Reklama

Niedziela Podlaska

Wierni przyjaciele Oblubieńca

Wspólnota Przyjaciele Oblubieńca w tym roku świętuje swoje 10. urodziny. Jest obecna i działa w diecezji drohiczyńskiej.

Niedziela podlaska 6/2024, str. IV

[ TEMATY ]

wspólnota

Ks. Marcin Gołębiewski/Niedziela

Biskup dziękował za działalność wspólnoty

Biskup dziękował za działalność wspólnoty

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z tej okazji członkowie wspólnoty 28 stycznia przybyli do parafii św. Piotra z Alkantary i św. Antoniego z Padwy w Węgrowie, aby cieszyć się jubileuszem i wziąć udział w świąteczno-noworocznym spotkaniu.

Dziękczynienie za jubileusz

Głównym punktem była Msza św. celebrowana pod przewodnictwem ks. Mariusza Krolla. Homilię wygłosił ks. Jarosław Górski – moderator regionu drohiczyńskiego. Jak zauważył, wspólnota jest dla Kościoła. Postawił pytanie: co należy zrobić, by wspólnota przynosiła rozwój zarówno poszczególnym członkom, jak i całemu Kościołowi? Odpowiadając podkreślił, że przede wszystkim trzeba się zaprzyjaźnić. Dokonuje się to na trzech płaszczyznach. Pierwsza z nich to „ja sam”. Człowiek ma być przyjacielem sam dla siebie. Dobrze jest zaprzyjaźnić się ze swoim powołaniem, życiem. Kolejna płaszczyzna to drugi człowiek. Te przyjaźnie są cenne, mimo że czasem bliźni jest od nas inny, różny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ta inność, różnorodność ubogaca jednak całą wspólnotę. Trzecia płaszczyzna to przyjaźń z Chrystusem – Oblubieńcem. O ile czasem trudno zaprzyjaźnić się z samym sobą, z drugim człowiekiem, o tyle w relacji z Jezusem mamy pewność, że jest naszym Przyjacielem.

Kolejna część spotkania miała miejsce w wirydarzu. Wziął w niej udział bp Piotr Sawczuk. Zwracając się do przybyłych wyraził radość z dziesięcioletniej obecności i działalności wspólnoty na terenie diecezji drohiczyńskiej. Przedstawiciele wspólnoty złożyli świąteczno-noworoczne życzenia. Po odczytaniu fragmentu Ewangelii i modlitwie był czas na przełamanie się opłatkiem. Świętowanie miało swoją kontynuację przy wspólnym stole. Nie zabrakło urodzinowego tortu.

Obecność w diecezji

Dziś w diecezji drohiczyńskiej wspólnota Przyjaciele Oblubieńca zrzesza ok. 250 osób. W całej Polsce i poza jej granicami obecnie formuje się 175 wspólnot – łącznie to ok. 7 tys. osób. Jest to wspólnota mocno osadzona w strukturach Kościołów lokalnych. Podstawową przestrzenią jej życia jest parafia, w której członkowie wzrastają i którą pragną ewangelizować. Na terenie diecezji drohiczyńskiej wspólnota działa w 6 parafiach: Niepokalanego Serca NMP w Łochowie, Wniebowzięcia NMP w Węgrowie i św. Ojca Pio w Węgrowie, Wniebowzięcia NMP w Siemiatyczach, Zwiastowania NMP w Miedznie oraz św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Sarnakach.

Reklama

Formacja

Oprócz cotygodniowych spotkań członkowie wspólnoty starają się angażować w różne wydarzenia parafialne: posługiwać w trakcie Mszy św. poprzez czytanie i śpiew, brać czynny udział w nabożeństwach, koncertach itp. Każdy znajdzie tu miejsce dla siebie. Jest to wspólnota międzypokoleniowa, której członkami są ludzie młodzi, dorośli i starsi, samotni i małżonkowie, osoby świeckie i konsekrowane. Jest tu miejsce dla każdego, niezależnie od stanu cywilnego czy życiowego doświadczenia.

W formacji, bazując na tradycji Kościoła, wspólnota próbuje szukać nowych form życia z Bogiem w zmieniającym się świecie. Pragnie umacniać wierzących i poszukiwać tych, którzy porzucili praktyki wiary, prowadząc ich na nowo do Jezusa. Charyzmatem jest dawanie świadectwa sposobem życia w środowiskach, w których poszczególni członkowie mieszkają, pracują i odpoczywają. Aby było to możliwe, należący do wspólnoty są w stałej formacji. Każdego dnia medytują słowo Boże i rozważania z podręcznika formacyjnego. Podsumowanie tygodniowego tematu rozważań odbywa się w formie cotygodniowego spotkania. W jego programie są Eucharystia, dzielenie się swoimi doświadczeniami w grupach, konferencja głoszona zarówno przez księży, jak i przez osoby świeckie oraz modlitwa wspólnotowa, polegająca głównie na uwielbieniu. W Wielkim Poście i Adwencie członkowie podejmują jałmużnę, wspierając potrzebujących.

Wspólnota Przyjaciele Oblubieńca wpisuje się w nurt wspólnot nowej ewangelizacji. Szczególnym rysem jej tożsamości jest pragnienie współpracy z różnymi rzeczywistościami Kościoła w jednym dziele ewangelizacji. W formację wpisane są kursy Szkoły Nowej Ewangelizacji. W miarę możliwości Przyjaciele Oblubieńca starają się czynnie posługiwać na rekolekcjach, organizowanych przez diecezjalną SNE św. Józefa.

Reklama

Ukierunkowani na rozwój

W lutym br. rozpoczynają się kolejne 3 seminaria Odnowy Wiary, m.in. w parafii Miłosierdzia Bożego w Bielsku Podlaskim. Być może na wiosnę zawiąże się tam także kolejna wspólnota. Co zrobić, aby założyć wspólnotę przy swojej parafii, tworząc tym samym przestrzeń do zgłębiania słowa Bożego, osobistej formacji i przygotowania do wskazywania innym ludziom Oblubieńca? Wystarczy skontaktować się z ks. Jarosławem Górskim, asystentem diecezjalnym wspólnoty Przyjaciele Oblubieńca na terenie diecezji drohiczyńskiej, który podpowie następne kroki.

Czy w obecnych czasach, gdzie mamy tak wiele obowiązków i jesteśmy zabiegani, warto podejmować jeszcze dodatkowe zobowiązanie? Często słychać odpowiedź: nie mam czasu. Warto podjąć ten trud, ponieważ stała formacja pogłębia relację z Ojcem i gruntuje w wierze, pokazuje, że kiedy w życiu zaczyna dziać się źle, jest On stałym fundamentem w trudnościach.. We wspólnocie jest wsparcie zarówno modlitewne, jak i konkretne, materialne, ponieważ relacje wspólnotowe umacniają wiarę. Przyjaciele starają się żyć jak pierwsi uczniowie, którzy „trwali w nauce Apostołów i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach” (Dz 2,42), To źródło siły i spokoju w codziennym biegu.

2024-02-06 10:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wspólna droga

Niedziela warszawska 35/2021, str. I

[ TEMATY ]

wspólnota

Archiwum SiRBednarków

Sylwia i Ryszard Bednarkowie

Sylwia i Ryszard Bednarkowie

O tym, jak być partnerem w dialogu z Bogiem, znaczeniu wspólnoty i aktualności nauczania ks. Franciszka Blachnickiego, z Sylwią i Ryszardem Bednarkami rozmawia Łukasz Krzysztofka.

Łukasz Krzysztofka: Od prawie 10 lat należą Państwo do Domowego Kościoła. Dlaczego wybór padł na właśnie tę wspólnotę?

Sylwia Bednarek: To nie przypadek. Oboje z mężem jesteśmy po pełnej formacji młodzieżowej w Ruchu Światło-Życie. Po ślubie byliśmy zgodni, że w jakąś wspólnotę na pewno chcemy wejść. Ale zastanawialiśmy się w jaką i rozważaliśmy różne opcje.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Sarah do alumnów WSD: niech wasze życie budują trzy filary: krzyż, Eucharystia i Maryja

2024-05-15 19:25

[ TEMATY ]

kard. Robert Sarah

Włodzimierz Rędzioch

Kard. Robert Sarah

Kard. Robert Sarah

- Módlcie się cały czas, bo bez Jezusa nie możecie nic uczynić - mówił kard. Robert Sarah podczas Mszy św. sprawowanej w kościele seminaryjnym św. Witalisa we Włocławku. Były prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów przybył do Polski w związku z diecezjalną pielgrzymką kapłanów diecezji włocławskiej do sanktuarium św. Józefa, patrona diecezji, w Sieradzu. - Niech wasze życie budują trzy filary: krzyż, Eucharystia i Maryja - zwrócił się do alumnów.

W pierwszym dniu wizyty, 15 maja, gwinejski purpurat spotkał się z alumnami, moderatorami i wykładowcami włocławskiego WSD. Dzień rozpoczął się Mszą św. w seminaryjnym kościele, której przewodniczył kard. Sarah, a koncelebrowali m.in. biskup włocławski Krzysztof Wętkowski oraz biskup senior Stanisław Gębicki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję