Na Jasnej Górze choć ze względu na epidemię nie odbyły się wielkie pielgrzymki maturzystów, to modlitwa w ich intencjach trwała, a dziś nadal jest zanoszona. Sanktuarium to dla młodych miejsce wielkiego zawierzenia nie tylko egzaminów, ale nade wszystko rozeznania swojej drogi życiowej. I choć w tym roku nie było przedmaturalnych diecezjalnych tłumów to jednak nie zabrakło ich przedstawicieli.
Za maturzystów modlili się na Jasnej Górze przedstawiciele wielu diecezji. Przybywali biskupi i kapłani, którzy celebrowali w ich intencjach Msze św. a młodzi łączyli się przez różne środki przekazu. Np. z diec. świdnickiej przyjechał bp Adam Bałabuch. - Podejmujemy to pielgrzymowanie w takiej niezwyczajnej formie, bo jeszcze parę miesięcy temu nikt się nie spodziewał, że tak będą wyglądać pielgrzymki maturzystów z naszej diecezji – mówił biskup i apelował do młodych: „nie lękajcie się. Oddajcie ten najbliższy czas przygotowania do matury, w tak nietypowych i trudnych warunkach, oddajcie sam egzamin w ręce najlepszej z Matek, Maryi, a Ona opowie o waszych troskach, opowie o waszych niepokojach Synowi”.