Reklama

Niedziela Wrocławska

Jedna zapałka rozpala ogień

22 lutego, jak co roku w Dzień Myśli Braterskiej, harcerze i skauci jak świat długi i szeroki świętowali, wspominając swojego założyciela sir Roberta Baden-Powella. Dzień wcześniej, 21 lutego prezydent RP Andrzej Duda, przychylając się do prośby 11 organizacji, objął protektoratem wszystkie organizacje skautowe i harcerskie w Polsce

Niedziela wrocławska 11/2016, str. 6-7

[ TEMATY ]

harcerze

Anna Paszkiewicz

Na Monte Cassino

Na Monte Cassino

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prezydent jedną zapałką rozpalił ognisko ułożone przez harcerzy na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego. – Ogień jest symbolem jedności, tego co w harcerstwie najważniejsze: braterstwa – mówił do harcerzy. Z mównicy sejmowej w harcerskim mundurze podziękowanie za te gesty złożył poseł prof. Jacek Kurzępa, harcmistrz ZHR.

Harcerski Dolny Śląsk

We Wrocławiu i na Dolnym Śląsku działa przede wszystkim spadkobierca najstarszych polskich tradycji harcerskich Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej, a także Związek Harcerstwa Polskiego, coraz popularniejsi Skauci Europy (Stowarzyszenie Harcerstwa Katolickiego „Zawisza”) oraz dość nowa organizacja Royal Rangers Polska.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Jako ruch harcerski mamy kompleksowo przygotowaną propozycję dla mieszkańców regionu. Jestem harcerzem od lat 13 i z doświadczenia obserwuję, że nasze środowisko się rozrasta, spotykamy się z zaufaniem i zainteresowaniem – mówi phm. Jan Garnecki, rzecznik prasowy Okręgu Dolnośląskiego ZHR.

Tylko w ZHR na Dolnym Śląsku działa od ok. 1,5 tysiąca zdeklarowanych harcerzy i harcerek. Najmłodsi zaczynają już w wieku 7 lat (pion zuchowy). Następnie przechodzą do harcerzy (12-16 lat) oraz do pionu instruktorów i wędrowców (powyżej 17 i 18 lat oraz starsi).

100-letnia metoda wychowania patriotów

Celem harcerstwa jest służba Bogu, Polsce i bliźnim, a nie ono samo w sobie.

Do harcerstwa pociąga skuteczność metod wychowania: religijnego, patriotycznego i społecznego. Spośród nich patriotyzm w polskim harcerstwie wyróżnia się szczególnie.

– 100 lat temu w Polsce, której wtedy nie było na mapie, harcerstwo tworzyło się na bazie organizacji niepodległościowych. I kiedy celem skautingu na zachodzie było wychowanie młodych ludzi na łonie przyrody, w Polsce – priorytetowe były dążenia niepodległościowe – tłumaczy druh Garnecki. – Potwierdziła to historia II wojny światowej i udział w niej harcerzy.

Prof. Kurzępa potwierdza: – Harcerstwo zawsze kształtowała postawy patriotyczne: miłość do ojczyzny, służebność, pewną pragmatykę zachowań wobec ojczyzny, również w zakresie gospodarczym i ekonomicznym, o czym się mało mówi. Sprzęga się to z szerokim rozumieniem postaw obywatelskich – dodaje druh profesor.

Reklama

Patriotą jest ten, kto zna historię swojego narodu. Ponieważ wszelkie harcerskie organizacje są powszechne i otwarte na wszystkich, poziom wiedzy historycznej szczególnie najmłodszych adeptów jest bardzo zróżnicowany. Jednym z ciekawszych fenomenów harcerstwa są sposoby przekazywania wiedzy historycznej:

– Nie jesteśmy szkołą, więc nie proponujemy dzieciom wykładów – mówi phm. Jan Garnecki. – Do przekazania historii wykorzystujemy nasze zwykłe formy pracy: zbiórki, gry terenowe, ogniska czy gawędy. Uciekamy od form szkolnych, które kojarzą się ze statycznością. Metoda ta działa od ponad 100 lat, na co zwrócił także uwagę prezydent RP.

Watra zamiast smartfona

Pamiętasz, kiedy stałaś po raz pierwszy na nocnej warcie, jak każdy cień cię płoszył, jak każdy skrzek żaby wydawał się wystrzałem armatnim? Wtedy budowałeś swój hart ducha, wtedy uczyłaś się poprawnie żyć.

Rosnące zainteresowanie metodami wychowawczymi skautingu druh profesor tłumaczy ich wysoką skutecznością. Rodziców namawia, by zamiast boleć nad tym, że tak trudno dziecko wyrwać sprzed komputera czy smarftona, zdjąć mu z uszu słuchawki, które przenoszą go w nieprawdziwy świat i zaprowadzić do harcerzy. – Wyszukaj w swoim środowisku działające harcerskie drużyny i powierz wychowanie swego dziecka właśnie im, odpowiedzialnym instruktorkom i instruktorom harcerskim i skautowym. Twoje dziecko będzie dzielniejsze, twoje dziecko będzie sprawniejsze, twoje dziecko będzie doświadczało życia – przekonuje.

Harcerstwo dla każdego

Harcerstwo zapewnia harmonijny rozwój człowieka: jego duszy, umysłu i ciała. Harcerstwo jest potrzebne społeczeństwu, wychowuje i kreuje elity narodu.

Reklama

Prezydent Andrzej Duda przyznał, że świat potrzebuje wychowania opartego na harcerstwie. Czy jednak ten model może być upowszechniany na tyle skutecznie, żeby więcej młodych ludzi chciało iść tym tropem?

– Mimo słuszności tej metody to niebywale trudne. Jest jeden element, który młodych ludzi od harcerstwa odstręcza, mianowicie pewne cechy jednolitości: jednolitość munduru, zachowań, języka, kanon zasad harcerskich, które zobowiązują. W mundurze w przestrzeni publicznej muszę zachowywać się poprawnie, jak najlepiej, również w sferze języka. To bardzo elementarne, wręcz trywialne kwestie, ale dziś młodzi ludzie mówią bardzo zachwaszczonym językiem, a harcerzowi to nie przystoi – analizuje prof. Kurzępa, który jako socjolog zajmuje się zachowaniami młodzieży.

Te elementy wychowania osobowości, wychowania ducha łaczą się z pytaniem, jakiego obywatela kształtujemy? Zdrowego, rozsądnego, kochającego Ojczyznę, Boga, najbliższych i pełniącego taką służebną rolę wobec nich.

– To bardzo wysokie kryteria oczekiwań wobec młodych – ocenia prof. Kurzępa. – Nie wszyscy są w stanie temu sprostać. W przeciwieństwie do tego modelu stoi łatwa i przystępna kultura doznania, kultura konsumpcji, zachłanności. A harcerz zachłanny nie jest.

Zatem, jest nadzieja dla harcerstwa? Obserwując niedawne wydarzenia upamiętnienia Żołnierzy Wyklętych, w których w całej Polsce, także we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku, brali udział młodzi, którzy poszukują – nie łatwych rozwiązań, lecz prawdziwych wzorców – jest nadzieja.

– Z pewnością dostrzegamy w szerokim spectrum zachowań młodego pokolenia ich niebywałą obecność w wydarzeniach patriotycznych, ich żarliwość w poszukiwaniu autorytetów autentycznych, transparentnych – potwierdza prof. Kurzępa. – I teraz harcerze muszą znaleźć klucz właśnie do tych młodych, którzy z tak wielką pasją poszukują np. w historii Żołnierzy Niezłomnych swoich wzorców postępowania, wybierają na swoje ideały najtrudniejsze, ale godne wzorce.

Reklama

Harcerz – przedsiębiorca

Harcerstwo jest potrzebne społeczeństwu, wychowuje i kreuje elity narodu.

W opowieści o harcerstwie rzadko akcentujemy ten wątek, a przecież harcerze przez fakt, że zawsze występują zespołowo uczą się czegoś, co dziś na rynku pracy – szczególnie w korporacjach – jest niezwykle poszukiwane i cenione: umiejętność kooperacji i delegowania zadań. Każdy szczepowy, drużynowy zna to od podszewki: podział zadań, egzekwowanie realizacji, rozliczanie zarówno w zakresie merytorycznym, finansowym jak i efektów, jakie swoim działaniem każdy harcerz czy zespół osiągnęli. To normalna praktyka: czy to przy organizacji biwaku, gry terenowej czy akcji charytatywnej.

– To kapitalna szkoła powierzania odpowiedzialności za rozmaite przestrzenie życia państwa – potwierdza druh profesor. – To się sprawdza: wszak wielu harcerzy jest dziś samorządowcami, włodarzami miast, parlamentarzystami, zasiadają w rządzie. To jest świadectwo tego, że metoda wychowania harcerskiego również w wymiarze ekonomiczno-gospodarczym jest bardzo skuteczna.

– Praca nad sobą jest najważniejszym narzędziem harcerskim. – Staramy się dążyć i uczyć tego, by stawać się lepszym, by jak najlepiej pełnić różne role: w rodzinie, w społeczeństwie, w miejscu pracy. Uczymy się, by jak najlepiej pełnić role zawodowe, samorządowe, być jak najlepszym – mówi Jan Garnecki.

Lokalne podwórko: od harcerza do skauta

11 organizacji harcerskich zostało objętych protektoratem Prezydenta RP (po raz pierwszy w historii Polski tak dużo). Dolnośląskich harcerzy i skautów to nie dziwi: wspólne występowanie w jednym celu często ich łączy.

– Dla nas i dla całego społeczeństwa jest to wyraźny sygnał, że wychowanie, które proponują organizacje harcerskie wciąż jest potrzebne, atrakcyjne i skuteczne. To nie jest skansen, lecz bardzo aktualny model wychowania, potrzebny młodzieży i dzieciom – mówi Garnecki.

Potwierdza też współpracę: – W środowiskach lokalnych działamy obok siebie, czy to z ZHP, czy to ze Skautami Europy. Nigdy nie spotkałem się, byśmy rywalizowali na jakichś polach. Wyznajemy te same idee, cele mamy podobne. Nie rywalizujemy, przeciwnie – podejmujemy razem działania i przynosi to dużo więcej korzyści.

2016-03-10 11:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Harcerstwo to nauka życia

Niedziela łódzka 28/2014, str. 6-7

[ TEMATY ]

harcerze

Archiwum 18. ŁDH "Emaus"

Już we wrześniu w szkołach na terenie łódzkiego osiedla Dąbrowa – Szkole Podstawowej nr 64 i Katolickiej Szkole Podstawowej – ruszy nabór do 18. Łódzkiej Drużyny Harcerek „Emaus” im. św. Matki Urszuli Ledóchowskiej. Zainteresowane dziewczęta zachęcamy do spotkania się z harcerkami z drużyny

Liczba 18 w lilijce – bo tego dnia – 18 maja, odbyła się kanonizacja św. Urszuli Ledóchowskiej, nazwa „Emaus” – to motto: „Jedność, wspólnota, rodzina”, czerwono-czarne chusty – miłość, jaką Patronka otaczała dzieci i służba. Łódzka „osiemnastka” ZHR to niezwykła drużyna dziewcząt, które wzajemnie od siebie uczą się harcerstwa, umiejętności, podpatrują, jak żyć i być dobrym człowiekiem. Ich wzorem jest św. Urszula Ledóchowska, ale też autorytetami stają się kolejne drużynowe, które starają się, by te młodsze wiedziały, jak ważna jest wzajemna pomoc, praca i służba. Obecnie dziewczęta są na obozie w Grotowie koło Drezdenka, jednak przed wyjazdem odbyły biwak w ogrodach Sióstr Urszulanek w Łodzi, a po powrocie będą służyć pomocą w parafii, przy której działają – św. Maksymiliana M. Kolbe na łódzkiej Dąbrowie. Co je łączy? Duma z tego, że są harcerkami, z munduru i chęć stawania się coraz lepszymi. Tworzą piękną wspólnotę, w której – jak nam powiedziała drużynowa Agnieszka Hajduk – dzieci uczą się od dzieci. I to jest piękne.
Ich drużyna powstała 10 lat temu, założycielką jest Monika Jaskóła. Po dwóch latach istnienia (11 listopada 2006 r.) harcerki zdobyły patronkę św. Urszulę Ledóchowską. Mają już także swój proporzec, a obecnie zaczynają zdobywanie sztandaru. W 2009 r. zostały przyznane drużynie po raz pierwszy sprawności: promyczek, urszulanka, apostołka. Przyznawane są one w daty ważne dla drużyny lub związane z życiem Patronki. Przyrzeczenie harcerskie odbywa się także w miejscach wyjątkowych – choćby w domu zakonnym św. Urszuli w Pniewach koło Poznania. Harcerki mają swoją obrzędowość: charakteryzują je czerwone berety, a zamiast suwaków na chuście wiążą węzełek – po to, by każdego dnia pamiętać o wypełnieniu dobrego uczynku. Dh. Agnieszka Hajduk przyznaje: – Widzę, jak ta nasza służba kształtuje młodsze dziewczęta, jak starają się szerzyć i pokazywać charyzmaty św. Urszuli Ledóchowskiej i uwalniają w sobie dorosłe umiejętności i cechy. Do drużyny należą harcerki, począwszy od IV klasy szkoły podstawowej aż do studentek. Z reguły zastępowe mają po 17 lat i starają się być dla młodszych nie „wodzem” a siostrą. Drużyna od samego początku współpracuje z Kołem Sybiraków. Co roku spotykają się z sybirakami na wspólnym łamaniu opłatka, Mszach św., wartach czy podczas roznoszenia kartek z życzeniami na Boże Narodzenie oraz Wielkanoc. Harcerki uczestniczą też w życiu parafii. Są w czasie procesji Bożego Ciała, Drogi Krzyżowej ulicami osiedla czy innych uroczystości. W drugą niedzielę miesiąca spotykają się na Mszy św. Poprzez swój związek z Kościołem lokalnym chcą rozwijać postawę chrześcijańską i samarytańską. Czerpią z osoby swej Patronki i tak, jak ona starają się kształtować w sobie pokorę, pogodę ducha, skupienie. W czasie służby starają się być dla siebie oparciem i pomocą. Są świadkami rozwijania talentów swoich koleżanek, widzą wzruszające i piękne chwile oraz spotykają się z wyjątkowymi ludźmi. To wszystko zostaje w pamięci i sercach na bardzo długo. Bo harcerstwo to coś więcej niż zbiórki, mundur i wakacyjne wyjazdy. To wspaniała służba i nauka życia.

CZYTAJ DALEJ

Bp Bronakowski o zakazie sprzedaży alkoholu na stacjach paliw: to ochrona młodego pokolenia Polaków

2024-04-23 13:30

[ TEMATY ]

bp Tadeusz Bronakowski

Karol Porwich/Niedziela

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

- Niwelowanie zagrożeń związanych z promocją i dostępnością alkoholu to przede wszystkim ochrona młodego pokolenia Polaków - zaznaczył bp Tadeusz Bronakowski w komentarzu dla Katolickiej Agencji Informacyjnej. Przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych wyraził tę opinię w odpowiedzi na propozycję wprowadzenia w Polsce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. Obecnie Ministerstwo Zdrowia pracuje nad rozwiązaniami, które mają doprowadzić do zmniejszenia dostępności alkoholu.

Publikujemy pełną treść komentarza bp. Tadeusza Bronakowskiego - przewodniczącego Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych:

CZYTAJ DALEJ

Gniezno: Prymas Polski przewodniczył Mszy św. w uroczystość św. Wojciecha

2024-04-23 18:08

[ TEMATY ]

św. Wojciech

abp Wojciech Polak

Episkopat Flickr

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Ponad doczesne życie postawił miłość do Chrystusa” - mówił o wspominanym 23 kwietnia w liturgii św. Wojciechu Prymas Polski abp Wojciech Polak, przewodnicząc w katedrze gnieźnieńskiej Mszy św. ku czci głównego i najdawniejszego patrona Polski, archidiecezji gnieźnieńskiej i Gniezna.

„Wojciechowy zasiew krwi przynosi wciąż nowe duchowe owoce” - rozpoczął liturgię metropolita gnieźnieński, powtarzając za św. Janem Pawłem II, że św. Wojciech jest ciągle obecny w piastowskim Gnieźnie i w Kościele powszechnym. Za jego wstawiennictwem Prymas prosił za Ojczyznę i miasto, w którym od przeszło tysiąca lat biskup męczennik jest czczony i pamiętany.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję