Reklama

Aktualności

Kolumbia: papież spotkał się z biskupami z Wenezueli

Papież Franciszek potwierdził swe zatroskanie zaostrzającą się sytuacją w Wenezueli, którą nadal śledzi z wielką uwagą oraz udzielił swego błogosławieństwa jego Kościołowi i narodowi. Napisali o tym w specjalnym oświadczeniu z 7 września biskupi wenezuelscy, których delegację Ojciec Święty przyjął tuż po Mszy św. w Bogocie w tym samym dniu. Hierarchowie wyrazili nadzieję, że spotkanie to „wyda dobre owoce”. Na zakończenie krótkiego spotkania Franciszek pobłogosławił biskupów i wszystkich Wenezuelczyków.

[ TEMATY ]

Franciszek w Kolumbii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Franciszek spotkał się z biskupami Wenezueli 7 września po Eucharystii, której przewodniczył w Parku Simona Bolivara w Bogocie. "Papież Franciszek potwierdził swoją bliskość z Kościołem i narodem wenezuelskim. Jest bardzo świadom sytuacji, jaka dotyka wszystkich" - czytamy w komunikacie.

Kardynałowie Jorge Urosa, Baltazar Porras – honorowi przewodniczący Wenezuelskiej Konferencji Biskupiej [CEV], bp José Luis Azuaje – pierwszy wiceprzewodniczący CEV, bp Mario Moronta – drugi wiceprzewodniczący CEV i bp Jesús González de Zarate – biskup pomocniczy Caracas poinformowali papieża o zaostrzeniu się kryzysu i radykalizacji działalności rządu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ojciec Święty zapewnił o swej bliskości i błogosławieństwie dla wszystkich Wenezuelczyków. "W czasie tego krótkiego spotkania delegacja biskupów okazała swe zaangażowanie na rzecz narodu a papież Franciszek poprosił, aby nadal prowadzili tę podjętą przez siebie działalność łącznie z towarzyszeniem narodowi i obroną jego praw. Franciszek podkreślił, że nadal śledzi z troską wydarzenia w Wenezueli" - napisali biskupi po spotkaniu.

Reklama

W komunikacie zwraca się uwagę, że zarówno on, jak i kard. Pietro Parolin popierają wszystkie wysiłki Kościoła. Biskupi wenezuelscy powtórzyli swe zaangażowanie na rzecz służenia narodowi, szczególnie najuboższym. Podkreślili swe zatroskanie o tysiące Wenezuelczyków, którzy opuszczają kraj i w obliczu solidarności narodów i episkopatów Ameryki Łacińskiej.

Delegacja, przyjęta przez papieża Franciszka, podkreśliła, że w biskupach wenezuelskich, którzy byli z nim, był obecny cały Kościół Wenezueli ze swymi biskupami, kapłanami, świeckimi i osobami konsekrowanymi, jak również wszystkie osoby dobrej woli. „Jego błogosławieństwo będzie nam towarzyszyło w trudnych chwilach” - zapewnili wenezuelscy biskupi.

Spotkanie było przypieczętowaniem tego wszystkiego, co czyni się na rzecz pokoju w Wenezueli. „Papież Franciszek zawsze zachęcał nas do kroczenia naprzód. Pokazał swe zatroskanie z powodu zaostrzenia się kryzysu humanitarnego, wyrażającego się w głodzie i zmniejszaniu wydatków medycznych oraz emigracją wielu Wenezuelczyków. Rozmawiano także o narzuceniu narodowego zgromadzenia konstytuanty i o prześladowaniu niektórych przywódców, o groźbach wobec księży i sióstr zakonnych oraz o zamykaniu środków społecznego przekazu" - czytamy w komunikacie.

Na zakończenie biskupi wyrazili nadzieję na dobre owoce spotkania, które potwierdza ścisłą wspólnotę biskupów Kościoła Wenezueli z papieżem.

2017-09-08 12:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ekstremalnie trudna pielgrzymka

Truizmem jest stwierdzenie, że „papieska pielgrzymka była trudna”. Wszystkie te pielgrzymki są niełatwe, bo Papież nie jedzie na wypoczynek albo żeby posłuchać burz oklasków rozentuzjazmowanych rzesz wiernych. Oceniając jednak trudność 20. zagranicznej pielgrzymki Ojca Świętego w skali 1 do 10, należy wskazać na 10. Była ona ekstremalnie trudna. Po ludzku sądząc, „mission impossible”. Na stole leżały kartki z pytaniami: Jak zwalczyć bardzo silną pokusę zemsty? Gdzie znaleźć siły do przebaczenia? Jak ma się pojednać ofiara z katem? Czy pokój jest w ogóle możliwy? I wiele, wiele innych

Na skalę trudności wskazywało choćby hasło pielgrzymki. Ostrożne. Można nawet powiedzieć, że nieśmiałe: „Zróbmy pierwszy krok”. Ten pierwszy krok to niby niewiele, ale trzeba wielkiej odwagi, bohaterstwa, żeby go zrobić. Wielu Kolumbijczyków jeszcze się na to nie zdobyło. Łatwo to zrozumieć po ponad 50 latach bratobójczego, krwawego konfliktu, który pochłonął ponad 200 tys. ofiar, a miliony ludzi zmusił do ucieczki ze swoich domów. W sytuacji, gdy nie ma chyba rodziny, która nie opłakiwałaby w przeszłości straty najbliższych. Gdzie szukać siły, która pozwoliłaby uczynić krok ku pojednaniu? W czwartym zdaniu swego powitalnego przemówienia, po pierwszej nocy spędzonej na kolumbijskiej ziemi, Ojciec Święty wskazał tę siłę: „Pragnę dzielić się z moimi kolumbijskimi braćmi darem wiary (...) oraz nadzieją, która tętni w sercach wszystkich. Tylko w ten sposób, z wiarą i nadzieją, można pokonać wiele trudności, które pojawiają się na drodze, i zbudować kraj, który byłby ojczyzną i domem dla wszystkich Kolumbijczyków”.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Dziś bulla o Roku Świętym, najbardziej uroczysty spośród dokumentów papieskich

2024-05-09 16:52

[ TEMATY ]

Watykan

bulla papieska

Rok Święty 2025

www.vaticannews.va/pl

Przewiduje się, że Jubileusz przyciągnie do Wiecznego Miasta miliony pielgrzymów.

Przewiduje się, że Jubileusz przyciągnie do Wiecznego Miasta miliony pielgrzymów.

Dziś wyjątkowy i doniosły dzień w Watykanie. Na rozpoczęcie wieczornych nieszporów Wniebowstąpienia Pańskiego w Bazylice Watykańskiej Papież uroczyście ogłasza Rok Święty 2025. Przewiduje się, że Jubileusz przyciągnie do Wiecznego Miasta miliony pielgrzymów. Dla wierzących jest to wyjątkowy czas łaski, a także specjalna okazja do uzyskania odpustu zupełnego. Szczegóły obchodów oraz daty Roku Świętego podaje bulla papieska.

Jubileusz lub Rok Święty jest obchodzony co 25 lat. Po raz pierwszy został ogłoszony w 1300 r. bullą Bonifacego VIII, która do dziś jest przechowywana w Watykańskiej Bibliotece Apostolskiej. Bulla papieska to dokument z pieczęcią papieża, a zatem po przywileju najbardziej autorytatywny i uroczysty spośród dokumentów biskupa Rzymu. Termin ten wywodzi się od łacińskiego bulla, który oznaczał ołowianą pieczęć zawieszoną na dokumencie, a dopiero od około XIV wieku był stosowany do dokumentów opatrzonych taką pieczęcią. Użycie ołowianej pieczęci jest udokumentowane w przypadku papieży od VI wieku. W przypadku dokumentów o szczególnym znaczeniu zamiast ołowiu stosowano złoto.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję