Reklama

Niemcy

Niemiecki biskup: nie damy się zastraszyć radykalnymi propozycjami „Drogi Synodalnej”

Rozpoczęty 1 grudnia proces „Drogi Synodalnej” powinien koncentrować się na wyzwaniu ewangelizacji, a nie na kwestiach politycznych czy socjologicznych – powiedział 30 grudnia biskup Ratyzbony Rudolf Voderholzer. Wiceprzewodniczący Komisji ds. Wiary episkopatu niemieckiego, a zarazem członek Kongregacji Nauki Wiary wypowiedział się podczas inwestytury nowego członka kapituły katedralnej, ks. prof. Josela Kreimla.

[ TEMATY ]

Niemcy

youtube.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zdaniem bpa Voderholzera dwuletnia „Droga Synodalna” niemieckiego Kościoła katolickiego powinna koncentrować się ewangelizacji a nie na „procesie politycznym lub socjologicznym” czy też kierować się opinią mediów głównego nurtu, nie mających pojęcia o naturze Kościoła katolickiego. Zdecydowanie też przeciwstawił się prezentowaniu Drogi Synodalnej jako „ostatniej szansy”, dla Kościoła, wskazując, że sformułowania takie są próbą wywierania nacisku, czy wręcz przymusu wobec Kościoła. „To nas nie zastraszy” – stwierdził ordynariusz Ratyzbony.

Jak wiadomo dwuletni proces „Drogi Synodalnej”, który ma się rozpocząć debatą we Frankfurcie nad Menem 30 stycznia ma zająć się między innymi kwestiami celibatu, nadużyć władzy, rolą kobiety w Kościele czy katolicką etyką seksualną. Zdaniem krytyków takiego podejścia wysuwane przez to gremium propozycje będą podważały nauczanie Kościoła i grożą Kościołowi niemieckiemu popadnięciem w schizmę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nawiązując do listu papieża Franciszka z 29 czerwca do wiernych niemieckich, biskup Voderholzer przypomniał, że Ojciec Święty podkreślił znaczenie ewangelizacji w Drodze Synodalnej, która „musi być głównym kryterium wszystkich naszych obrad”.

Reklama

„Ja sam zostałem przyjęty przez papieża Franciszka na prywatnej audiencji pod koniec sierpnia, powiedział mi wówczas po raz kolejny: «Istotą Kościoła jest ewangelizacja» - stwierdził biskup Ratyzbony. Wskazał, że „Droga Synodalna” musi być „procesem duchowym, wspólnym słuchaniem Ewangelii”, a „pod żadnym pozorem” nie może być „procesem politycznym lub socjologicznym” napędzanym przez media głównego nurtu, które zwykle niczego nie rozumieją z natury Kościoła.

Biskup Voderholzer, który zagroził wycofaniem się z dwuletniego procesu, jeśli jedność i ewangelizacja nie będą traktowane priorytetowo, powiedział, że wraz z ks. prof. Kreimlem asystującym mu w procesie synodalnym, chce wprowadzić diecezję na Drogę Synodalną „z całą siłą” i pomóc w krzewieniu jedności Kościoła. Jednocześnie zaznaczył, że ks. prof. Kreiml jest „wybitnym ekspertem” w teologii Josepha Ratzingera, który rozumie Kościół „ze wszystkimi jego tradycjami, nie jako korporację lub partię polityczną, ale jako wspólnotę modlitwy”.

Biskup Voderholzer przypomniał, że ewangelizacja zawsze zaczyna się od samoewangelizacji poprzez intensyfikację modlitwy osobistej oraz codzienne rozważanie Pisma Świętego. „Odpowiedzmy na wezwanie Jezusa do nawrócenia osobistym i uczciwym rachunkiem sumienia oraz przyjęciem sakramentu pojednania” – zachęcił ordynariusz Ratyzbony.

2019-12-04 13:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

64 procent Niemców nigdy nie chodzi do kościoła czy meczetu

[ TEMATY ]

Niemcy

statystyki

Karol Porwich/Niedziela

Ponad sześć z dziesięciu osób w Niemczech nigdy nie uczestniczy w nabożeństwach. W sondażu opublikowanym 21 września przez instytut badania opinii publicznej YouGov dla portalu internetowego katholisch.de, 64 procent respondentów stwierdziło, że nigdy nie chodziło do kościoła, meczetu lub synagogi na uroczystości religijne.

Według badania, tylko 6 procent respondentów chodzi do kościoła przynajmniej raz w tygodniu, 5 procent chodzi raz w miesiącu, 6 procent raz na kwartał, a 14 procent mniej więcej raz na pół roku.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Matka przyszła do swoich dzieci

– Mamy w parafii piękne rodziny. One są naszą radością – powiedział Niedzieli ks. Witold Bil, proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Kurowie.

Parafia, 21 kwietnia przeżyła Nawiedzenie obrazu Matki Bożej Częstochowskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję