Reklama

Niedziela Łódzka

Środowisko świętości

Dziś pojawiają się pątnicy, którzy traktują pielgrzymkę jako wędrówkę, wyzwanie, które warto „zaliczyć” i na tym się właściwie kończy – podkreśla ks. Bogusław Kucyk.

Niedziela łódzka 27/2023, str. I

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Łukasz Głowacki

Pątnicy z Ozorkowa w drodze na Jasną Górę

Pątnicy z Ozorkowa w drodze na Jasną Górę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z okresem wakacji związany jest nie tylko upragniony wypoczynek, ale dla wielu ludzi również upragniony czas przygotowania do wyruszenia na pątniczy szlak. Pielgrzymka dla Kościoła jest wyjątkowym wyrazem pobożności ludzi wierzących związanym z duchem pokuty i dziękczynienia Bogu. – W tym roku chcę wybrać się na pielgrzymkę, ponieważ się pogubiłem i zrobiłem rzeczy, przez które skrzywdziłem swoją rodzinę i uważam, że muszę prosić Boga o przebaczenie. Mam nawet postanowienie, że kilka odcinków przejdę boso. Czy mi się to uda, nie wiem, ale chcę i muszę spróbować – mówi Michał z Łodzi.

Wielu pielgrzymów dzieli się pozytywnymi rezultatami swojego corocznego pielgrzymowania, zamieszczając komentarze pod postami na fanpage’u pielgrzymek wychodzących z archidiecezji łódzkiej. Wśród najczęściej pojawiających się wpisów czytamy podziękowania za życie i pojednanie w rodzinie; podziękowania za błogosławieństwo dla chorego członka rodziny i dzieci; za zakończony rok studiów i za narzeczonego; za otrzymane powołanie do życia zakonnego (…). Lista tych fizycznych i duchowych owoców jest bardzo długa i mówi o tym, jak wiele zmienia się w życiu pątnika dzięki pielgrzymowaniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niektórzy w pielgrzymce uczestniczą jeden raz, inni kilka razy, a jeszcze inni kilkadziesiąt razy i nie wyobrażają sobie nie wyjść na pątniczy szlak. Wśród tych osób są również kapłani. Ksiądz Bogusław Kucyk pielgrzymował na Jasną Górę już ponad 30 razy i podkreśla, że dla niego pielgrzymka to bycie z ludźmi i dla ludzi, ale to przede wszystkim doświadczenie Boga w codziennym życiu pątników i dzielenie się tą obecnością z innymi. – Niestety, zmieniło się również podejście pątników do pielgrzymowania – podkreśla kapłan. – Kilka lat temu wierni szli na Jasną Górę w dniu imienin Maryi i cieszyli się tym czasem pobytu w jasnogórskim sanktuarium. Dziś pojawiają się pątnicy, którzy traktują pielgrzymkę jako wędrówkę, wyzwanie, które warto „zaliczyć” i na tym się właściwie kończy. Dlatego wielu ludzi nie ma potrzeby ciągłości pielgrzymowania, było raz i im to już wystarczy. Ponieważ wszyscy żyjemy dość intensywnie i na wiele rzeczy przeznaczamy określonych czas, dlatego również mierzymy czas na pielgrzymkę, tzn. są osoby, które dochodzą do Częstochowy, ale się w niej nie zatrzymują, czyli nie dają sobie i Bogu czasu na przebywanie w środowisku świętości – mówi ks. Kucyk. – Jasna Góra jest dla mnie miejscem szczególnym, ponieważ tam doświadczyłam łaski nawrócenia po kilku latach rezygnacji z sakramentu spowiedzi – wspomina Natalia. I dodaje: – Czuję, że tam odpoczywam, ale jest to inny odpoczynek niż podczas wyjazdu urlopowego nad morze. Krótko mówiąc, czuję, że w tym miejscu jest obecna Maryja.

Hasłem tegorocznych pielgrzymek wychodzących z miast i miasteczek archidiecezji łódzkiej są słowa: „Idźmy z pośpiechem”, nawiązujące do biblijnego wydarzenia nawiedzenia Elżbiety przez Maryję. Już 11 lipca z kolegiaty św. Jakuba Apostoła na Jasną Górę, jako pierwsza z archidiecezji łódzkiej, wyruszy 154. Piesza Pielgrzymka Piotrkowska.

2023-06-27 09:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Siedmiu do Parzna

Niedziela łódzka 32/2018, str. III

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Archiwum autorki

Uczestnicy pielgrzymki wraz z ks. Janem Cholewą

Uczestnicy pielgrzymki wraz z ks. Janem Cholewą

W niedzielę 29 lipca odbyła się pierwsza piesza pielgrzymka do grobu sługi Bożej Wandy Malczewskiej w Parznie. Pierwsza po II wojnie światowej. Do czasu wojny pielgrzymki odbywały się regularnie.

CZYTAJ DALEJ

Anioł z Auschwitz

Niedziela Ogólnopolska 12/2023, str. 28-29

[ TEMATY ]

Wielcy polskiego Kościoła

Archiwum Archidiecezjalne w Łodzi

Stanisława Leszczyńska

Stanisława Leszczyńska

Są postacie, które nigdy nie nazwałyby samych siebie bohaterami, a jednak o ich czynach z podziwem opowiadają kolejne pokolenia. Taka właśnie była Stanisława Leszczyńska – „Mateczka”, położna z Auschwitz.

Przyszła bohaterka urodziła się 8 maja 1896 r. w Łodzi, w niezamożnej rodzinie Zambrzyckich. Jej bliscy borykali się z tak dużymi trudnościami finansowymi, że w 1908 r. całą rodziną wyjechali w poszukiwaniu lepszego życia do Rio de Janeiro. Po 2 latach jednak powrócili do kraju i Stanisława podjęła przerwaną edukację.

CZYTAJ DALEJ

Polsko-ukraińskie mosty

2024-05-13 05:46

Ira Petrovska

Iliana Minich widzi swoją przyszłość w Polsce

Iliana Minich widzi swoją przyszłość w Polsce

Żyję tu bezpiecznie z rodziną; wiem, że w Lublinie jestem mile widziana - mówi Iliana Minich.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję