Reklama

Niedziela Sandomierska

Życie (nie)usłane różami

Gdy poznałem moją żonę miałem na sobie jedyną parę butów do tego dziurawych – opowiada Wojtek. O trudnej miłości i wielkiemu zawierzeniu Panu Bogu z Dorotą i Wojtkiem rozmawia ks. Wojciech Kania.

Niedziela sandomierska 8/2024, str. V

[ TEMATY ]

trzeźwość

Archiwum rodzinne

Dorota i Wojtek są sakramentalnym małżeństwem od sześciu lat

Dorota i Wojtek są sakramentalnym małżeństwem od sześciu lat

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Wojciech Kania: Można powiedzieć, że pochodzicie z dwóch różnych światów.

Dorota: Wychowałam się w rodzinie katolickiej, w której Bóg był na pierwszym miejscu, w której rodzice bardzo się kochali i szanowali. Co roku kultywowali nasze urodziny, podkreślając jak bardzo nas pragnęli. W moim domu nie było imprez zakrapianych alkoholem. Rodzice bardzo ciężko pracowali na nowy dom, w którym każde dziecko miało mieć swój pokój do nauki. W momencie gdy poznałam mojego męża byłam niezależna, skończyłam studia ,miałam pracę i małe mieszkanko. Co tydzień chodziłam do radia prowadzić różaniec.

Wojciech: Gdy poznałem moją żonę miałem na sobie jedyną parę butów do tego dziurawych. Było to następstwo choroby alkoholowej. Jako dziecko nie chciałem przebywać w domu rodzinnym. Nie czułem się w nim bezpiecznie, bo alkohol był domownikiem, nie gościem. Rodzice często się kłócili. Byłem najstarszy z rodzeństwa więc często musiałem zastępować ojca. Mama opiekowała się nami jak umiała. Nie przywiązywała wagi do naszej nauki, nie chwaliła. W domu często było biednie, więc bardzo szybko chcieliśmy być niezależni. W wieku 21 lat uciekłem w małżeństwo. Już wtedy miałem problem z nadużywaniem alkoholu. Po dziesięciu latach małżeństwa choroba alkoholowa była już tak zaawansowana, że straciłem wszystko . Zostałem bez domu, rodziny, bez godności... i wtedy poznałem Dorotkę...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak zaczęła się wasza miłość?

D: Wojtek ujął mnie swoją szczerością. Prosił o pomoc. Któregoś dnia podsunęłam mu broszurkę z zaproszeniem na rekolekcje trzeźwościowe. Nie komentowałam, nie nalegałam, bo bałam się, że może to przynieść odwrotny skutek. Zadziałało. Pojechał...

W: ...I tak zaczęła się długa i niesamowicie trudna droga do trzeźwości. Zaufałem Panu Bogu i Matce Najświętszej. Wtedy już byliśmy razem. Na świat przyszła nasza córka.

Reklama

D: Czas niesamowicie bolesny ze względu na życie w związku niesakramentalnym. Przepłakane wszystkie święta, poczucie odrzucenia, krzywdy i niesprawiedliwości. W tym cierpieniu nie ustawaliśmy w modlitwie i pogłębianiu swoich relacji z Bogiem.

W: Pragnienie zjednoczenia się z Jezusem w Komunii było tak ogromne, że po 10 latach podjęliśmy decyzję o życiu w czystości. Ksiądz biskup wyraził zgodę. To była niesamowita łaska od Boga, ale też czas poznawania siebie nawzajem. Po 2 i pół roku życia w białym związku wierność Ewangelii i Panu Jezusowi przyniosła swoje owoce. Zawarliśmy związek sakramentalny.

D: Nasz ślub i wesele było bezalkoholowe. Wiele osób nie wierzyło, że to będzie udana impreza a jednak się udało! W naszym domu od 15 lat nie ma alkoholu ani nawet kieliszków. Starzy ,,przyjaciele” odeszli. Ich miejsce zajęli nowi, ci ze wspólnoty.

Doświadczając namacalnie troskliwości Boga o człowieka, staracie się pomagać innym.

W: Mając doświadczenie mocy wspólnoty w procesie trzeźwienia i potrzeby bycia dla osób uzależnionych wraz z przyjaciółmi założyliśmy Stowarzyszenie ,,Zagubione Owce” i Wspólnotę św. Jakuba 12 Kroków dla Chrześcijan, która jest częścią grupy ogólnopolskiej. W podejmowanych działaniach na rzecz trzeźwości w rodzinach duży nacisk kładziemy na to aby proces wychodzenia z choroby obejmował całą rodzinę, a nie tylko samych uzależnionych. Organizujemy rekolekcje dla całych rodzin, pikniki, wyjścia do kina , cotygodniowe spotkania grupy samopomocowej itp.

D: W naszej rodzinie również wspólnie się modlimy, spożywamy posiłki, uczestniczymy w Eucharystii i rozwiązujemy problemy. Jesteśmy dla siebie ale i dla innych. Nasz dom jest otwarty dla wszystkich potrzebujących.

W: Dziś niesienie posłania drugiemu człowiekowi często zalęknionemu, zniewolonemu nałogiem daje poczucie bycia apostołem samego Jezusa Zmartwychwstałego. Nowy styl bycia i życia to również ciągłe nawracanie i napominanie się wzajemnie do tego by kłamstwo nie wkradało się w naszą codzienność.

2024-02-20 14:07

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Paradyż: Rozpoczął się I Kongres Trzeźwości Ziem Zachodnim Polski

[ TEMATY ]

trzeźwość

Karolina Krasowska

W czasie Mszy św. inaugurującej Kongres w kościele seminaryjnym

W czasie Mszy św. inaugurującej Kongres w kościele seminaryjnym

"Trzeźwość Narodu to wielkie zadanie; w naszych wysiłkach błogosław nam, Panie" - tymi słowami Hymnu Kongresu rozpoczął się I Kongres Trzeźwości Ziem Zachodnich Polski pod hasłem "Odpowiedzialność rodziny, Kościoła, państwa i samorządu". Jego obrady odbywają się 20 września w Wyższym Seminarium Duchownym w Gościkowie-Paradyżu.

I Konkres Trzeźwości Narodu Ziem Zachodnich Polski rozpoczął się od Mszy św. w kościele seminaryjnym. Przewodniczył jej bp Tadeusz Lityński, zaś homilię wygłosił abp Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych. W obradach uczestniczą biskupi, kapłani, przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, członkowie stowarzyszeń i organizacji oraz członkowie Ruchu Społecznego "Ku Trzeźwości Narodu" Ziem Zachodnich Polski, który jest organizatorem Kongresu.

CZYTAJ DALEJ

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Ewangelia (J 15, 1-8)

CZYTAJ DALEJ

W czasie Roku Świętego 2025 nie będzie specjalnego wystawienia Całunu Turyńskiego

W czasie Roku Świętego nie będzie specjalnego wystawienia Całunu Turyńskiego. Zorganizowane zostaną jednak przy nim specjalne czuwania przeznaczone dla młodzieży. Jubileuszową inicjatywę zapowiedział metropolita Turynu, abp Roberto Repole.

- Chcemy, aby odkrywanie na nowo Całunu, niemego świadka śmierci i zmartwychwstania Jezusa stało się dla młodzieży drogą do poznawania Kościoła i odnajdywania w nim swojego miejsca - powiedział abp Repole na konferencji prasowej prezentującej jubileuszowe wydarzenia. Hierarcha podkreślił, że archidiecezja zamierza w tym celu wykorzystać najnowsze środki przekazu, które są codziennością młodego pokolenia. Przy katedrze, w której przechowywany jest Całun Turyński powstanie ogromny namiot multimedialny przybliżający historię i przesłanie tej bezcennej relikwii napisanej ciałem Jezusa. W przygotowanie prezentacji bezpośrednio zaangażowana jest młodzież, związana m.in. z Fundacją bł. Carla Acutisa, który opatrznościowo potrafił wykorzystywać internet do ewangelizacji.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję