Reklama

Niedziela Częstochowska

Wynagrodzenie i wywyższenie

Nową figurę Matki Bożej Bolesnej na Kalwarii w parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Częstochowie poświęcił bp Łukasz Buzun, paulin, biskup pomocniczy diecezji kaliskiej.

Niedziela częstochowska 35/2020, str. IV

[ TEMATY ]

procesja

bp Buzun Łukasz

kalwaria

Maciej Orman/Niedziela

Procesja na lisiniecką Kalwarię

Procesja na lisiniecką Kalwarię

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość, która odbyła się 15 sierpnia, zwieńczyła kilkumiesięczne wynagrodzenie po tym, jak w marcu nieznani sprawcy zbezcześcili poprzednią figurę.

Na początku Eucharystii do tego faktu nawiązał proboszcz ks. Janusz Wojtyla. – Po 100 latach odeszliśmy od wiary ojców. Podnosimy rękę na rzeczy najświętsze. Figura Matki Bożej, która znajduje się w naszej świątyni, jest tego świadectwem. Chcemy dzisiaj wynagrodzić Maryi tę zniewagę, która pokazuje na zewnątrz to, co jest w nas, bo największą zniewagą wobec Boga jest grzech.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii bp Buzun kilkukrotnie nawiązywał do sceny nawiedzenia św. Elżbiety. – Nawiedzenie jest ikoną relacji między kobietami w kulturze chrześcijańskiej, które powinny się wspierać. Ukazuje również, że nie można się rozwijać i otwierać na działanie Ducha Świętego w Kościele bez otwarcia się na drugiego człowieka – powiedział. Zwrócił uwagę, że „Maryja idzie do starszej od siebie kuzynki, pielęgnując relacje międzypokoleniowe”. – Rodzina tylko wtedy doświadcza szczęścia, kiedy wszyscy mają dla siebie czas – podkreślił.

Hierarcha zaznaczył również, jak istotna jest pamięć wiary. – Po Maryi widzimy, że miłość i dobre relacje rozwijają się też poprzez pamięć. Maryja pamięta wszystko, co się dokonało w Jej życiu i nosi to w swoim sercu – powiedział bp Buzun. Zachęcił, aby treścią naszej modlitwy były sprawy, które pamiętamy, w tym te trudne, jak grzechy, zranienia i traumy.

– Istotna jest również pamięć narodu. Przypominamy sobie osoby i wydarzenia związane z Cudem nad Wisłą. Ten cud nie wyrósł z obojętności religijnej, ale jest też owocem gorliwej modlitwy – kontynuował pasterz.

– Zapraszamy Matkę Bożą do życia osobistego, rodzinnego i narodowego. Powinniśmy Ją wprowadzić do życia naszych uczuć, obowiązków i zadań, uznać Jej macierzyńską rolę, prawo do upominania oraz zachęty – stwierdził bp Buzun.

Reklama

– Módlmy się, aby nasza ojczyzna była miejscem dorastania do ojczyzny niebieskiej. Chrystus schodzi aż tak nisko, że staje się pokarmem. Otwórzmy serce i umysł na Jego obecność, prosząc Matkę Bożą Wniebowziętą o wrażliwość eucharystyczną – zakończył bp Buzun.

Po Mszy św. poświęcił nową figurę Matki Bożej Bolesnej umieszczoną na Kalwarii.

– Dziękujemy za ten cud, że Maryja stoi w tym miejscu – powiedział ks. Wojtyla, który dziękował wszystkim zaangażowanym w wykonanie nowej figury. Wdzięczność wyraził również swojemu poprzednikowi ks. prał. Eugeniuszowi Wieczorkowi, twórcy lisinieckiej Kalwarii i Dróżek Siedmiu Boleści Matki Bożej. – Niech Bóg strzeże od zła, aby nie dosięgało naszych świętości i nas samych – podsumował.

Podczas uroczystości śpiewał chór Cantate Deo pod dyr. Włodzimierza Krawczyńskiego.

Nowa figura Matki Bożej Bolesnej to rzeźba w marmurze. Waży ponad 300 kg. Poprzednia zniszczona figura została posklejana. Zgodnie z życzeniem parafian stoi w kościele.

2020-08-25 13:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Paulin wyświęcony na biskupa

Niedziela Ogólnopolska 34/2014, str. 12-13

[ TEMATY ]

bp Buzun Łukasz

KRZYSZTOF ŚWIERTOK

Historyczne wydarzenie miało miejsce na Jasnej Górze 16 sierpnia br. Święcenia biskupie przyjął dotychczasowy przeor klasztoru, o. Łukasz Buzun, który został biskupem pomocniczym diecezji kaliskiej. Głównym konsekratorem był nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore, a współkonsekratorami: metropolita częstochowski abp Wacław Depo i biskup kaliski Edward Janiak. Zakon Paulinów ma obecnie trzech biskupów. Wcześniej zostali mianowani: bp Stanisław Dziuba – ordynariusz diecezji Umzimkulu w RPA i bp Columba Macbeth-Green – ordynariusz diecezji Wilcannia-Forbes w Australii.

CZYTAJ DALEJ

Kryzys powołań czy kryzys powołanych?

Tę wspólną troskę o powołania powinno się zacząć nie tylko od tygodniowego szturmowania nieba, ale od systematycznej modlitwy.

Często wspominam pewną rozmowę o powołaniu. W czasach gdy byłem rektorem seminarium, poprosił o nią młody student. Opowiedział mi trochę o sobie, o dobrze zdanej maturze i przypadkowo wybranym kierunku studiów. Zwierzył się jednak z największego pragnienia swojego serca: że głęboko wierzy w Boga, lubi się modlić, że jego największe pasje dotyczą wiary, a do tego wszystkiego nie umie uciec od przekonania, iż powinien zostać księdzem. „Dlaczego więc nie przyjdziesz do seminarium, żeby choć spróbować wejść na drogę powołania?” – zapytałem go trochę zdziwiony. „Bo się boję. Gdyby ksiądz rektor wiedział, jak się mówi u mnie w domu o księżach, jak wielu moich rówieśników śmieje się z kapłaństwa i opowiada mnóstwo złych rzeczy o Kościele, seminariach, zakonach!” – odpowiedział szczerze. Od tamtej rozmowy zastanawiam się czasem, co dzieje się dziś w duszy młodych ludzi odkrywających w sobie powołanie do kapłaństwa czy życia konsekrowanego; z czym muszą się zmierzyć młodzi chłopcy i młode dziewczyny, których Pan Bóg powołuje, zwłaszcza tam, gdzie ziemia dla rozwoju ich powołania jest szczególnie nieprzyjazna. Kiedy w Niedzielę Dobrego Pasterza rozpoczniemy intensywny czas modlitwy o powołania, warto zacząć nie tylko od analiz dotyczących spadku powołań w Polsce, od mniej lub bardziej prawdziwych diagnoz tłumaczących bolesne zjawisko malejącej liczby kapłanów i osób życia konsekrowanego, ale od pytania o moją własną odpowiedzialność za tworzenie przyjaznego środowiska dla wzrostu powołań. Zapomnieliśmy chyba, że ta troska jest wpisana w naturę Kościoła i nie pojawia się tylko wtedy, gdy tych powołań zaczyna brakować. Kościół ma naturę powołaniową, bo jest wspólnotą ludzi powołanych przez Boga, a jednocześnie jego najważniejszym zadaniem jest, w imieniu Chrystusa, powoływać ludzi do pójścia za Bogiem. Ewangelizacja i troska o powołania są dla siebie czymś nieodłącznym, a odpowiedzialność za powołania dotyczy każdego człowieka wierzącego. Myśląc więc o powołaniach, zacznijmy od siebie, od osobistej odpowiedzi na to, jak ja sam buduję klimat dla rozwoju swojego i cudzego powołania. Indywidualna i wspólna troska o powołania nie może wynikać z negatywnych nastawień. Mamy się troszczyć o powołania nie tylko dlatego, że bez nich nie uda nam się dobrze zorganizować Kościoła, ale przede wszystkim z tego powodu, iż każdy człowiek jest powołany przez Boga i potrzebuje naszej pomocy, aby to powołanie rozeznać, mieć odwagę na nie odpowiedzieć i wiernie je zrealizować w życiu.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: papież przyjął abp. Urbańczyka

2024-04-20 13:25

[ TEMATY ]

Franciszek

Episkopat News

Ojciec Święty Franciszek przyjął dziś rano na audiencji Jego Ekscelencję ks. abp. Janusza Urbańczyka, arcybiskupa tytularnego Voli, nuncjusza apostolskiego w Zimbabwe, wraz z członkami jego rodziny - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Arcybiskup Janusz Urbańczyk urodził się 19 maja 1967 r. w Kraszewie (Polska). Święcenia kapłańskie przyjął 13 czerwca 1992 r. i jest inkardynowany do diecezji elbląskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję