Rosja: ponad 1/3 mieszkańców kraju uważa, że głównym jego wrogiem są USA, a nie terroryzm islamski
Ponad 37 proc. Rosjan uważa, że głównym wrogiem ich kraju są Stany Zjednoczone i osobiście ich prezydent Barack Obama. Tylko 3 proc. widzi główne zagrożenie w terroryzmie islamskim. Wśród państw, które zagrażają Rosji, znalazła się także Polska - tak sądzi jeden procent uczestników badania opinii publicznej, przeprowadzonego w połowie maja przez Wszechrosyjski Instytut Badania Poglądów Społecznych.
Z sondażu wynika m.in., że tylko 8 proc. ankietowanych jest zdania, że Rosja "jest otoczona wrogami ze wszystkich stron", podczas gdy 12 proc. twierdzi, że ich kraj nie ma żadnych wrogów. Według 42 proc badanych Rosja ma po równo przeciwników i zwolenników a 34 proc. sądzi, że przyjaciół ma mimo wszystko więcej.
Za głównego wroga swej ojczyzny uważa USA i prezydenta tego kraju 37 proc. tych spośród pytanych, którzy w ogóle uważają, że Rosja ma wrogów. W dalszej kolejności są nimi Europa - 9 proc., Ukraina - 8, Wielka Brytania - 2, Niemcy i kanclerz Angela Merkel, Polska i NATO - po 1 proc. odpowiadających. Dla 3 proc. badanych głównym wrogiem jest terroryzm i dla 2 proc. - faszyzm.
Wśród wrogów kraju wymieniono także brak kultury i duchowości oraz alkoholizm i narkomanię - 1 proc.
Ukraina, Charków, 31 stycznia 2023 r. Zniszczenia w wyniku rosyjskiego ostrzału
Rosja nie miała nigdy żadnego międzynarodowego trybunału. Jej zbrodnicze, napastnicze wojny zawsze kończyły się bezkarnością – podkreśla prof. Magdalena Gawin, dyrektor Instytutu Pileckiego.
Mateusz Wyrwich: Rozmawialiśmy przed blisko rokiem – w trakcie powoływania przez Panią Profesor Centrum Dokumentowania Zbrodni Rosyjskich w Ukrainie im. Rafała Lemkina. W skład zespołu weszli wolontariusze nie tylko z Polski i Ukrainy, ale też z innych krajów. Ludzie podeszli do tej pracy z niezwykłym zaangażowaniem i odwagą, bo podczas badań tych zbrodni samemu można było zginąć.
Magdalena Gawin: Tak było. Początki były trudne. W instytucie nie było jeszcze wolontariuszy. Nie wiedzieliśmy, jak zbudować sieć współpracy, z jednej strony bowiem mieliśmy zbierać dane osobowe świadków, a z drugiej – je chronić. Bardzo pomógł mi Jakub Kiersikowski, który jest dzisiaj szefem archiwum Centrum im. Lemkina. Trzeba było razem z prawnikami opracować pytania, skontaktować się z psychologiem. Nie mieliśmy „na pokładzie” Ukraińców, którzy dobrze posługiwaliby się językiem polskim, a świadectwa musiały być spisywane po ukraińsku i rosyjsku. Po lekturze tysięcy zeznań przed Główną Komisją Badania Zbrodni Hitlerowskich oraz świadectw bez przysięgi w Armii Andersa wiedziałam, że świadkowie powinni mówić o tym, co widzieli na własne oczy, ale my też powinniśmy zostawić im przestrzeń na przeżycia wojenne, bo to znakomity materiał dla historyków. Na początku były same kłopoty i nieustanne pytania, po co zbieramy świadectwa, skoro tym samym zajmuje się prokuratura. Tłumaczenie, że zeznania przed prokuratorem będą zamknięte do procesów, czasem na długie dekady, że pamięć o konflikcie zbrojnym buduje się na świadectwach bez przysięgi, które nie są obłożone rygorem tajności, zajęło mi trochę czasu.
Dziś miałaby 33 lata - wiek chrystusowy. Teraz, siedem lat po tragicznej śmierci, jest kandydatką na ołtarze. Helena Kmieć, misjonarka świecka archidiecezji krakowskiej, będzie od 10 maja nosić tytuł służebnicy Bożej. Tego dnia ruszy bowiem jej proces beatyfikacyjny.
„W jednym z podań o wyjazd misyjny Helena napisała, że otrzymała Łaskę Bożą - czyli 5 razy D, Dar Darmo Dany Do Dawania, i że musi się tym darem dzielić” - wspomina w rozmowie z Radiem Watykańskim postulator, o. Paweł Wróbel SDS.
W trakcie Dominikańskich Warsztatów Muzyki Liturgicznej “Sacrum
Convivum”, w łódzkim klasztorze oo. Dominikanów przy ul. Zielonej 13,
spotkają się miłośnicy śpiewu kościelnego, członkowie schol i innych
amatorskich zespołów muzycznych.
Mimo że na co dzień posługują w
różnych wspólnotach, to w dniach 24-26 maja 2024 roku, razem stworzą
wielogłosowy chór. Doświadczą w nim piękna wspólnej modlitwy, a przy
okazji rozszerzą swój repertuar i poznają możliwości własnego głosu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.