Reklama

Anioł Pański

Papież: Adwent - czas oczekiwania i czujności w obliczu ponownego przyjścia Pana

Rozpoczynający się dzisiaj Adwent jest czasem oczekiwania na przyjście Pana i szczególnej czujności, aby być na to przygotowanym. Mówił o tym Franciszek w rozważaniach przed dzisiejszą modlitwą Anioł Pański. Następnie odmówił z wiernymi zgromadzonymi na Placu św. Piotra w Watykanie tę modlitwę maryjną i udzielił im błogosławieństwa apostolskiego, po czym pozdrowił wszystkich obecnych. Wyraził również solidarność z mieszkańcami tych krajów Ameryki Środkowej, które nawiedził niedawno silny tajfun, powodując wielkie straty i Północnych Włoch, dotkniętych powodziami.

[ TEMATY ]

adwent

Franciszek

Anioł Pański

Mazur/episkopat.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oto polski tekst rozważań papieskich:

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dziś w Kościele rozpoczyna się nowy rok liturgiczny, czyli nowa droga wiary ludu Bożego. I jak zawsze rozpoczynamy go od Adwentu. Fragment z Ewangelii (por. Mt 24, 37-44) wprowadza nas do jednego z najbardziej sugestywnych tematów Adwentu: nawiedzenia ludzkości przez Pana. Pierwsze przyjście - jak wszyscy wiemy - nastąpiło wraz z Wcieleniem, czyli narodzinami Jezusa w grocie betlejemskiej. Drugie dzieje się obecnie: Pan stale nas nawiedza, każdego dnia, podąża obok nas i jest to obecność pocieszenia. I wreszcie będzie trzecie, ostateczne przyjście, które wyznajemy za każdym razem, gdy odmawiamy „Wierzę w Boga”: "I powtórnie przyjdzie w chwale sądzić żywych i umarłych”. Pan mówi nam dzisiaj o tym swoim ostatecznym przyjściu, które nastąpi u kresu czasu i mówi nam, dokąd doprowadzi nasza droga.

Słowo Boże uwypukla kontrast między normalnym biegiem rzeczy, codzienną rutyną, a nagłym przyjściem Pana. Jezus mówi: „Albowiem jak w czasie przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, że przyszedł potop i pochłonął wszystkich" (ww. 38-39) - tak mówi Jezus. Zawsze zdarza się nam myśleć o godzinach poprzedzających wielkie nieszczęście: wszyscy są spokojni, czynią zwyczajne rzeczy, nie zdając sobie sprawy, że ich życie niebawem wywróci się do góry nogami. Oczywiście Ewangelia nie chce nas przerazić, ale chce otworzyć nasz horyzont na wymiar ostateczny, wspanialszy, który relatywizuje wprawdzie rzeczy dnia powszedniego, zarazem jednak czyni je cennymi, decydującymi. Więź z Bogiem, który przychodzi, aby nas nawiedzić, nadaje każdemu gestowi, każdej rzeczy inne światło, przesłanie, wartość symboliczną.

Z tej perspektywy wypływa także zachęta do trzeźwości, aby nie dać się opanować przez rzeczy tego świata, przez rzeczywistość materialną, ale aby raczej panować nad nimi. Jeżeli, przeciwnie, pozwalamy, aby to one kierowały nami i przytłaczały nas, to nie możemy dostrzec, że istnieje coś znacznie ważniejszego: nasze ostateczne spotkanie z Panem i to jest ważne - to spotkanie. I sprawy dnia codziennego winny mieć ten horyzont, winny być ukierunkowane na ten horyzont. Chodzi o to spotkanie z Panem, który przychodzi. W owej chwili, jak mówi Ewangelia: „Dwóch będzie w polu: jeden będzie wzięty, drugi zostawiony” (w. 40). Jest to wezwanie do czujności, ponieważ nie wiedząc, kiedy On przyjdzie, trzeba być zawsze gotowym do wyjścia.

Reklama

W tym okresie Adwentu jesteśmy wezwani do rozszerzenia horyzontu swego serca, by dać się zaskoczyć przez życie, które codziennie przedstawia nam swoje nowości. Aby to uczynić, należy nauczyć się niezależności od naszych zabezpieczeń, naszych utrwalonych schematów, ponieważ Pan przychodzi w godzinie, której sobie nie wyobrażamy, przychodzi, aby nas wprowadzić w wymiar piękniejszy i większy.

Niech Matka Boża, Panna Adwentu, pomoże nam nie uważać się za właścicieli naszego życia, nie stawiać oporu, kiedy Pan przychodzi, aby je zmienić, ale abyśmy byli gotowi na przyjście Jego - gościa oczekiwanego i miłego, nawet jeśli burzy nasze plany.

Po odmówieniu modlitwy maryjnej i udzieleniu wszystkim zebranym na Placu św. Piotra błogosławieństwa apostolskiego Ojciec Święty powiedział:

Drodzy bracia i siostry,

chciałbym zapewnić o swej modlitwie za ludność Ameryki Środkowej, zwłaszcza Kostaryki i Nikaragui, dotkniętą huraganem a w tym ostatnim przypadku - także silnym trzęsieniem ziemi. Modlę się też za mieszkańców Północnych Włoch, cierpiących z powodu powodzi.

Pozdrawiam wszystkich was, pielgrzymów przybyłych z Włoch i innych krajów: rodziny, grupy parafialne, stowarzyszenia. Szczególnie pozdrawiam wiernych z Libanu, Egiptu i Słowacji, a także chór z Limburga (Niemcy). Pozdrawiam serdecznie obecną tu wspólnotę ekwadorską, rodziny z ruchu “Tra Noi” [Między nami], grupy z Altamury, Rieti, San Casciano in Val di Pesa; UNITALSI z Capaccio i uczniów z Bagherii.

Wszystkim życzę dobrej niedzieli i dobrej drogi adwentowej na spotkanie Pana. Niech będzie to czas nadziei! Wychodzić na spotkanie Pana, który wychodzi naprzeciw nam. Niech będzie to nadzieja prawdziwa, oparta na wierności Bogu i na naszej odpowiedzialności. I nie zapominajcie, proszę, modlić się za mnie. Smacznego i do zobaczenia!

2016-11-27 13:51

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: święci Piotr i Paweł ukazują nam że Pan nigdy nas nie opuszcza

[ TEMATY ]

Franciszek

Anioł Pański

Grzegorz Gałązka

"Święci Piotr i Paweł poprzez swoje dzieje osobiste i kościelne ukazują nam dziś i mówią, że Pan jest zawsze z nami, idzie z nami, nigdy nas nie opuszcza. Szczególnie w chwilach próby, Bóg wyciąga do nas rękę, przychodzi nam z pomocą i wyzwala nas od gróźb wrogów" - powiedział Franciszek podczas modlitwy Anioł Pański w Watykanie w uroczystość świętych Apostołów Piotra i Pawła. Papież zaznaczył, że naszym prawdziwym wrogiem jest grzech i Zły, który nas do niego popycha.

Franciszek przypomniał, że Ojcowie Kościoła lubili porównać świętych Apostołów Piotra i Pawła do dwóch filarów, na których opiera się widzialna budowla Kościoła. "Obydwaj przypieczętowali własną krwią świadectwo Chrystusowi dawane przez głoszenie i służbę dla rodzącej się wspólnoty chrześcijańskiej" - powiedział papież. Franciszek nawiązał do fragmentu Księgi Dziejów Apostolskich opowiadającym o uwięzieniu i uwolnieniu Piotra, który został ocalony w cudowny sposób, a tym samym mógł doprowadzić do końca swoją misję ewangelizacyjną, najpierw w Ziemi Świętej, a następnie w Rzymie, oddając całą swoją energię na służbę wspólnoty chrześcijańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

Abp S. Budzik: dialog Kościołów Polski i Niemiec jest na najlepszej drodze

2024-04-25 16:33

[ TEMATY ]

Polska

Polska

Niemcy

abp Stanisław Budzik

Episkopat News

„Cieszymy się, że nasz dialog przebiegał w bardzo sympatycznej atmosferze, wzajemnym zrozumieniu i życzliwości. Mówiliśmy także o różnicach, które są między nami a także o niepokojach, które budzi droga synodalna” - podsumowuje abp Stanisław Budzik. W dniach 23-25 kwietnia br. odbyło się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania był metropolita lubelski, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

W spotkaniu grupy kontaktowej wzięli udział: kard. Rainer Maria Woelki z Kolonii, bp Wolfgang Ipold z Görlitz oraz szef komisji Justitia et Pax dr Jörg Lüer; ze strony polskiej obecny był abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski i przewodniczący Zespołu ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec, kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, bp Tadeusz Lityński, biskup zielonogórsko-gorzowski, ks. prałat Jarosław Mrówczyński, zastępca Sekretarza Generalnego Konferencji Episkopatu Polski oraz ks. prof. Grzegorz Chojnacki ze Szczecina. W spotkaniu nie mógł wziąć udziału współprzewodniczący grupy kontaktowej biskup Bertram Meier z Augsburga, a jego wystąpienie zostało odczytane podczas obrad.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję