- Za chwilę wysłuchamy koncertu o tych, którzy odeszli, a którzy poprzez śpiew towarzyszyli nam przez wiele lat. W swoich piosenkach poruszali wiele wspaniałych tematów. Często śpiewali o tęsknocie za dobrem i o miłości, którą jest Bóg. Dziś już ich nie ma wśród nas, ale ich głos pozostał. Życzę Państwu przyjemnego odbioru, wspaniałego koncertu – przywitał zebranych proboszcz wspólnoty, ks. Cezary Chwilczyński.
Do wspólnego stworzenia atmosfery muzycznego święta, pełnego nostalgii i wspomnień zaprosiła jedna z artystek.
- Czym byłby świat bez muzyki? Chyba najsmutniejszym tworem we wszechświecie. A muzyka bez tych ludzi nie byłaby tak ogromną skarbnicą naszych pięknych emocji. My z kolei, bez emocji bylibyśmy tylko małymi, papierowymi ludzikami. Nasz koncert to naszyjnik muzycznych pereł, z których każda jest piękna i wyjątkowa – zachęciła artystka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu