Reklama

Świat

Syria: kapłan z Aleppo zaniepokojony wzrostem wśród młodych muzułmanów fundamentalizmu

Aleppo powoli powraca do normalnego życia. Przez cztery lata ta gospodarcza stolica Syrii była podzielona na dwie części. Jedna znajdowała się pod kontrolą sił rządowych, w drugiej panowali rebelianci, a potem islamiści. „Wyzwolenie i zjednoczenie miasta było dla nas cudem, jasnym znakiem łaski Zmartwychwstałego Pana” – wspomina o. Ibrahim Alsabagh, proboszcz franciszkańskiej parafii w Aleppo. Jego zdaniem największe zniszczenia dokonały się jednak w ludzkim sercu, zwłaszcza w najmłodszych pokoleniach. Dzieci są bardzo agresywne, a wielu mieszkańców nasiąkło islamistyczną ideologią rebeliantów.

[ TEMATY ]

Syria

muzułmanie

Aleppo

Oleg Zabielin/Fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„To oczywiste, że wśród zranień wyniesionych z wojny, jest też obecność w wielu sercach i w wielu rodzinach ideologii fundamentalistycznych. To nie zniknęło wraz z zakończeniem walk. Nadal jest to obecne i bardzo nas to niepokoi" - przyznał syryjski franciszkanin. Zwrócił uwagę, że zwierzchnicy chrześcijańscy i muzułmańscy zastanawiają się więc, jak wychowywać te dzieci, by oczyścić je z fundamentalizmu.

"Jest to bardzo wielkie wyzwanie dla naszego społeczeństwa. Dotyczy to głównie dzieci, ale nie tylko. Z islamskim fundamentalizmem spotykamy się również w rodzinach. Podjęliśmy już wiele inicjatyw na rzecz pojednania i dialogu. I próbujemy wciąż na nowo, codziennie, by skłonić mieszkańców Aleppo do myślenia o dobru wspólnym, o solidarności. Robimy wszystko, co w naszej mocy, ale to wyzwanie nadal pozostaje” – powiedział Radiu Watykańskiemu o. Alsabagh.

Jednocześnie zaznaczył, że powrót do normalnego życia okazuje się dość trudny, bo wprawdzie jest już prąd i woda, ale są problemy ze znalezieniem pracy. "Na odbudowę zniszczonej gospodarki będzie trzeba jeszcze poczekać" - przyznał proboszcz z Aleppo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-09-23 09:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja i świat zachodni bezradne wobec radykalizacji młodych muzułmanów

[ TEMATY ]

Francja

muzułmanie

fotolia.com

Francuzi są bezradni w obliczu radykalizacji młodzieży muzułmańskiej. Ani państwo, ani rodziny, ani nawet tzw. umiarkowani imamowie nie są w stanie powstrzymać tego procesu. Podobne problemy występują też w innych krajach zachodnich. We Francji trwa obecnie debata po ogłoszeniu 21 lutego senackiego raportu o rządowych programach deradykalizacji młodzieży muzułmańskiej. Zakończyły się one zupełnym fiaskiem.

Radio Watykańskie poprosiło o komentarz w tej sprawie Davida Thompsona, który jako dziennikarz przebadał środowisko francuskich dżihadystów, należących wcześniej do struktur Państwa Islamskiego na Bliskim Wschodzie, którzy następnie powrócili do Francji. Ich losom poświęcił on książkę „Les Revenants”.

CZYTAJ DALEJ

Pełzająca wojna z katechetami. Czy będzie strajk nauczycieli religii?

2024-05-18 07:06

[ TEMATY ]

katecheza

felieton

korepetycje z oświaty

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Oceny z religii i etyki nie wliczane do średniej ocen; możliwe łączenie uczniów z różnych klas w ramach danego etapu edukacyjnego; znaczna redukcja liczby etatów nauczycieli religii; wytyczne, aby organizować lekcje religii na pierwszych lub ostatnich zajęciach szkolnych oraz usunięcie z listy lektur pisarzy kojarzonych z nurtem katolickim to tylko wybrane narzędzia, które od 1 września br. resort edukacji zamierza wykorzystać w walce z religią w szkołach.

Reakcja strony społecznej

CZYTAJ DALEJ

Krzyż w miejscu publicznym nie narusza wolności

2024-05-18 16:28

[ TEMATY ]

krzyż

rozmowa

archiwum dr. Błażeja Pobożego

dr. Błażej Poboży

dr. Błażej Poboży

O tym, kto w Warszawie boi się krzyża, pozornej bezstronności władz publicznych i dążeniu do starcia światopoglądowego mówi dr Błażej Poboży, doradca Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Dr Błażej Poboży: To jest w mojej ocenie odbieranie obywatelom, urzędnikom prawa do okazywania swoich uczuć religijnych i swojego związku z religią. Jest to sytuacja absolutnie niedopuszczalna i oburzająca. Stanowi pewną konsekwencję działań, które stołeczny ratusz podejmował od dłuższego czasu. Pamiętam, jako radny Warszawy z pięcioletnim stażem, jak najpierw niektórym radnym z zaplecza prezydenta Trzaskowskiego przeszkadzały kolędy w windach, które jeździły w Pałacu Kultury. Później, już dwa lata z rzędu, zrezygnowano z tradycyjnego „opłatka”, który przez lata, niezależnie od tego, kto był prezydentem stolicy, był czymś zupełnie naturalnym w okresie świątecznym. A teraz, w myśl zasady jednego z aktualnych ministrów w rządzie Donalda Tuska, który mówił o opiłowywaniu katolików z przywilejów, mamy skandaliczne, niezrozumiałe, w mojej ocenie sprzeczne z Konstytucją RP i z wyrokami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zarządzenie prezydenta Trzaskowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję