji pozostaje druga kondygnacja, kaplica oraz sala gimnastyczna, w których, w przyszłości, powstanie Regionalne Centrum Rehabilitacji dla Osób z Niepełnosprawnością. – Mamy grono kreatywnych, oddanych podopiecznym instruktorów, pasjonatów sztuki, kultury i zdrowej ekologii. Dom łączy osoby tutaj zatrudnione, ich rodziny i wielu ludzi dobrej woli – myślę, że będzie to bardzo wartościowe miejsce – mówi ks. prof. Janocha.

Patron najlepszy z możliwych

Tworzeniu Domu towarzyszyły namysły nad wyborem patrona. – Decyzja przyszła łatwo, obchodzimy setną rocznicę urodzin św. Jana Pawła II, któremu osoby z niepełnosprawnością zawdzięczają tak wiele – podkreśla ks. Janocha. Tłumaczy, że nie tylko chodzi o papieską „postawę pochylenia się”, ale także stworzenie podbudowy teologicznej tej problematyki. – To papież godności osoby ludzkiej, a szczególnie godności osób z niepełnosprawnością – dodaje duszpasterz. Teologia rodziny, teologia małżeństwa, ochrona życia od poczęcia aż do śmierci były fundamentem nauczania św. Jana Pawła II.

Reklama

Powstający Dom przy ul. Pietraszki dedykowany jest św. Janowi Pawłowi II.

Podziel się cytatem

– Jeszcze za jego życia to nauczanie spotykało się ze sprzeciwem wielu grup, ale on się tym nie zrażał, gdyż miał świadomość, że nie jest to jego nauka, lecz głoszenie Ewangelii – podkreśla ks. Janocha nawiązując do obecnych wystąpień podważających dorobek św. Jana Pawła II.

Powstający Dom dedykowany jest św. Janowi Pawłowi II.

Będzie tętnił życiem duchowym, intelektualnym, artystycznym, opartym o nauczanie papieża z Polski. – Nie chcemy, by powstał kolejny martwy pomnik, ma to być miejsce, które żyje nauczaniem swojego patrona – mówi ks. Janocha.

Dom przy ul. Pietraszki powstał na bazie budynków wybudowanych w latach 1937-39 przez ks. Mieczysława Połoskę dla diecezji kieleckiej. Przechodził różne koleje. Pod koniec lat 90.

XX wieku kompleks zwrócono diecezji. Od kilkunastu miesięcy trwają intensywne prace adaptacyjne. Posesja przy ul. Pietraszki to powierzchnia 5 ha, budynek jest 3-kondygnacyjny z kaplicą i salą gimnastyczną.

2020-12-09 10:30

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Manufaktura Pietraszki

Niedziela kielecka 17/2022, str. I

[ TEMATY ]

niepełnosprawni

pomoc charytatywna

T.D.

Modlitwa i uwielbienie śpiewem w kaplicy przy Manufakturze Pietraszki

Modlitwa i uwielbienie śpiewem w kaplicy przy Manufakturze Pietraszki

O szczególnym miejscu na obrzeżach Kielc, skupiającym aktywne zawodowo osoby niepełnosprawne i ich opiekunów, opowiada prezes Fundacji Gramy z Tobą.

Manufaktura chce łączyć wspomnienie św. Jana Pawła II, patrona ich domu, z modlitwą za niepełnosprawnych i za młodzież oraz za wszystkich młodych duchem.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 4.): Oddaj długopis

2024-05-03 20:00

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Czy w oczach Maryi istnieją lepsze i gorsze życiorysy? Dlaczego warto Ją zaprosić we własny rodowód? I do jakiej właściwie rodziny Maryja wprowadza Jezusa? Zapraszamy na czwarty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że przy Maryi każda historia może zakończyć się świętością.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję