Reklama

Terroryzm

Tajlandia: atak terrorystyczny na konferencję w sprawie zapobiegania koronawirusowi

ONZ-owskie Biuro Praw Człowieka dla Azji południowo-wschodniej potępiło zamach, dokonany prawdopodobnie przez islamskich ekstremistów, na konferencję poświęconą prewencji przed koronawirusem. „Takiego samowolnego użycia broni przeciwko cywilom zabrania prawo międzynarodowe, a przeprowadzenie takiego ataku w czasie, gdy epidemia zagraża życiu społeczeństwa, jest niepojęte”, stwierdziła 18 marca regionalna przedstawicielka Biura w Bangkoku, Cynthia Veliko.

[ TEMATY ]

terroryzm

Tajlandia

COVID‑19

Oleg Zabielin/Fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzień wcześniej, na skutek detonacji ładunku wybuchowego, zostało rannych 25 uczestników konferencji obradującej nad sposobami przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się wirusa COVID-19.

Podziel się cytatem
Według mediów tajlandzkich w konferencji uczestniczyli gubernatorzy i urzędnicy resortu zdrowia z pięciu prowincji w południowej części kraju, a także dziennikarze i policjanci.

Reklama

Według organizacji praw człowieka Human Rights Watch sposób przeprowadzenia ataku był podobny do wcześniejszych zamachów grupy separatystów islamskich Barisan Revolusi Nasional (BRN).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Od ponad dziesięciu lat separatyści islamscy na południu Tajlandii walczą o szeroko zakrojoną autonomię w tym kraju, zamieszkanym w większości przez ludność buddyjską. Co pewien czas dochodzi do zamachów bombowych na budynki rządowe, placówki policji, a także na mnichów buddyjskich oraz supermarkety.

Na przestrzeni minionych lat zarówno demokratycznie wybieranym rządom, jak i reżimowi wojskowemu, nie udało się doprowadzić do pokojowych inicjatyw na południu Tajlandii. Krytycy zarzucają rządowi w Bangkoku, że zamiast prowadzić poważny dialog z muzułmanami stawia na rozwiązanie militarne.

2020-03-19 17:45

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

"Rzeczpospolita": Paszport dla wybranych

[ TEMATY ]

COVID‑19

COVID

Materiał prasowy

Tysiące ozdrowieńców nie może otrzymać certyfikatu covidowego, nawet jeśli wirusa wykryto u nich testem antygenowym - pisze w środowym wydaniu "Rzeczpospolita".

Jak czytamy na łamach "Rz", Komisja Europejska nie uznaje za ozdrowieńców osób, którym zdiagnozowano zakażenie COVID-19 na podstawie testu antygenowego – najbardziej popularnego m.in. w Polsce. Przez to nie mogą otrzymać paszportu covidowego. Spotkało to Marcina T. ze Szczecina. "Miałem kaszel i wysoką gorączkę, której niczym nie mogłem zbić. Wezwałem karetkę, ratownicy w domu zrobili mi test, który potwierdził COVID-19" – opowiada "Rzeczpospolitej" Marcin T. Został zabrany do szpitala na oddział covidowy, gdzie spędził półtora tygodnia. Wypis potwierdził, że przeszedł „obustronne zapalenie płuc w przebiegu covid”.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Sędzia zdradził Polskę dla rosyjskiego miru

2024-05-12 13:04

[ TEMATY ]

komentarz

Adobe Stock

Ucieczka w kierunku Moskwy sędziego Tomasza Szmydta jest najbardziej widowiskową zdradą narodową w całej historii III RP. Sytuacja jest po wielokroć bardziej niebezpieczna niż agenturalne historie z lat 90., bo niestety żyjemy w czasach, gdy Rosja znów toczy swoje neoimperialne wojny, które są realnym zagrożeniem dla naszej państwowości.

Sędzia Tomasz Szmydt po ucieczce na Białoruś stał się gwiazdą zarówno białoruskich jak i rosyjskich mediów. Jest przedstawicielem "polskiej opozycji", która z "racjonalnych" powodów popiera politykę Moskwy oraz Mińska i jednocześnie sprzeciwia się wspieraniu walczącej Ukrainy. Mówi, że w Polsce są silne wpływy białoruskie i rosyjskie, bo ludzie chcą żyć w słowiańskiej przyjaźni. Chwali Łukaszenkę i Putina, a władze w Kijowie nazywa totalitarnymi. Jakby zupełnie nie dostrzegał faktu, kto w tej wojnie jest zbrodniczym agresorem, a więc kto jest katem, a kto broniącą się ofiarą.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję