Reklama

Europejska nagroda Wolności dla Poetki pro publico bono

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dla Any Blandiany wszystko jest i było poezją. 17-letnia Otilia Valeria (ur. w 1942 r.w Timiszoarze) w słowa zamieniała prześladowania komunistyczne rodziny Coman: ojciec Jerzy, Gheorghe, major jeszcze królewskiej armii, duchowny prawosławny, był nieobecny dla córek przez 12 lat podczas 4 kolejnych więzień po 1947 r. Pierwszą wolność od tamtej rzeczywistości i do wolności poetyckiej wybrała pseudonimem Blandiana – od nazwy rodzinnej wioski jej matki, Otylii Diacu, w historycznym województwie i sąsiedztwie stolicy Alba Iulia.

Debiut pod pseudonimem Blandiana w 1959 r. nie uchronił Poetki przed zakazem publikacji. Niewiele pomogła cywilna zmiana nazwiska na Rusan po zamążpójściu w 1960 r. Odtąd z mężem Romulusem tworzą do dziś piękną i twórczą parę. Pisząc o niej, należy łączyć wszelkie jej dzieła z Romulusem: na bezgraniczne MY dowodem jest „Pierwsza osoba liczby mnogiej” – tytuł pierwszej publikacji po odwilży (i śmierci ojca) w 1964 r. i tytuł ostatniej – „Moja Ojczyzna”, która dzięki tłumaczce Joannie Kornaś-Warwas nominowała Blandianę do tegorocznego tytułu Europejskiego Poety Wolności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wolna Rumunia odebrała Blandianę poezji i oddała wyłącznie ludziom. Przez 10 lat uosabiała wielotysięczny apartyjny Sojusz Obywatelski, esencję ruchu obywatelskiego, a z nim porozumienie wielopartyjnej Konwencji Demokratycznej, platformę trudnej w Rumunii solidarności międzywyznaniowej, i politycznej, i religijnej. Na przełomie 1995/96 wystarczyłoby oczekiwane „tak” poetki, aby w narodowym plebiscycie niepartyjna przewodnicząca Sojuszu Obywatelskiego została prezydentem kraju. Wówczas „nie” oznaczało wybór Wolności, której czysta poetka nie mogła utopić w brudzie bieżących kompromisów i – niebawem – dziejowej kompromitacji. W pewnym stopniu nawiązuje doń w ostatniej książce: literalnie „Fałszywy traktat o manipulacji” powinien nosić tytuł: „Podręcznik samoobrony przed manipulowaniem”, a właściwie jest to 500-stronicowa medytacja o „condition humaine” na przełomie stuleci i tysiącleci.

Reklama

Wolność tę Blandiana oddała w służbie Miłoszowemu „Poeta pamięta”. Zamieniła – walcząc razem z Romulusem wszędzie i ze wszystkimi – w europejskie imponujące Muzeum Ofiar Komunizmu i Ruchu Oporu byłe więzienie „Sighet Marmatiei”, gdzie zginęły – bez grobów! – setki przedwojennej elity, w tym uniccy biskupi i ministrowie ludowcy i liberałowie (nad górną Cisą i granicą z dzisiejszą Ukrainą, czyli naszym Pokuciem u źródeł obu Czeremoszów). Od prawie ćwierć wieku każdego lata spotykają się tam dziesiątki, a nawet setki badaczy, świadków i wyróżniona w konkursie młodzież. Do i dla Blandiany zjeżdżają: amerykański Uniwersytet Georgetown (Dennis Deletant, rumuński Norman Davies), Stéphane Courtois z francuskimi współpracownikami (m.in. „Czarna księga komunizmu”), liczna rumuńska diaspora, zwłaszcza z Niemiec, i współofiary z byłego „obozu”, z prażanką Petruszką Szustrovą. Niżej podpisany ma zaszczyt należeć do tego MY, a Blandiana jest ciągle ową pierwszą osobą naszej liczby mnogiej...

Gdziekolwiek by nie przemawiała, nawet ostatnio w polskiej radiowej Dwójce, od pierwszych słów słyszy się Poetkę, która przykłada słowne plastry miodu spokojną melodią swego głosu, pauzami i radością komunikowania myśli... Nawet wrogowie nie znajdą choćby jednego publicznego jej wystąpienia, w którym wyciszony – nawet w tumulcie zacietrzewienia – aksamitny głos nie skłaniałby do choćby chwilowo głębszego zastanowienia nad sensem przeżywanego wspólnie momentu. Chociaż praktyczni wrogowie nie raz bezradnie bąknęli „odjechana”... a ostatnio – „niszowa”.

Spośród ponad 20 krajów i języków, na które przetłumaczono utwory Blandiany, Polska nie ma czym się chlubić. Gdańska nagroda Europejskiego Poety Wolności 2016 nadrabia zaległości.

2016-04-20 08:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Maj na Foksal

„Maj na Foksal” to doroczny projekt Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i Fundacji Solidarności Dziennikarskiej, który w tym roku rozpoczynamy 9 maja, a zakończymy 20 czerwca. Obejmuje cykl wydarzeń kulturalnych, na który składają się prezentacje filmów, książek, spotkania autorskie, koncerty, wystawy itp.

Podczas wieczoru inauguracyjnego wyświetlimy film Jolanty Hajdasz „Żołnierz Niezłomny Kościoła”, nagrodzony przez SDP Główną Nagrodą Wolności Słowa 2016. W podobnym kontekście historycznym umiejscowiony jest kolejny film – „Praskie katownie”, którego projekcję zakończy dyskusja z udziałem m.in. prof. Krzysztofa Szwagrzyka. „Polski patriotyzm Artura Rubinsteina” – to warszawska premiera filmu o wielkim pianiście oraz prelekcja i wystawa zdjęć. Myśląc o maju, dochodzimy do przypomnienia przewrotu majowego – Stefan Truszczyński poprowadzi grę miejską, którą zakończy debata z udziałem historyków. W pakiet wydarzeń o tematyce historycznej wpisują się też warsztaty polskiej piosenki emigracyjnej lat 1945 -1990, zakończone koncertem w wykonaniu Garwolińskiego Teatru Muzycznego „Od Czapy”.

CZYTAJ DALEJ

Papież do Polaków: bądźcie wierni dziedzictwu św. Jana Pawła II

2024-04-24 09:58

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

św. Jan Paweł II

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

„Pozostańcie wierni dziedzictwu św. Jana Pawła II. Promujcie życie i nie dajcie się zwieść kulturze śmierci” - powiedział Franciszek do Polaków podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.

Oto słowa Ojca Świętego:

CZYTAJ DALEJ

Ghana: nie ma kościoła, w którym nie byłoby obrazu Bożego Miłosierdzia

2024-04-24 13:21

[ TEMATY ]

Ghana

Boże Miłosierdzie

Karol Porwich/Niedziela

Jan Paweł II odbył pielgrzymkę do Ghany, jako pierwszą na Czarny Ląd, do tej pory ludzie wspominają tę wizytę - mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News abp Henryk Jagodziński. Hierarcha został 16 kwietnia mianowany przez Papieża Franciszka nuncjuszem apostolskim w Republice Południowej Afryki i Lesotho. Dotychczas był papieskim przedstawicielem w Ghanie.

Arcybiskup Jagodziński opowiedział Radiu Watykańskiemu - Vatican News o niezwykłej wierze Ghańczyków. „Sesja parlamentu zaczyna się modlitwą, w parlamencie organizowany jest też wieczór kolęd, na który przychodzą też muzułmanie. Tutaj to się nazywa wieczorem siedmiu czytań i siedmiu pieśni bożonarodzeniowych" - relacjonuje. Hierarcha zaznacza, że mieszkańców tego kraju cechuje wielka radość wiary. „Ghańczycy we wszystkim, co robią, są religijni, to jest coś naturalnego, Bóg jest obecny w ich życiu we wszystkich jego aspektach. Ghana jest oczywiście państwem świeckim, ale to jest coś naturalnego i myślę, że moglibyśmy się od nich uczyć takiego entuzjazmu w przyjęciu Ewangelii, ale także tolerancji, ponieważ obecność Boga jest dopuszczalna i pożądana przez wszystkich" - wskazał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję