Reklama

Święci i błogosławieni

Był odważnym kapłanem

Jego życie to gotowy scenariusz na film. Z wszystkimi potrzebnymi i zaskakującymi zwrotami akcji, ukazanej na tle niezwykle interesujących wydarzeń historycznych ówczesnej Europy. Może nawet mógłby powstać serial, w którym kolejne odcinki udowadniałyby, że życie pisze najciekawsze scenariusze, a historia lubi się powtarzać.

[ TEMATY ]

błogosławiony

Piotrus/pl.wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

17 września br. mija 120 lat od śmierci kapłana, który w swym życiu doświadczył zarówno zaszczytów jak również biedy i prześladowań. Już sama droga młodego Zygmunta Szczęsnego Felińskiego do kapłaństwa była nietypowa. Do drzwi Seminarium Duchownego w Żytomierzu wiodła wrażliwego człowieka z polskiej rodziny z Wołynia przez Paryż. Ten okres życia to czas, kiedy przyszły arcybiskup doświadcza nieszczęść spadających na jego rodzinę, w tym zesłanie matki - Ewy Felińskiej, wówczas jedynej żywicielki rodziny, na Syberię i przepadek ich mienia.

W drodze do kapłaństwa
W Paryżu młody Feliński poznał przedstawicieli Wielkiej Emigracji, a z Juliuszem Słowackim się zaprzyjaźnił. Z romantycznym poetą i jeszcze kilkoma polskimi żołnierzami przyszły kapłan wyruszył w 1848 r. do Poznania, aby wziąć udział w trwającej w Wielkopolsce Wiośnie Ludów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po traumatycznych doświadczeniach w lutym 1849 r. znalazł się ponownie w Paryżu. Tu towarzyszył umierającemu Juliuszowi Słowackiemu. Niektórzy biografowie twierdzą, że ta śmierć miała wpływ na podjęcie decyzji Zygmunta Szczęsnego o wstąpieniu do seminarium. Przyszły hierarcha zdecydował się do niego wstąpić, będąc dojrzałym i wykształconym mężczyzną ( studiował na Wydz. Matematycznym w Moskwie oraz na kierunkach humanistycznych w Paryżu). We wrześniu 1855 r.( w tym roku umiera Adam Mickiewicz), Zygmunt Szczęsny Feliński przyjął święcenia kapłańskie w Akademii Duchownej w Petersburgu. Dwa lata później został tam ojcem duchownym. Równocześnie zaangażował się w niesienie pomocy potrzebującym. Był lubiany przez kleryków ceniących jego wiedzę oraz życie zgodne z zasadami, które sam głosił.

W Warszawie
W 1861 r. ks. Feliński został skierowany na stanowisko arcybiskupa Warszawy. Jej mieszkańcy postrzegali go jako człowieka cara, nawet nazywano go „fagasem Konstantego”, zdrajcą ojczyzny… Tymczasem arcybiskup zajął się swą pracą. Był przeciwny zbrojnym starciom osłabionych i skłóconych Polaków z silnym i bezwzględnym zaborcą. Zależało mu na duchowym, ale też materialnym i intelektualnym umocnieniu polskiego narodu. W maju 1862 r., po aresztowaniu pod jednym z warszawskich kościołów nastolatki i po jej śmierci, abp Feliński zwrócił się do namiestnika, aby trzymanie porządku w kościele pozostawiono władzy duchownej i podkreślił, że on bierze za te miejsca pełną odpowiedzialność.

Reklama

Gdy wybuchło powstanie styczniowe ( 1863 r.), abp Warszawy stanął po stronie narodu, chociaż, a może właśnie dlatego, że wiedział, z jaką siła przyjdzie powstańcom walczyć. Równocześnie napisał do cara list w imieniu Kościoła i przedstawił swoje zdanie na temat wolności i roli władcy w życiu narodu polskiego. Potem abp Feliński wbrew zakazowi urządzał na ulicach Warszawy procesje, a gdy na stokach cytadeli Rosjanie wykonali wyrok na powstańcu - o. Agrypinie Konarskim, hierarcha wysłał do zaborcy protest. Po tych „występkach” car wezwał abp. Felińskiego do Petersburga.

Ku wieczności
Przez kolejne 20 lat ( 1863 - 1883) abp Feliński żył na zesłaniu w Jarosławiu nad Wołgą, gdzie stał się duszpasterzem mieszkającej tam grupy ok. 500 katolików (w większości polskich zesłańców). Odprawiał Msze św. spowiadał, przygotowywał dzieci do sakramentów. Władze carskie nie dawały mu spokoju, utrudniając życie i pracę duszpasterską.

Zsyłka dobiegła końca, gdy Leon XIII mianował bp. Popiela metropolitą warszawskim, a abp. Felińskiego - tytularnym abp. Tarsu. Powracającego z niewoli hierarchę witano z wielkimi honorami i w Lwowie, i w Krakowie, i w Rzymie. Ale po chwili chwały, przyszedł czas na zwyczajne życie. Duchowny spędził ostatnie lata w Dźwinaczce - małej galicyjskiej wiosce leżącej w widłach Dniestru i Zbrucza. Tam ponownie odnalazł się w roli duszpasterza niedużej wspólnoty katolickiej. Obok posługi duszpasterskiej realizował hasła pracy u podstaw- m.in. założył przedszkole, szkołę, pensjonat dla dziewcząt.

Reklama

Zmarł 17 września 1895 r. w Krakowie, gdzie przyjeżdżał na leczenie. Jego pogrzeb ściągnął do Krakowa tłumy osób, ale ciało zmarłego kilka miesięcy później zostało przewiezione do Dźwinaczki, a po odzyskaniu niepodległości, w 1920 r. - do Warszawy.

W 2002 r. Jan Paweł II beatyfikował abp Zygmunta Szczęsnego Felińskiego, a 11 października 2009 r. Benedykt XVI ogłosił Polaka świętym. Historię abp Zygmunta Szczęsnego Felińskiego poznałam, czytając książkę pt. „Arcybiskup Zygmunt Szczęsny Feliński 1822 - 1895” ks. Adama Zelgi ( wydanej w cyklu Biblioteki „Wołanie z Wołynia „). Publikację polecam osobom pragnącym poszerzyć wiedzę o odważnym kapłanie, bo na film to się zapewne nie doczekamy….

2015-09-17 10:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Błogosławiony dla naszej ziemi

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 19/2013, str. 1

[ TEMATY ]

błogosławiony

Ze zbiorów Cichych Pracowników Krzyża

11 maja – beatyfikacja ks. prał. Luigiego Novarese

11 maja – beatyfikacja ks. prał. Luigiego Novarese

27 marca 2010 r. papież Benedykt XVI podpisał dekret stwierdzający heroiczność cnót zmarłego w 1984 r. ks. prał. Luigiego Novarese. Ważnym etapem na drodze do beatyfikacji było zatwierdzenie cudu za jego wstawiennictwem 19 grudnia 2011 r. Beatyfikacja kapłana związanego z Głogowem i naszą diecezją została zaplanowana na 11 maja br. Uroczystości beatyfikacyjne odbędą się w Rzymie w Bazylice św. Pawła za Murami. Na to wydarzenie z diecezji wyruszyła specjalna pielgrzymka pod przewodnictwem bp. Stefana Regmunta

Dzieła ks. Novarese są obecne w naszej diecezji. Najbardziej rozpoznawalnym jest stowarzyszenie Cichych Pracowników Krzyża. Jest to stowarzyszenie kapłanów oraz osób świeckich konsekrowanych, zaangażowanych w uświadamianie chorym chrześcijańskiego sensu cierpienia. Do Polski przeszczepili je ks. Janusz Malski i ks. prał. Ryszard Dobrołowicz, ówczesny proboszcz parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Głogowie. Ks. prał. Dobrołowicz w 1986 r. spotkał s. Elwirę Miriam Psorully, współzałożycielkę dzieła. Oficjalne kontakty pomiędzy diecezją a stowarzyszeniem nawiązano 16 października 1986 r. podczas konsekracji biskupiej ks. Józefa Michalika w Rzymie. Padła wówczas propozycja, aby stowarzyszenie wybudowało swój dom w Głogowie. Stowarzyszenie przyjęło propozycję. 27 października 1989 r. bp Michalik poświęcił teren pod budowę domu w Głogowie. 4 czerwca 1992 r. nasza diecezja podpisała umowę ze stowarzyszeniem Cichych Pracowników Krzyża normującą zasady współpracy. Dla stowarzyszenia ważnym dniem był 17 maja 2001 r. Cisi Pracownicy Krzyża zostali wówczas uznani przez Papieską Radę ds. Świeckich za międzynarodowe prywatne stowarzyszenie wiernych na prawie papieskim. Działalność dzieła polega na szeroko pojętej służbie osobom potrzebującym. W sposób szczególny ich działalność polega na: organizowaniu i animowaniu rekolekcji, dni skupienia i duchowości, kursów formacyjnych, pielgrzymek, sympozjów oraz na działalności kulturalno-rekreacyjnej i wydawniczej, a także na tworzeniu i realizacji programów formacyjnych i ewangelizacyjnych w ramach duszpasterstwa osób cierpiących, na towarzyszeniu i opiece nad chorymi, starszymi wiekiem lub będącymi w jakiejkolwiek potrzebie kapłanami, na promowaniu i troszczeniu się o chorych i niepełnosprawnych w placówkach służby zdrowia i w ramach opieki socjalno-zdrowotnej i opiekuńczo-rehabilitacyjnej.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: diecezja sosnowiecka jest do obsiania, a nie do zaorania

2024-05-08 17:47

[ TEMATY ]

diecezja sosnowiecka

bp Artur Ważny

Abp Adrian Galbas

Dominik Pyrek/diecezja.sosnowiec.pl

„Diecezja sosnowiecka nie jest do zaorania, tylko do nieustannego obsiewania” - powiedział abp Adrian Galbas w środę podczas obrzędu kanonicznego objęcia diecezji sosnowieckiej przez bp. Artura Ważnego. Uroczystość oraz podpisanie stosownych dokumentów miało miejsce w katedrze w Sosnowcu.

Abp Adrian Galbas zaznaczył, że Kościół sosnowiecki ma przed sobą przyszłość, „choć niektórzy specjaliści od wszystkiego uważają, że tak nie jest”.

CZYTAJ DALEJ

Bp Ważny do księży: ojciec nie dominuje, ale wydobywa potencjał

2024-05-09 20:39

[ TEMATY ]

księża

bp Artur Ważny

Ks. Przemysław Lech/diecezja.sosnowiec.pl

O ojcostwie, które nie chce dominować, ale wydobywać potencjał z ludzi świeckich, m.in. mówił bp Artur Ważny podczas spotkania z księżmi dziekanami 23 dekanatów, na które podzielona jest diecezja sosnowiecka. Konferencja odbyła się 9 maja w budynku Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu.

W spotkaniu z biskupem sosnowieckim udział wzięli również pracownicy wydziałów kurialnych, na czele z kanclerzem - ks. Mariuszem Karasiem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję