Reklama

Nauka

Zabójcy młodych

Wydaje się, że dane budzą nadzieję. Młodzi z pokolenia Z, czyli urodzeni w latach 1995 – 2012, piją mniej alkoholu niż wcześniejsze pokolenia. Ale czy naprawdę można odetchnąć z ulgą i udać się na spokojną drzemkę? Raczej nie...

Niedziela Ogólnopolska 17/2023, str. 44-45

[ TEMATY ]

uzależnienia

młodzież

Adobe Stock, montaż: M. Pijewska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Według badań przeprowadzonych przez Google w 2019 r., 41% młodych z generacji Z kojarzy alkohol z wystawieniem się na potencjalne zagrożenia, niepokojem, a także nadużyciem. Zauważa się wśród nich wyraźną obawę o utratę kontroli i rozwój uzależnienia od picia alkoholu.

Nie łudźmy się jednak, że jest to pokolenie wolne od uzależnień. W miejsce alkoholu młodzi szukają innych używek, których stosowanie powoduje równie – jeśli nie bardziej – szkodliwe efekty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Więcej marihuany

Z publikacji zamieszczonej na łamach czasopisma medycznego Clinical Toxicology wynika, że nadużywanie marihuany wśród amerykańskiej młodzieży wzrosło od 2000 r. o 245%. Właśnie w tym okresie doszło do spadku spożycia alkoholu.

Od 2022 r. marihuana jest legalna do użytku rekreacyjnego dla dorosłych w dziewiętnastu stanach i do użytku medycznego w trzydziestu sześciu stanach. Wzrost jej dostępności wśród osób pełnoletnich przekłada się, niestety, na ułatwienie dostępu do niej także wśród najmłodszych.

Co ciekawe, największym wzrostem popularności wśród młodych cieszyła się jadalna marihuana. Warto zauważyć istotną różnicę: o ile palenie marihuany powoduje zwykle natychmiastowy stan odurzenia, to już odurzenie po przyjęciu jej jadalnych form trwa raczej kilka godzin. Efekt? Niektóre osoby spożywają większe ilości marihuany i doświadczają nieoczekiwanych i nieprzewidywalnych skutków.

A jak jest na polskim podwórku? Aż 35% polskich 15- i 16-latków ocenia dostęp do marihuany i haszyszu jako łatwy, a tylko 28% uważa ich sporadyczne używanie za bardzo ryzykowne. To spora zmiana w porównaniu z latami 90. ubiegłego wieku – wówczas ponad połowa nastolatków miała poważne obawy co do następstw choćby okazjonalnego stosowania tych używek.

To samo badanie pokazuje, że aż 21% współczesnych 15- i 16-latków próbowało już choć raz przetworów z konopi. To znowu duża różnica w porównaniu z 1995 r., kiedy odsetek ten był ponad dwa razy mniejszy.

Reklama

Nieco pozytywniej wypada ocena ryzyka regularnego zażywania przetworów konopi – 61% ankietowanych 15- i 16-latków w 2019 r. oceniło je jako bardzo duże. Choć i w tym przypadku świadomość zagrożenia zmieniła się znacząco na niekorzyść w stosunku do 1995 r., kiedy to odsetek osób bardzo obawiających się takiego ryzyka wynosił aż 82%.

Eksperci alarmują

Lista możliwych krótko- oraz długoterminowych niebezpiecznych skutków sięgania po marihuanę i haszysz jest dość długa. Szkody te są większe w przypadku użytkowników młodych i tzw. regularnych (bez względu na wiek).

Eksperci coraz wyraźniej ostrzegają przed istotnym wzrostem ryzyka rozwoju lub zaostrzenia zaburzeń psychicznych u osób sięgających po marihuanę.

Związek używania marihuany i haszyszu z ryzykiem takich zaburzeń badany jest już od lat 70. ubiegłego wieku. Kanadyjski zespół badaczy z Uniwersytetu Montrealskiego ustalił, że regularne spożywanie marihuany zwiększa u młodzieży ryzyko wystąpienia psychozy aż o 159%. Wynik ten uzyskano po trwającej 5 lat obserwacji 4 tys. nastolatków z trzydziestu jeden szkół.

Ponadto regularne zażywanie tej substancji może powodować m.in. zaburzenia emocjonalne i zmiany zachowania przypominające chorobę dwubiegunową. U osób predysponowanych do wystąpienia schizofrenii zażywanie marihuany może być czynnikiem wyzwalającym pierwszy atak choroby.

Stąd niezwykle ważna jest kompleksowa profilaktyka, która nie kończy się jedynie na szkolnych pogadankach o szkodliwości używek. Ważne są sprawdzone, rekomendowane programy profilaktyczne opracowane przez ekspertów. Ale skuteczne przeciwdziałanie powinno się zaczynać w domu, od rodziców, i to już w okresie prekoncepcyjnym i prenatalnym. Przyjmowanie substancji psychoaktywnych w tym czasie zwiększa bowiem ryzyko pojawienia się u dzieci zaburzeń i deficytów, które w późniejszym życiu mogą predysponować je m.in. do podejmowania zachowań ryzykownych czy rozwoju uzależnień.

Reklama

Niezwykle cenną wartością ochronną jest ponadto dobra, umacniająca młodych więź z rodzicami, oparta na szacunku, miłości i zaufaniu.

Łagodzą i nie tylko...

Obok używek wzrasta także popularność leków bez recepty. W latach 2001-16 w USA najwięcej przypadków nadużywania dotyczyło leków na przeziębienie i kaszel oraz leków przeciwhistaminowych. Łącznie na skutek nadmiernego stosowania leków śmierć poniosło wówczas 450 młodych osób.

Z badań przeprowadzonych wśród warszawskich nastolatków wynika natomiast, że sięgają zwłaszcza po leki przeciwbólowe. Dystres oraz skłonność do poszukiwania wrażeń i impulsywność – to ważne czynniki skłaniające do przyjmowania takich medykamentów. Młodzi przyjmują leki również z powodu negatywnych stanów emocjonalnych, takich jak trudności w zasypianiu, zdenerwowanie, przygnębienie i zły nastrój czy brak energii.

W ostatnich badaniach odnotowano istotny spadek rozpowszechnienia leków przyjmowanych z powodu bólu głowy i bólu brzucha. W 2020 r. częste przyjmowanie tych leków potwierdziło ok. 34% badanych 15-latków, zaś we wcześniejszych pomiarach odsetek potwierdzających używanie leków z powodu bólu brzucha oscylował wokół 40%.

Analizy wskazują, że po leki przeciwbólowe wciąż sięga znacznie więcej dziewcząt niż chłopców. Celem korzystania z leków przeciwbólowych jest dla nich coś więcej niż tylko łagodzenie bólu. Leki te traktowane są m.in jako specyfik na poprawę koncentracji. Ból, zwłaszcza głowy, jest czynnikiem, który utrudnia efektywne skupienie się na nauce. Ponadto ból taki postrzegany jest jako czynnik negatywnie wpływający na kontakty społeczne. Przyjęcie leku pomaga zatem aktywnie uczestniczyć w życiu towarzyskim.

Warto zaznaczyć, że w czasie pandemii COVID-19 po leki z powodu negatywnych stanów emocjonalnych byli bardziej skłonni sięgać młodzi, którzy mieli poczucie słabego radzenia sobie z restrykcjami i ograniczeniami w tamtym czasie.

Reklama

Celem działań nastawionych na promocję profilaktyki zdrowotnej powinien być zatem wzrost kompetencji młodzieży, które pozwalałyby jej z rozwagą zatroszczyć się o zdrowie fizyczne i psychiczne, w tym umiejętność radzenia sobie ze stresem. Liczne badania potwierdzają bowiem, że młodzi ludzie dość wysoko oceniają swoje kompetencje w zakresie stosowania leków. Niestety, nie zawsze jest to tożsame z wiedzą oraz umiejętnością bezpiecznego stosowania farmaceutyków.

Zawsze jednak trzeba tu akcentować nieocenioną rolę wsparcia rodziców i grona bliskich, zaufanych osób. To najlepsza ochrona młodzieży przed problemami psychicznymi związanymi z doświadczaniem stresu, w tym tego będącego efektem epidemii i katastrof oraz ich szerokich konsekwencji społecznych, które nie pozostają obojętne dla zdrowia – zarówno somatycznego, jak i psychicznego.

2023-04-18 12:27

Oceń: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Młodości, ty do Kościoła przychodź!

Jak to jest ze współczesną młodzieżą? Chcą, czy nie chcą się angażować w życie Kościoła? Jest wielu dalekich od tego świata, ale są też tacy, którzy swoją młodość przeżywają „po Bożemu”, z wiarą, mocą i wielkimi chęciami do działania.

Św. Stanisław Kostka - patron dzieciaków i właśnie młodzieży, przy tym - naprawdę świetny i odważny gość - sprawia, że zaczynamy się zastanawiać… chodzą to ci młodzi na Msze, czy nie chodzą? Po bierzmowaniu uciekają z Kościoła? Nie chce im się wchodzić w kościelne życie, jest to dla nich nudne, mało ciekawe? Czy taka młoda osoba, która jest zaangażowana we wspólnotę, budynek kościoła jest dla niej drugim domem, może zostać określona po młodzieżowemu przez swoich rówieśników „lamusem” i dziwakiem? Oczywiście, może. Nie ma co się czarować, publiczne przyznanie się do wiary jest obarczone ryzykiem wyśmiania, szydzenia i odsunięcia się z życia wielu ludzi.

CZYTAJ DALEJ

Historia powołania. Znajomy w seminarium, Jezus na krzyżu i… Jan Paweł II

2024-05-18 10:30

[ TEMATY ]

świadectwo

zakonnica

archwium s. Joanny Cybułki

Chciałam wiedzieć, co ze sobą zrobić, ale… żeby to było na zawsze! Szukałam swojego miejsca. Czułam pewnego rodzaju niepokój – tak o początkach swojego powołania opowiedziała portalowi Polskifr.fr s. Joanna Cybułka z Instytutu Zakonnego Apostołek Jezusa Ukrzyżowanego. Ważną rolę w jej powołaniu odegrał św. Jan Paweł II, który przyszedł na świat dokładnie 104 lata temu.

„W ciągu nauki w szkole średniej zastanawiałam się nad sobą, moim życiem i przyszłością, szukałam mojej drogi. Po maturze z koleżanką z liceum zaczęłyśmy jeździć do Krakowa na skupienia i rekolekcje powołaniowe. Dało mi to dużo, bo mogłam poznawać siebie, pogłębiać życie modlitwy i znajomość Pisma Świętego” – podkreśliła s. Joanna.

CZYTAJ DALEJ

Komisja Wychowania Katolickiego KEP przeciwna propozycjom MEN dotyczącym organizacji lekcji religii w szkole

2024-05-18 13:04

[ TEMATY ]

religia

religia w szkołach

Karol Porwich/Niedziela

Komisja Wychowania Katolickiego KEP wyraziła sprzeciw wobec proponowanych przez MEN rozwiązań dotyczących łączenia uczniów różnych klas podczas lekcji religii w szkole. Czytamy o tym w komunikacie z posiedzenia Komisji, która obradowała 17 maja pod przewodnictwem bp. Wojciecha Osiala. Komisja przypomniała, że wszelkie zmiany winny dokonywać się zawsze zgodnie z obowiązującym prawem i w porozumieniu z wszystkimi Kościołami i związkami wyznaniowymi.

Spotkanie członków i konsultorów Komisji Wychowania Katolickiego KEP miało miejsce pod przewodnictwem bp. Wojciecha Osiala. Głównym tematem były kwestie związane z wprowadzanymi przez Ministerstwo Edukacji Narodowej zmianami w organizacji lekcji religii w szkole. „Komisja Wychowania Katolickiego wciąż przypomina, że wszelkie zmiany winny dokonywać się zawsze zgodnie z obowiązującym prawem, na drodze wzajemnego dialogu i w porozumieniu z wszystkimi Kościołami i związkami wyznaniowymi” - czytamy w komunikacie po obradach.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję