Reklama

Wiara

Teolog odpowiada

Czym się różni człowiek religijny od człowieka wierzącego?

Niedziela Ogólnopolska 44/2022, str. 18

[ TEMATY ]

Teolog odpowiada

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytanie czytelnika: Czym się różni człowiek religijny od człowieka wierzącego?

Nie każdy wierzący jest człowiekiem religijnym i nie każdy religijny jest człowiekiem wierzącym. Brzmi paradoksalnie, jednak spotykamy nie tylko osoby, które są zarazem wierzące i religijne. Wielu opowiadając o swojej religijności, daje świadectwo, że prowadzi ich ona do pogłębienia wiary, a wskazując na swoją wiarę, pokazuje, że wiedzie ich ona do bardziej religijnego życia. Są jednak także ludzie, którzy w swoim życiu, w rozwoju duchowym zatrzymują się tylko na religijności, a są też tacy, którzy poprzestają na odczuciu i zwerbalizowaniu wiary nieprowadzącej do życia religijnego. Teolodzy i filozofowie, a wśród nich specjaliści od życia duchowego i religijnego, wciąż wracają do pytania o to, co było pierwsze w historii ludzkości: wiara czy religijność. Pytają też, jak się przejawiają te postawy w osobistym życiu każdego z nas. Czy religijność prowadzi do wiary? Czy człowiek najpierw jest religijny, czy też odwrotnie – do religijności prowadzi go wiara?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Należałoby zatem przyjrzeć się dwóm rzeczywistościom, o których tu mowa. Zaznaczam, że będzie to jedynie zarys, dotknięcie tematu, którego obszerne opracowania można znaleźć i przeczytać. Bycie człowiekiem religijnym przejawia się w wymiarze horyzontalnym, z kolei bycie człowiekiem wierzącym ma charakter wertykalny. Nie można jednak powiedzieć, że oba wymiary nie krzyżują się, nie mają ze sobą nic wspólnego.

Samo pojęcie „religia” obejmuje wiele zjawisk. Można tutaj mówić o wymiarze poznawczym lub emocjonalnym wobec jakiegokolwiek bóstwa. Można też wskazać na stosunek człowieka do Absolutu, na jego dyspozycję, która pozwala oddawać cześć bóstwu. Z perspektywy chrześcijaństwa podstawowymi składnikami religii stają się zatem: postawa człowieka wobec Boga, obrzędy, uczucia, przykazania moralne, pogląd na świat i odpowiedzi na pytania egzystencjalne. Ważną cechą religii jest również zwrócenie się człowieka ku temu, co transcendentne.

Reklama

O ile religia dotyczy tego, co zewnętrzne w odniesieniu człowieka do bóstwa, to wiara dotyczy osobistego i duchowego doświadczenia. Wiara jest mocno powiązana ze spotkaniem, więzią ducha ludzkiego z duchem boskim. Kiedy mówimy o człowieku wierzącym, podkreślamy łaskę wiary, którą obdarza człowieka sam Bóg. On pierwszy buduje relację z człowiekiem i On pierwszy objawia się człowiekowi, który natomiast na tę łaskę odpowiada życiem oraz przyjmuje Boga do swojego życia.

Warto się zastanowić nad początkami swojej dojrzałej wiary. Czego uczyli nas rodzice, kiedy byliśmy jeszcze dziećmi? Czy najpierw wyrażaliśmy naszą wiarę, czy naśladowaliśmy praktyki religijne rodziców? Czy dzisiaj staję się człowiekiem wierzącym, czy jedynie pozostaję człowiekiem religijnym? Religijność może się bowiem okazać liczeniem swoich praktyk pobożnych, które niczym w kantorze miałyby być zamienione na nagrodę należącą mi się za bycie religijnym. Wiara natomiast prowadzi do zdrowej i dojrzałej religijności, w której będzie się dokonywała odpowiedź człowieka na miłość Boga do niego.

2022-10-25 14:10

Ocena: +10 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Katolik pyta, teolog odpowiada

Część redakcyjnej korespondencji stanowią pytania od czytelników dotyczące treści wiary, Tradycji czy społecznej nauki Kościoła. Postanowiliśmy niektóre z nich zamieszczać poza dodatkiem liturgicznym. Dwa pierwsze wyjaśnia ks. dr Jarosław Wojtkun.

Czy katolik, zdeklarowany zwolennik kary śmierci, może przyjmować Komunię św.?

Pytanie zapewne pojawiło się w związku z wprowadzoną przez papieża Franciszka korektą nauki Katechizmu Kościoła Katolickiego na temat kary śmierci z sierpnia 2018 r. Wydarzenie to było prezentowane przez niektóre środowiska jako rewolucyjna zmiana doktryny Kościoła na temat kary śmierci. Treść nr. 2267 Katechizmu po korekcie stanowi, że „kara śmierci jest niedopuszczalna, ponieważ jest zamachem na nienaruszalność i godność osoby”. Dotychczas w Katechizmie, w wersji zaaprobowanej jeszcze przez św. Jana Pawła II, kara śmierci traktowana była jako przypadek absolutnej konieczności usunięcia winowajcy. Jednakże takie sytuacje zostały uznane za bardzo rzadkie, a być może niezdarzające się wcale. To oznacza, że w Katechizmie w poprzedniej wersji nie znajdowano w praktyce uzasadnienia dla kary śmierci. Także teoretyczne sformułowania zawarte w nim były bardzo ostrożne. Nie wynika z nich, że wolno, ale że „tradycyjne nauczanie Kościoła nie wyklucza zastosowania kary śmierci”. Zresztą i to obarczone było całym szeregiem warunków. Czy w świetle tego zmiana wprowadzona przez Franciszka jest aż tak rewolucyjna?

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Rzymskie obchody setnej rocznicy narodzin dla nieba św. Józefa Sebastiana Pelczara

2024-04-19 16:24

[ TEMATY ]

Rzym

św. bp Józef Sebastian Pelczar

100. rocznica

Archiwum Kurii

Św. Józef Sebastian Pelczar

Św. Józef Sebastian Pelczar

Mszą św. w kaplicy Polskiego Papieskiego Instytutu Kościelnego w Rzymie wieczorem 18 kwietnia zainaugurowano jubileuszowe spotkanie poświęcone św. Józefowi Sebastianowi Pelczarowi.

Polski Papieski Instytut Kościelny w Rzymie oraz Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego (Siostry Sercanki) to dwie instytucje obecne w Rzymie, u początku których stoi były student rzymski, a potem profesor i rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz biskup przemyski, dziś święty Józef Sebastian Pelczar. To właśnie ks. prof. Pelczar wraz z s. Ludwiką, dziś błogosławioną Klarą Szczęsną, w 1894 r. założyli w Krakowie Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję