Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Zbaw nas od nienawiści

Sprawiedliwy pokój musi opierać się na solidarności, a nie nienawiści.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 16/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

felieton

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rosjanie ze swoim prezydentem na czele bardzo gorliwie i starannie zapracowują sobie na to, żeby ich wszyscy znienawidzili. Już samo bezprawne zajęcie Krymu w 2014 r. i wsparcie separatystów w Donbasie mogło wzbudzić wielką nienawiść. Byłem zdziwiony jeżdżąc potem po całej Ukrainie, że objawów jakiejś szczególnej niechęci do Rosjan nie zauważyłem. Owszem, czczono ukraińskich bohaterów walczących i ginących w tej wojnie, owszem mimo propagandowych starań Rosji nikt nie miał wątpliwości, że toczy się wojna z Rosją, a nie jakimiś marionetkowymi „separatystami”, owszem przekonanie, że „Krym nasz” było powszechne. Ale to wszystko według moich obserwacji nie przekładało się na nienawiść do Rosjan. Społeczne więzi między tymi narodami były bardzo silne, w końcu przez wieki żyli razem w jednym państwie, mieszane rodziny rosyjsko-ukraińskie to zjawisko powszechne. Dla znacznej części obywateli Ukrainy językiem domowym jest rosyjski, co zresztą nie przeszkadza im być ukraińskimi patriotami. O silnych więziach gospodarczych nawet nie warto wspominać – trwały mimo toczących się walk, co zawsze wzbudzało moje zdziwienie. Z ogromnym szacunkiem przez ćwierć wieku obserwowałem jak moi ukraińscy przyjaciele rozwijają swoją tożsamość nie w opozycji i wrogości do sąsiadów, ale w poczuciu własnej wartości.

Jednak inwazja rozpoczęta 24 lutego 2022 r. zmienia wszystko. Rzekomo przyjazny sąsiad brutalnie zaatakował, bomby i rakiety zaczęły spadać nie tylko na obiekty wojskowe, ale także na osiedla mieszkaniowe. Mało tego, coraz wyraźniej było widać, że cywilne cele są wybierane świadomie, że zabraniane międzynarodowymi konwencjami bomby spadają na szpitale położnicze, przedszkola, teatry i domy mieszkalne nie przez kiepską celność, ale w wyniku takiego właśnie wyboru. Zbrodniczy dowódca wiedział, że w schronie pod mariupolskim teatrem są dzieci, informował o tym wielki napis, a jednak mimo tego (a może właśnie dlatego? ) zbombardował. Wielu długo miało nadzieję, że ta wojna to tylko szaleństwo Władimira Putina, a społeczeństwo tego nie chce i nie rozumie po co mają walczyć, za co ginąć. Informacje z badań opinii społecznej w Rosji mówiące o ponad 80% poparciu prezydenta Rosji nie wydawały się wiarygodne. W końcu tam jest wszechobecna propaganda, cenzura i rosnący terror, tam mało kto odważy się powiedzieć co naprawdę myśli. Obrazki z Buczy rozwiewają te złudzenia. Rosyjscy żołnierze może kiepsko walczą, ich morale jest bardzo niskie, ale w rabunkach, gwałtach i mordowaniu niewinnych ludzi są chętni i sprawni. Tak, rosyjscy żołnierze, rosyjscy obywatele, prawosławny moskiewski patriarcha, rosyjski prezydent gorliwie starają się o wzbudzenie nienawiści tych, na których napadli. Po co im to?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Może wiedzą jak bardzo nienawiść niszczy tych, którzy ulegają nienawiści? Oczywiście, na początek nienawiść wzmaga wolę walki, do potrzeby słusznej obrony dochodzi pragnienie zemsty. Właściwie Ukraińcy nie mają już wyjścia, muszą walczyć do upadłego. Z jednoznacznych wypowiedzi prezydenta Rosji, z „modlitw” moskiewskiego patriarchy dowiadują się, że nie mają prawa do istnienia na tej planecie. Staje się zatem nienawiść silnym argumentem zagrzewającym do walki. Tylko co dalej? Kiedyś wojna się skończy, mam nadzieję, że przegraną Putina i jego armii – i co dalej? Chcemy oczywiście odbudowy Ukrainy po zniszczeniach, powrotu uchodźców do domów, rozwoju niepodległego i bezpiecznego państwa w obrębie Unii Europejskiej – chcemy krótko mówiąc pokoju. Otóż nie da się prawdziwego, sprawiedliwego pokoju budować na nienawiści… I może o to „raszystom” (popularne połączenie: ruscy faszyści) chodzi? Żeby się nie dało? Żeby Ukraina nigdy nie stała się niepodległym, silnym i obywatelskim społeczeństwem?

Przeżywamy Wielkanoc – ciekawe, że w języku ukraińskim to Wielki Dzień (?????????) – święta ostatecznego zwycięstwa Miłości. Święta Zmartwychwstania w czasach wojny, dzisiaj łatwiej mi sobie wyobrazić, jak je przeżywali nasi przodkowie w czasach hitlerowskiej okupacji. Nie ośmielam się z moimi ukraińskimi przyjaciółmi dzisiaj rozmawiać o ewangelicznym wezwaniu do miłości nieprzyjaciół. A przecież nie ma innej drogi do pokoju, takiego sprawiedliwego i trwałego. Oczywiście najpierw trzeba obronić niepodległość, tyle, że ważne jest, by ta obrona nie dokonywała się „raszystowskimi” metodami. Bardzo bliskie są mi słowa Modlitwy o wschodzie słońca Jacka Kaczmarskiego „Co postanowisz, niech się ziści Niechaj się wola Twoja stanie Ale zbaw mnie od nienawiści Ocal mnie od pogardy Panie”.

2022-04-12 12:20

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wszystko zależy od mobilizacji

Elekcja głowy państwa ma dla wyborców wyjątkowo osobisty charakter. W czasie kadencji jest on niemal naszym domownikiem, oczywiście, za pośrednictwem mediów.

W ramach współpracy z pracownią badawczą Social Changes portal wPolityce.pl zlecił serię badań opinii publicznej. Sprawdzaliśmy, jaki mógłby być wynik wyborów prezydenckich, gdyby w II turze z prezydentem Andrzejem Dudą spotkali się poszczególni kandydaci strony opozycyjnej. Wnioski są bardzo ciekawe. Po pierwsze, jak na razie w każdym wypadku – według sondażu – wygrywa urzędująca głowa państwa. Po drugie jednak, również w każdym zderzeniu, wygrywa minimalnie. Bez względu na to, czy przeciwnikami Andrzeja Dudy w finale wyborczej batalii byliby Małgorzata Kidawa-Błońska, Władysław Kosiniak-Kamysz czy Szymon Hołownia, walka będzie wyrównana, a liczyć się będzie każdy głos. A pamiętajmy, że kampania dopiero się zaczyna!

CZYTAJ DALEJ

Religijność Polaków: Powolny spadek deklaracji wiary, szybszy spadek praktyk

2024-05-21 17:45

[ TEMATY ]

badania

religijność

Karol Porwich/Niedziela

W Polsce następuje powolny spadek deklaracji wiary, a także szybszy spadek praktyk - podaje Centrum Badań Opinii Społecznej (CBOS). Z ogłoszonego dziś raportu nt. religijności Polaków w ostatnich dziesięcioleciach wynika, że spadek praktyk najszybciej postępuje wśród osób najmłodszych (w wieku 18-24 lata) oraz mieszkańców wielkich miast i osób lepiej wykształconych.

Za odejściem ludzi z Kościoła - przynajmniej według deklaracji badanych - nie stoi głównie pandemia czy afery pedofilskie, ale brak potrzeby, obojętność i strata zainteresowania. W drugiej kolejności za spadek praktyk religijnych Polaków odpowiada (wg badań z 2022 roku) ogólna krytyka Kościoła jako instytucji: jego zaangażowanie w politykę, hipokryzja, nieaktualny przekaz, a także krytyka jego przedstawicieli, księży i biskupów.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: 15. Pielgrzymka Szkół im. kard. Stefana Wyszyńskiego

2024-05-22 20:31

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Jasna Góra/Facebook

„Maryjo, powiedz: Którędy droga?" - to motto Pielgrzymki Szkół im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego, która odbyła się na Jasnej Górze. Podczas pielgrzymki uczniowie zastanawiali się jak w różnorodności powołań i dróg życiowych znaleźć swoje miejsce.

- Spotykamy się u Matki Bożej, żeby tutaj zaczerpnąć sił, żeby patrząc na naszego patrona bł. kard. S. Wyszyńskiego uczyć się od niego miłości do Boga, Matki Najświętszej, do Ojczyzny. Chcemy uczyć się też szacunku do drugiego człowieka, to wszystko jest bardzo potrzebne - powiedziała wiceprezes Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego Iwona Czarcińska.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję