Reklama

Abp Depo do dziennikarzy „Niedzieli”: bądźcie współpracownikami i świadkami prawdy

[ TEMATY ]

Niedziela

abp Wacław Depo

Bożena Sztajner

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O dawanie świadectwo prawdzie i naśladowanie Maryi w posłuszeństwie wiary zaapelował do redaktorów tygodnika katolickiego „Niedziela” abp Wacław Depo. 20 grudnia Metropolita Częstochowski przewodniczył Mszy św. połączonej ze spotkaniem opłatkowym w siedzibie redakcji w Częstochowie.

Mszę św. z Metropolitą Częstochowskim koncelebrowali : ks. inf. Ireneusz Skubiś, redaktor naczelny „Niedzieli” oraz ks. Jacek Molka i ks. Mariusz Frukacz, zastępcy redaktora naczelnego „Niedzieli”. - Jesteśmy ciągle w blasku tajemnicy Wcielenia, którą Kościół w swojej mądrości nam przypomina - mówił na początku Mszy św. ks. Skubiś.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii abp Wacław Depo przypomniał, że „wszystko zmierza ku centrum, którym jest Chrystus”. - Tajemnica Wcielenia to ciągłe obdarowywanie, które musi stale w nas wzrastać- mówił abp Depo.

Metropolita Częstochowski zaapelował do dziennikarzy i redaktorów „Niedzieli” o to by byli „współpracownikami i świadkami prawdy”. - Jesteśmy wciąż wzywani do obrony prawdy kiedy w sztabach medialnych przygotowuje się kolejną wojnę przeciwko Bogu i obecności Jezusa w przestrzeni życia społecznego - mówił Metropolita Częstochowski.

„Świat dzisiejszy nie toleruje tajemnicy, którą jest człowiek. Neguje potrzebę życia duchowego. Wszystko zamyka w kategoriach ziemi, zaspokajania ludzkich potrzeb.”- kontynuował Metropolita Częstochowski.

Abp Depo przypomniał, że w tajemnicy Wcielenia „życie każdego człowieka zostało włączone w życie Boga, który zbawia, a historia świecka została przemieniona w historię zbawienia”.

Metropolita Częstochowski wskazał również na związek między radością a łaską - Czy w naszym życiu łaska wezwania i powołania jest związana z radością?- pytał abp Depo. „Pamiętajmy, że radość też jest ukierunkowana ku komuś drugiemu”- dodał abp Depo.

Na zakończenie Metropolita Częstochowski wskazał na Maryję - Wobec pokusy układania świata bez Boga, abyśmy umieli przyjąć głębię wiary Maryi i Jej spojrzenia na każdą okoliczność, która nas spotyka - zaapelował abp Depo.

Reklama

Błogosławieństwa końcowego Metropolita Częstochowski udzielił relikwiami bł. Jana Pawła II, które przeniósł do kaplicy redakcyjnej.

Abp Depo nadał dzisiaj kaplicy w redakcji „Niedzieli” wezwanie Matki Słowa i bł. Jana Pawła II.

Po Mszy św. Metropolita Częstochowski wziął również udział w spotkaniu opłatkowym z pracownikami „Niedzieli”.

2012-12-20 19:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Depo przewodniczył modlitwie za środowisko akademickie Częstochowy

[ TEMATY ]

rok

studenci

abp Wacław Depo

Ks. Mariusz Frukacz

„Trzeba być czujnym na to, co przynosi świat i codzienność, aby życie budować na tym, co przynosi Chrystus.” - mówił abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, który wieczorem 22 czerwca przewodniczył Mszy św. w kościele akademickim pw. Św. Ireneusza w Częstochowie z racji zakończenia roku akademickiego.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

List pasterski z okazji jubileuszu diecezji lubuskiej

2024-04-25 16:00

[ TEMATY ]

jubileusz

Zielona Góra

Gorzów Wielkopolski

List Pasterski

diecezja lubuska

Karolina Krasowska

bp Tadeusz Lityński

bp Tadeusz Lityński

Bp Tadeusz Lityński skierował do diecezjan list pasterski z okazji jubileuszu 900-lecia utworzenia diecezji lubuskiej. Poniżej publikujemy pełną treść słowa Biskupa Diecezjalnego, które w kościołach i kaplicach diecezji zielonogórsko-gorzowskiej zostanie odczytane w niedzielę 28 kwietnia 2024.

Drodzy Diecezjanie, Bracia i Siostry,

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję