Reklama

Niedziela Łódzka

Łódź: Słowo Boga przeprowadza przez doświadczenie krzyża

- Wchodzimy w Wielki Tydzień, wchodzimy z Jezusem w Jego mękę. Skoro przeżywamy ostatni kościół stacyjny to on uświadamia, że wchodząc z Jezusem w Jego Wielki Tydzień i w Jego doświadczenie krzyża, uczymy się też wchodzić we wysłane doświadczenie krzyża - mówił na zakończenie pielgrzymowania do Wielkopostnych Kościołów Stacyjnych abp Grzegorz Ryś.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sobotni wieczór metropolita łódzki modlił się za wszystkich wiernych pielgrzymujących do Wielkopostnych Kościołów Stacyjnych. Bazylika archikatedralna była 34. - ostatnią świątynią na pielgrzymkowym szlaku.

W homilii metropolita łódzki powiedział, że ostatnim Rzymskim Kościołem Stacyjnym jest kościół św. Jana Apostoła przy Bramie Łacińskiej, miejscu, które upamiętnia niedopełnione męczeństwo św. Jana. W związku z tym jego przykład jest dziś dla nas szczególnym znakiem. - Wchodzimy z Jezusem w Jego godzinę krzyża także po to, byśmy umieli wchodzić w swoją. Każdy z nas ma taki krzyż jaki ma. Zasadniczo nie jesteśmy powołani po to, byśmy mieli nosić krzyż Jezusa. Tego nikt nie jest w stanie zrobić. Krzyż Jezusa nie jest na naszą wiarę, ale każdy z nas w swoim życiu ma doświadczenie krzyża i między innymi dlatego wchodzimy z Jezusem w Wielki Tydzień w Jego godzinę, byśmy uczyli się tego, w jaki sposób możemy wchodzić w naszą - tłumaczył homileta.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak podkreślał abp Ryś, pierwsze czytanie mówi o wchodzeniu Jezusa w godzinę krzyża, godzinę Męki. Syn Boży wchodzi w to doświadczenie z otwartym uchem, które otworzył mu Pan Bóg. - Słowo Boże prowadzi Go przez ten straszny czas. Słowo Boże, a nie wola prześladowców, nie decyzje prześladowców, nie słowa prześladowców. Słowo Boga przeprowadza Go przez to doświadczenie krzyża, doświadczenie Męki - podkreślił duszpasterz.

Na zakończenie metropolita łódzki powiedział, że Jezus oddając ostatnie tchnienie, modlił się słowami, które zawarte są w Psalmie 22: Ojcze w Twoje ręce oddaje ducha mojego. - To jest łaska szczególna, o którą trzeba się modlić, o to trzeba prosić, dlatego że w sytuacji krzyża my jesteśmy kuszeni do tego, żeby nie słuchać Boga. My jesteśmy kuszeni, żeby słuchać wyłącznie swojego bólu, żeby słuchać tylko siebie samego. Ostatecznie jesteśmy kuszeni przez szatana, żeby nie słuchać Boga w takiej chwili - powiedział.

Reklama

Dzisiejsze słowo i przyszły tydzień ma uświadomić nam, że nie przejdziemy przez sytuacje krzyża, jeśli zamkniemy ucho, które może słuchać Boga.

Tegoroczne pielgrzymowanie do 34 Wielkopostnych Kościołów Stacyjnych w naszej archidiecezji odbyło się po raz 10. Od Środy Popielcowej wierni przybywali na Msze św. celebrowane przez łódzkich biskupów, aby modlić się przede wszystkim o pokój w Ukrainie i na całym świecie. Każdy uczestnik mógł również uzyskać odpust zupełny.

Pierwsze pielgrzymowanie szlakiem Wielkopostnych Kościołów Stacyjnych odbyło się w 2013 roku z inicjatywy ówczesnego metropolity łódzkiego, abp. Marka Jędraszewskiego.

2022-04-10 09:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Droga Kościoła nie przeterminowała się

– Wchodzimy w czas Wielkiego Postu podarowany nam po raz kolejny w życiu. Trzeba podejść pod krzyż, żeby rozumieć swoje wielkopostne zadania. Nikt nie ma więcej miłości od tej, gdy ktoś swoje życie daje za przyjaciół swoich, za tych, których kocha – mówił abp Wacław Depo w Środę Popielcową 17 lutego w parafii Świętej Rodziny w Częstochowie.

Zgromadzeni w Środę Popielcową w bazylice archikatedralnej stanęli wobec fundamentalnych pytań: Skąd jestem? Kim jestem? Dokąd idę? W milczeniu przyjęli popiół na głowy. Odpowiedzi szukali w miłości Bożej, wyrażającej się w Eucharystii. Tego dnia Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił abp Depo. Podkreślił w niej: – Mocny w swojej wymowie znak popiołu i słowa z Księgi Rodzaju przypominają nam: „Człowiecze, prochem jesteś i w proch się obrócisz, ale Pan Cię wskrzesi w dniu ostatecznym”. Dlatego wierni słuchali słów proroka Joela, by pojąć trud nawrócenia się całym sercem do Boga, który jest miłosierny, litościwy, nie skory do gniewu, bogaty w łaskę i lituje się nad niedolą człowieka. Wraz z psalmistą śpiewali: „Zmiłuj się nade mną, Boże, i stwórz we mnie serce czyste, odmów we mnie moc ducha i przywróć mi radość z Twojego zbawienia. Wspomnij mnie duchem ofiarnym”. Metropolita częstochowski zwrócił uwagę na to, że „istotne jest rozpoznanie naszych powołań i naszych misji względem sobie nawzajem”. Mówił, że na początku Wielkiego Postu Kościół przypomina zobowiązania, które pomagają w procesie wewnętrznej przemiany, którymi są: modlitwa, post i jałmużna. – Ta starożytna droga Kościoła: modlitwy, Drogi Krzyżowej, „Gorzkich żali”, spowiedzi, w XXI wieku nie przeterminowała się – podkreślił abp Depo. Za Ojciec Świętym Franciszkiem przypomniał, że modlitwa, post i jałmużna są warunkami i znakami naszego nawrócenia.

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

O Świętogórska Panno z Gostynia, módl się za nami...

2024-05-04 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Piąty dzień naszego majowego pielgrzymowania pozwala nam stanąć na gościnnej ziemi Archidiecezji Poznańskiej. Wśród wielu świątyń, znajduje się Świętogórskie Sanktuarium, którego sercem i duszą jest umieszczony w głównym ołtarzu obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem i kwiatem róży w dłoni.

Rozważanie 5

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję