Reklama

Aspekty

„Arka”, czyli drugi dom

– Przychodzę tu, ponieważ uczymy się nowych technik rysowania i malowania – mówi Amelia. W zielonogórskim klubie „Arka” dzieje się dużo, dużo więcej...

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 2/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Angelika Zamrzycka

Dzieci uczą się robić pompony do czapek

Dzieci uczą się robić pompony do czapek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ignacy mówi, że bardzo lubi spędzać czas w klubie „Arka”: – Przychodzę tu najczęściej, jak mogę – mówi. Ostatnio namalował farbami martwą naturę. Antonina z kolei cieszy się, że może spędzać czas z kolegami i koleżankami i nie nudzi się. Dzieci, które przychodzą do klubu, uczestniczą w różnych zajęciach. W ten sposób twórczo spędzają czas. Mogą ćwiczyć na siłowni, grać w ping-ponga czy piłkarzyki, a także brać udział w różnych zabawach sportowych. W środy i czwartki uczestniczą w warsztatach plastycznych z malarstwa, rysunku i rzeźby, które prowadzi Renata Marek, nauczycielka plastyki w Szkole Podstawowej nr 6. Jej pasją jest sztuka, a w klubie „Arka” od kilkunastu lat pełni funkcję kierownika artystycznego grupy. Dzięki jej inwencji, podopieczni uczą się, jak tworzyć ciekawe dzieła, posługując się różnymi metodami. – Dzieci poznają różne techniki plastyczne, jak na przykład monotypię, czyli formę grafiki w jednym egzemplarzu. Tworzą rysunek, który jest powielany przy pomocy farby drukarskiej na szkle – mówi pani Renata. Można powiedzieć, że to forma współczesnego ksero, która pozwala na uzyskanie jednego unikatowego egzemplarza. Są też prace malarskie farbami temperowymi i akrylowymi. – W szkole najczęściej maluje się farbami plakatowymi. Tu dzieci mogą użyć farb niezmywalnych – dodaje.

Drugi dom

– Chciałabym, żeby klub „Arka” był dla dzieci drugim domem. To miejsce stało się drugim domem. Dzieci, oprócz zajęć artystycznych i sportowych, mają kuchnię, w której – tak jak w domu – pomagają tworzyć potrawy: naleśniki, spaghetti – mówi Renata Marek. – Widzę postęp w tym, czego podopieczni nauczyli się tutaj. Często nie idą do domu od razu po szkole, lecz przychodzą do klubu. Chętnie spotykają się ze sobą w warunkach pozaszkolnych. Mają tu ciepło, mogą coś namalować, odrobić lekcje. Nic nie jest im narzucane – wyjaśnia p. Renata, której obrazy znajdują się w galerii obrazów „Arka”. Nie tylko prowadzi zajęcia artystyczne dla dzieci, ale również sama tworzy sztukę.

Wytrwałość i siła ducha

Klub „Arka”, działający w ramach Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, znajduje się w budynku przy placu Matejki 2a w Zielonej Górze, a jego dyrektorem i założycielką jest Krystyna Romankiewicz. Od 1995 r. podjęła wiele starań, aby stworzyć miejsce przyjazne dla dzieci. Od prezydenta miasta otrzymała budynek, który wymagał kapitalnego remontu. Dzięki pomocy darczyńców udało się jej wyremontować i wyposażyć klub. Pani Romankiewicz zaprosiła też ludzi o szerokich horyzontach, którzy prowadzili zajęcia teatralne, filozoficzne czy muzyczne. W 2001 r. miała okazję spotkać się z papieżem Janem Pawłem II i podarować mu album o „Arce”. Ojciec Święty sięgnął po prezent i zaczął przewracać kartka po kartce. Był zainteresowany działaniami klubu, ponieważ sam był asystentem KSM-u. Dziś do „Arki” może przyjść każdy młody człowiek, który chce twórczo spędzić czas.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-01-09 11:43

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa, ognisko, gitary

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Duszpasterstwo Akademickie Stodoła

ks. Piotr Bartoszek

Kalendarzowa jesień już się rozpoczęła, więc Duszpasterstwo Akademickie „Stodoła” z Zielonej Góry postanowiło pożegnać lato w doborowym towarzystwie.

Spotkanie odbyło się 26 września w leśniczówce w Rybnie. Pojawili się na nim nie tylko członkowie duszpasterstwa, ale też osoby jeszcze z nim niezwiązane: studenci i tegoroczni maturzyści. Z tego względu pożegnania lata miało charakter wybitnie integracyjny. - Zaczęliśmy od gier i zabaw na zapoznanie się, była siatkówka i sporo śmiechu. A potem ognisko, rozmowy i śpiew przy gitarach – opowiada Maja Pawelec, tegoroczna maturzystka. To dla niej jedno z pierwszych spotkań ze „Stodołą”. – Podczas wakacji brałam też udział w tygodniowym wyjeździe w Dolomity, a jeszcze w czerwcu Duszpasterstwo zorganizowało spotkanie dla maturzystów, więc już było trochę tych okazji do zapoznania się.

CZYTAJ DALEJ

Proroctwo św. Andrzeja Boboli. Czy wypełniły się słowa Patrona Polski?

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Episkoapt News

Święty Andrzej Bobola nie pozwolił o sobie zapomnieć – sam zaczął upominać się o swój kult. Po śmierci ukazał się w Pińsku, Wilnie aż wreszcie w Strachocinie. Joanna i Włodzimierz Operaczowie w swojej najnowszej książce – biografii św. Andrzeja Boboli „ Boży Wojownik” poszukują odpowiedzi dotyczących specjalnej misji świętego oraz opisują proroctwo, które wyjawił o. Alozjemu Korzeniewskiemu.

Dominikanin o. Alojzy Korzeniewski należał do ludzi twardo stąpających po ziemi. Był wcześniej nauczycielem fizyki w gimnazjum w Grodnie i przełożył na język polski holenderski podręcznik do tego przedmiotu. Interesował się między innymi nowatorską ideą lotów balonem. Gdy w Grodnie zamieszkał wywieziony przez Rosjan ostatni król Polski Stanisław August Poniatowski, odwiedzał o. Korzeniewskiego w jego laboratorium i rozmawiał z nim o balonach. Po wojnach napoleońskich dominikanin trafił do Wilna. Jako płomienny kaznodzieja często poruszający tematy patriotyczne naraził się władzom carskim, które zmusiły jego przełożonych do zakazania mu głoszenia kazań i słuchania spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Eksperci: Zarządzenie prezydenta stolicy ws. symboli religijnych narusza Konstytucję RP

2024-05-17 19:16

[ TEMATY ]

konstytucja

wolność religijna

prezydent Warszawy

flickr.com

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie chce symboli religijnych w publicznych przestrzeniach stołecznych urzędów. "Urząd jest świecki i jest neutralny światopoglądowo i religijnie, takich symboli, w przestrzeniach wspólnych, tam, gdzie przyjmowani są klienci urzędu, nie powinno być" - przekonuje rzeczniczka urzędu. Zdaniem Łukasza Bernacińskiego z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego, zarządzenie prezydenta stolicy narusza gwarantowaną konstytucyjnie wolność sumienia i religii. Profesor UKSW, politolog ks. Piotr Mazurkiewicz ocenia z kolei, że takie inicjatywy nie mają nic wspólnego z neutralnością lecz są próbą ateizowania przestrzeni publicznej.

Stołeczne urzędy bez symboli religijnych

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję