Reklama

Chwalić Boga śpiewem

Niedziela lubelska 4/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

27 listopada 2003 r. w kościele św. Andrzeja Boboli w Lublinie wystąpił zespół wokalno-instrumentalny „Magnifikat” z Moskwy. Koncert ten był jednym z wielu, jaki rosyjscy muzycy wykonali podczas swojego tournée po Polsce.
„Magnifikat” występuje już od 15 lat, zaś w obecnym składzie (Natalia Kalinina - sopran, Elena Egorova - sopran, Anton Anisimov - tenor, Alexy Fursik - baryton, Tatiana Maximova - skrzypce, Olga Rachmankulova - organy, Olga Glazova - viola, Anastasia Zayuyj - obój, Lubov Ageeva - wiolonczela) od trzech. Młodzi muzycy przyjeżdżają do Polski co roku.
„Gramy w różnych miastach. Odwiedziliśmy już między innymi Warszawę i Gdańsk - mówi Anton Anisimov. - Po raz pierwszy jesteśmy natomiast w Krakowie i Lublinie. Z miejsc, w których już występowaliśmy dostajemy regularnie zaproszenia. Ludzie lubią naszą muzykę. Dlatego trasa naszych wojaży coraz bardziej się wydłuża. W kwietniu na przykład jedziemy z naszym programem do Włoch”.
Podczas swojej trasy koncertowej po kościołach zespół bierze udział w Mszy św., wykonując podczas niej: Preludium, Kyrie Eleison, Gloria, Psalm, Alleluja, Offertorium, Sanctus Benedictus, Agnus Dei, Ave Verum, Dignare, Miserere i Ave Maria. Po zakończeniu nabożeństw wierni mogą natomiast usłyszeć w ich wykonaniu koncert muzyki religijnej (m.in. utwory: Vivaldiego, Mozarta, Bacha, Saint-Seansa, Pergeleciego, Cacciniego, Gabrielliego, Schuberta). Słuchaczom zawsze najbardziej podoba się brawurowe wykonanie Alleluja Mozarta.
„Jeździmy z koncertami, aby poprzez śpiew chwalić Pana. Gramy dla Boga, ponieważ w ten sposób chyba najłatwiej się modlić. Nasze rodziny nie mają więc nic przeciwko częstej nieobecności w domu - dodaje Anton. Oczywiście gramy też dla samej muzyki i nie ukrywam, dla pieniędzy”.
Nic w tym dziwnego, ponieważ większość muzyków to nienajbogatsi studenci muzyki z Moskwy. Datki zbierane podczas koncertów pomagają im przetrwać trudne chwile. Co jest nie bez znaczenia, w ten sposób mogą także za darmo zwiedzić świat i podziwiać sztukę innych krajów.
„Polacy to bardzo mili i wyczuleni na sprawy religii ludzie - twierdzą członkowie zespołu „Magnifikat. - Dlatego już na wiosnę planujemy ponowny przyjazd. Kto wie, może z naszą nową płytą...”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg Ojciec, Syn i Duch Święty chce się ze mną i z Tobą spotykać

2024-04-15 14:51

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 16, 23b-28.

Sobota, 11 maja

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Polskie dzwony i ...muezzini

2024-05-11 17:46

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Rozmowa z księdzem proboszczem jednej z poznańskich parafii. Sympatyczny zakonnik, twardo chodzący po ziemi, zatroskany o swoją duszpasterską trzodę. Przykro mu było, gdy na obchodach stulecia parafii i wykładów historycznych z tym związanych zjawiła się tylko pięćdziesiątka parafian.

Jednak mówi jeszcze o innej rzeczy, o której słyszę od coraz większej liczby księży. Gdy uruchomił, jak to jest w staropolskim zwyczaju, dzwon na rezurekcje (odbywają się one, na miłość Boską, raz w roku!) – natychmiast ktoś z osiedla, na którym znajduje się kościół zawiadomił... policję, która zgodnie z wolą anonimowego obywatela przyjechała z interwencją. Omal nie skończyło się na mandacie, bo policja twierdziła, że są ku temu podstawy formalno-prawne. Ów ksiądz ze stolicy Wielkopolski nie jest wyjątkiem, bo tego typu nieprzyjemne incydenty spotykały wielu kapłanów w tej aglomeracji, ale też naprawdę sporo w każdym dużym mieście – o czym wie każdy z nas, jeśli tylko chce to wiedzieć.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję