Reklama

Życie i duchowość księżnej Anny Śląskiej (1204-1265) (1)

Niedziela legnicka 47/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z inicjatywy biskupa legnickiego Tadeusza Rybaka jednym z elementów uroczystych obchodów 760-lecia bitwy pod Legnicą, było sympozjum naukowe na ten temat. Poniżej przedstawiamy jeden z wykładów poświęcony rzadko wspominanej księżnej Annie, żonie Henryka Pobożnego.

Księżna Anna (1204-1265), zwana "młodszą księżną Śląską", pochodziła z rodziny królewskiej, gdyż była starszą córką króla czeskiego Przemysława Ottokara I i jego żony Konstancji, siostry króla węgierskiego Andrzeja II. Urodzona na dworze praskim, posiadała liczne rodzeństwo - siostry: Bogusławę, Małgorzatę, Błażenę i Agnieszkę oraz braci: Wacława, Władysława i Przemysława. Kroniki informują, że ówczesny dwór praski był znany z głębokiej religijności.

W 1216 r. królewna Anna poślubiła starszego od siebie księcia Henryka, syna Henryka Brodatego i Jadwigi, późniejszej świętej1. Ślubu młodej parze udzielił prawdopodobnie biskup Andrzej z Pragi. Jako żona, Anna urodziła 12 dzieci: Gertrudę, późniejszą księżnę mazowiecką; Bolesława, księcia legnickiego, zwanego "Srogim", "Rogatką", " Dzikim", "Łysym" itp., znanego z awanturniczego usposobienia; Mieszka ( zm. 1242), Konstancję, księżnę kujawską; Elżbietę, księżnę poznańsko-gnieźnieńską; Henryka, księcia wrocławskiego; Konrada, księcia głogowskiego; Agnieszkę, cysterkę w Trzebnicy; Władysława, biskupa Bambergii; Jadwigę, cysterkę w Trzebnicy oraz dwoje dzieci zmarłych w niemowlęctwie i pochowanych w Trzebnicy. Za życia księżnej Anny zmarli: Mieszko (1242), Gertruda ( 1244), Konstancja (1257) i Elżbieta (1265) oraz wnuczka Agnieszka, córka Konrada (1265)2.

Henryk i Anna przebywali najczęściej na zamku książęcym we Wrocławiu, gdzie m.in. na przełomie 1227/1228 przebywał Henryk Brodaty, ciężko ranny podczas napadu margrabiów brandenburskich w Gąsawie. Tylko dzięki troskliwej opiece żony Jadwigi i synowej Anny powrócił do zdrowia i mógł sprawować rządy książęce. Zimą 1228 r. Anna wraz z mężem wyjechała do Pragi na uroczystości koronacji jej brata Wacława na króla czeskiego, której dokonał Zygfryd, arcybiskup moguncki. Po powrocie na Śląsk para książęca odbyła liczne podróże, m.in. odwiedzili cystersów w Henrykowie. Później Henryk Pobożny brał udział w walkach książąt z Władysławem Odoniczem oraz w wyprawie krzyżowej do Prus i po zwycięskiej bitwie pod Sirgune (1238) powrócił do Wrocławia, gdzie został powitany jako bohater. Znając liczne konflikty między książętami piastowskimi na Śląsku, Henryk starał się o zabezpieczenie uposażenia małżonki i w 1239 r. wystawił przywilej, w którym nadał Annie dochody z sukiennic we Wrocławiu, wynoszące corocznie 200 grzywien. Oprócz tego księżna otrzymała od męża kilka mniejszych posiadłości oraz mniejsze sumy czynszowe zapisane na dochodach różnych miejscowości śląskich. Po 1241 r. te dochody umożliwiły Annie prowadzenie akcji dobroczynności3.

W 1240 r. Anna przeżyła śmierć swojej matki, królowej Konstancji, zmarłej w klasztorze praskim. Zwyczajowy czas żałoby odprawianej na zamku wrocławskim zbiegł się z niebezpieczeństwem najazdu Mongołów, którzy grasowali na Rusi i zbliżali się do granic Polski. Przed bitwą pod Legnicą księżna Anna wraz z teściową i zakonnicami trzebnickimi przebywała w warownym zamku w Krośnie Odrzańskim. Tam nadeszła tragiczna wiadomości o bohaterskiej śmierci Henryka na polu walki i klęsce rycerstwa chrześcijańskiego 9 kwietnia 1241 r. Po kilkudniowych daremnych próbach odnalezienia zwłok księcia, zbolała wdowa wskazała, że jej mąż miał sześć palców u lewej nogi, co umożliwiło odnalezienie ciała, które z czcią sprowadzono do Wrocławia i pochowano w kościele Minorytów pod wezwaniem św. Jakuba, gdzie Anna wystawiła mężowi pomnik nagrobny4.

Przez cały rok rodzina i poddani obchodzili żałobę po poległym Henryku Pobożnym. W tym czasie Anna jako matka-regentka sprawowała władzę książęcą w imieniu najstarszego syna Bolesława, który już w 1242 r. przejął całą władzę książęcą. Jako regentka niezmordowanie troszczyła się o usunięcie skutków najazdu mongolskiego (1241-1242) . W 1243 r. poniosła bolesną stratę po śmierci księżnej Jadwigi, której cnoty wiernie naśladowała, od czasu kiedy została jej synową. Sama stała się największą orędowniczką kanonizacji Jadwigi. Czyniła to w mocnym przekonaniu, gdyż od dawna znała utrapienia i męki księżnej, związane z działalnością Henryka Brodatego (1229-1239); znała także skomplikowaną sytuację potomstwa Jadwigi i Henryka, liczne konflikty, niewyjaśnione tragedie, nagłe zgony, klątwy itp.5

Po 1242 r. Anna usunęła się z zamku książęcego i rezydowała we dworze niedaleko klasztoru Klarysek we Wrocławiu; miała własnych urzędników i wypróbowaną służbę. Mimo złego postępowania księcia Bolesława "Rogatki" Anna doradzała w rządzeniu młodszym książętom, którzy obdarzali ją czcią i słuchali jej rad. Najbardziej było to widoczne w postępowaniu Henryka III księcia wrocławskiego (1227-1266) . Tenże książę w licznych dokumentach powoływał się "na radę i zgodę" matki, która do śmierci pozostała wdową; odłożyła wystawne stroje, obcięła włosy i ubrała habit zakonny; najchętniej przebywała w towarzystwie klarysek i minorytów. Na co dzień zajmowała się zarządzaniem swoimi majątkami, które otrzymała od męża oraz wypełnianiem pobożnych legatów i fundacji, które oboje założyli przed 1241 r.; inne ona sama ustanowiła po śmierci męża i nadała im własne imię. Były to następujące fundacje:

1) klasztor Franciszkanów-Minorytów sprowadzonych z Pragi Czeskiej (1236) oraz kościół św. Jakuba Apostoła (dziś św. Wincentego), zniszczonych podczas oblężenia Wrocławia przez Mongołów i odbudowanych na koszt księżnej; tamże zostało pochowane ciało Henryka Pobożnego, co zostało upamiętnione kamiennym sarkofagiem;

2) kościół i klasztor Bernardynów w Krzeszowie (1242);

3) uposażenie komturii Joannitów w Strzegomiu w zamian za ziemię oddaną pod lokację miasta na prawie magdeburskim;

4) uposażenie wielkiego szpitala św. Elżbiety we Wrocławiu ufundowanego dla Zakonu Krzyżowców "z czerwoną gwiazdą" (1243), sprowadzonych z Pragi Czeskiej. Zakonnicy otrzymali także nadanie tzw. kościoła dworskiego pod wezwaniem św. Macieja. Ostatecznie cała fundacja Anny otrzymała nazwę "Szpitala (przytułku) św. Elżbiety domu św. Macieja" .

Fundacje Anny miały wielki wpływ na dzieła kościelno-dobroczynne jej synów, kościoły i klasztory otrzymały później od księżnej szaty i naczynia liturgiczne nieraz wielkiej wartości artystycznej6. Pobożna księżna wszystkie fundacje hojnie wyposażyła gotówką i jałmużnami, które często sama rozdzielała chorym i biednym. Jej hafty wykonane przy pomocy dworek, ozdabiane kosztownościami znalazły się w Rzymie, Pradze, Krakowie i Marburgu7. Wzorem księżnej Jadwigi, Anna szczególną opieką darzyła franciszkanów-minorytów, którym m.in. oddała w używanie " dom kupców", wykorzystywany na rezydencję zakonników do czasu wybudowania nowego klasztoru. Wykonując wolę zmarłego męża i własną intencję - księżna zapisała 1000 grzywien na budowę tego klasztoru. Na ten cel ofiarowała także osobiste kosztowności8.

Największą fundacją księżnej był kościół i klasztor Klarysek pod wezwaniem św. Klary we Wrocławiu, przy dzisiejszym placu biskupa Nankiera. Fundacja miała przeciwników, gdyż oprócz Bolesława Rogatki także zakonnicy-minoryci obawiali się utraty łask księżnej i dochodów. Minoryci odgrywali ważną rolę na dworze Anny. Jeden z nich, ojciec Herbord, był spowiednikiem pobożnej wdowy9. W 1257 r. Anna sprowadziła z Pragi czeskiej zakonnice, które do zakończenia budowy zamieszkiwały na dworze księżnej. Wśród pierwszych zakonnic znalazły się córki i krewne fundatorki. Na jej koszt w klasztorze odbyły się cztery kapituły prowincjalne.

W celu przyspieszenia budowy klasztoru Klarysek na prośbę księżej Anny papież Aleksander IV (1254-1261) udzielił odpustu wszystkim dobroczyńcom tej fundacji. W 1259 r. ten sam papież zatwierdził fundację wraz ze wszystkimi darowiznami księżnej oraz oddał klasztor pod opiekę biskupa wrocławskiego Tomasza I i opata lubiąskiego Wilhelma. W 1260 r. klaryski zamieszkały w nowo wybudowanym klasztorze, gdzie otrzymały liczne dary od fundatorki: szaty i przybory liturgiczne oraz wspaniały krucyfiks, który zachował się w tym miejscu do naszych czasów10.

Po tragicznej śmierci Henryka Pobożnego księżna Anna prowadziła klasztorny sposób życia: samotność, zakonne stroje, umartwienia, posty, modlitwy, opieka nad chorymi, liczne jałmużny dla biednych. Praktykowała także nawiedzanie Najświętszego Sakramentu w licznych kościołach wrocławskich oraz stałą opiekę nad chorymi i kalekimi; opiekowała się szczególnie przytułkiem dla trędowatych, założonym przez św. Jadwigę.

Życie codzienne księżnej Anny wypełniła opieka nad biednymi i chorymi, którzy ją powszechnie uważali za swoją pocieszycielkę i matkę. Nie zapominała także o potrzebach całej ludności Wrocławia, której udzielała pomocy przy usuwaniu zniszczeń spowodowanych przez najazd mongolski w 1241 r. Razem z synem Henrykiem III wydali liczne przywileje, które umożliwiały rozkwit miasta i poprawę warunków życia mieszkańców11.

Od 1260 r. księżna Anna z heroicznym poświęceniem znosiła cierpienia związane z chorobą, spowodowaną częściowym paraliżem, który utrudniał jej także wypełnianie obowiązków miłosiernych. Mimo choroby, na wzór św. Jadwigi, praktykowała posty i umartwienia, m.in. przez cały czas wstrzymywała się od jedzenia mięsa i ryb. Kiedy choroba uniemożliwiała jej chodzenie, była wynoszona przez służbę na krześle, aby mogła osobiście rozdawać jałmużnę biednym.

Jako matka nie tylko wdrażała synów w praktykowanie cnót i zasad wiary, lecz także przekazała im umiejętność sprawowania władzy świeckiej we Wrocławiu i reszcie dziedzicznego księstwa. Wspólnie z nimi oprócz prawa magdeburskiego nadała inne przywileje dla kupców i rzemieślników. Mimo cierpień doprowadziła do końca założenie pobożnych fundacji męża. Największym dziełem księżnej Anny było prowadzenie procesu kanonizacji św. Jadwigi pochowanej w Trzebnicy, dokąd udawały się liczne pielgrzymki; rozszerzała się także sława cudów i łask uzyskanych za jej wstawiennictwem. Anna za pośrednictwem syna Władysława, kanclerza królestwa Czech, przedstawiła swoją prośbę o kanonizację papieżowi Urbanowi IV (1261-1264). Jej starania poparli synowie, z wyjątkiem Bolesława, oraz biskup wrocławski Tomasz I. Do prośby dołączyła jako dar cenny kielich i ornat ze złotej tkaniny. Starania odniosły skutek, gdyż Stolica Apostolska wyznaczyła dwóch duchownych dostojników do zbadania życia i cudów zmarłej księżnej. Wtedy także wspomniany książę, jej syn Władysław, został przez papieża mianowany biskupem Passawy i Salzburga w Austrii.

cdn.

Przypisy:



1 W. Dworzaczek, Genealogia. Tablice, Warszawa 1959, nr 5-6; K. Wuttke, Stamm-und Uebersichstafeln der schlesischen Fursten, Breslau 1911, tabl. 2.

2 K. Jasiński, Rodowód Piastów Śląskich. T. I. Piastowie wrocławscy i legnicko-brzescy, Wrocław 1973, s. 94-99.

3 Ks. J. Mandziuk, historia Kościoła katolickiego na Śląsku. T. I Średniowiecze, Cz. 1 do 1302 r., Warszawa br., s. 533-534.

4 J. Mandziuk, op. cit., s. 535.

5 B. Zientara, Książę Henryk Brodaty. Wyd. 2. Wrocław 1998, s. 7-9.

6 M. Przywecka-Samecka, Z dziejów wrocławskich konwentów klarysek i urszulanek. Wrocław 1996, s. 7-8. Zob. też Z. Boras, Książęta piastowscy Śląska. Wyd. 3 popr., Katowice 1974, s. 86-125.

7 R. Grodecki, Anna (1202-1265), księżna Śląska, Polski Słownik Biograficzny. T. 1, s. 118. Zob. też J. Mandziuk, op. cit., s. 536.

8 M. Przywecka-Samecka, op. cit., s. 9.

9 J. Mandziuk, op. cit., s. 536.

10 M. Przywecka-Samecka, op. cit., s. 10-12.

11 J. Mandziuk, op. cit., s. 536-537.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Ocena: +1 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Historia według Kossaka

2024-03-28 10:54

[ TEMATY ]

Materiał sponsorowany

fot. Armando Alvarado

Mało która postać historyczna odcisnęła tak mocno swój ślad w dziejach świata, i tak bardzo wpływa na wyobraźnię współczesnych ludzi, jak Napoleon. Pisano o nim książki, wiersze, kręcono filmy, ale bodaj żadne z tych dzieł nie jest tak wymowne jak obraz Wojciecha Kossaka poświęcone temu geniuszowi wojny.

Mowa, oczywiście, o powstałym w 1900 r. dziele „Bitwa pod piramidami”. Obraz mimo upływu lat nadal wywiera ogromne wrażenie na widzach, pobudzając nie tylko ich „estetyczne synapsy”, ale i zmuszając do głębszej refleksji nad dziejami okresu, który został przedstawiony na płótnie i tego, jak wpłynął Napoleon na ukształtowanie się świata. Malowidło Kossaka intryguje nie tylko widzów, ale i ekspertów, od dawna jest obiektem wnikliwych analiz wielu badaczy. Bank Pekao S.A. zaprasza do obejrzenia krótkiego filmu pt. „Okiem liryka”, który przybliża fascynującą historię tego monumentalnego płótna.

CZYTAJ DALEJ

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Karol Porwich/Niedziela

Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.

Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa. Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy.

CZYTAJ DALEJ

Naśladowanie Jezusa

2024-03-28 21:33

[ TEMATY ]

Toruń

Renata Czerwińska

Biskup Wiesław Śmigiel przewodniczył Liturgii Wielkiego Czwartku w toruńskiej katedrze.


CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję