Reklama

Polska

Poznań: 8 tys. osób przeszło w X Orszaku Trzech Króli

Około 8 tysięcy osób przeszło w dziesiątym, jubileuszowym Orszaku Trzech Króli w Poznaniu. W uroczystość Objawienia Pańskiego w barwnym pochodzie uczestniczyli m.in. bp Szymon Stułkowski, biskup pomocniczy poznański, ks. Mateusz Misiak, proboszcz poznańskiej fary, oraz Grzegorz Ganowicz, przewodniczący Rady Miasta Poznania. Po raz pierwszy w ulicznych jasełkach uczestniczył też św. Marcin na białym koniu, który patronuje jednej z ulic stolicy Wielkopolski.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Widowiskowy przemarsz monarchów na koniach, prowadzony przez anioły, przy śpiewie kolęd, rozpoczął się w południe modlitwą Anioł Pański na pl. Wolności, którą poprowadził bp Szymon Stułkowski.

„To dzień radosny dla wszystkich, którzy cieszą się z Bożego Narodzenia. Jezus objawia się całemu światu. Trzej Królowie symbolizują ludzi poszukujących Boga, którzy potrafią poprzez intelekt, czytanie znaków czasu dotrzeć do Jezusa z krajów, jak Biblia mówi pogańskich, czyli spoza kręgu, gdzie Jezus objawił się poza Izraelem” – powiedział biskup pomocniczy poznański w rozmowie z KAI.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podkreślił, że ta uroczystość przypomina nam o tym, że Pan Jezus, Zbawiciel świata, narodził się dla wszystkich ludzi. „Pastuszkowie, którzy przychodzą w noc narodzenia Pana, reprezentują Izraela, środowisko żydowskie. Dzisiaj przychodzą ludzie spoza tego kręgu. Jezus objawia się tym, którzy są poza Narodem Wybranym. Pragnie, by i oni Go poznali, pokochali i naśladowali” – zaznaczył ks. biskup.

Podziel się cytatem

Reklama

Uczestnicy korowodu przeszli trasą od placu Wolności, ul. Paderewskiego pod Odwach. Podczas orszaku można było obejrzeć widowiskowe sceny walki dobra ze złem, wjazdu Królów do Jerozolimy, wizyty Królów w pałacu Heroda.

Reklama

Wejścia na Stary Rynek, który na ten czas zmienił się w miasto Heroda, strzegli rzymscy legioniści. On sam przywitał monarchów i św. Marcina z balkonu jednej z kamienic. Przykazał im, by w drodze powrotnej poinformowali go o narodzonym Królu.

Na trasie orszaku można było też spotkać świętych.

Wspólny śpiew kolęd po raz pierwszy podczas orszaku prowadzili Poldek Twardowski i muzycy z Poznańskiego Wielbienia.

Na dachu Odwachu i wokół jednej z fontann na Starym Rynku swoje umiejętności baletowe prezentowały uczennice poznańskiej Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej. W orszaku wzięli też udział artyści Teatru ulicznego „Z głową w chmurach”, Młodego Teatru Ruchu, Teatru Soma, Zespół Pieśni i Tańca Łany Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu oraz uczniowie poznańskich szkół. W całe wydarzenie było zaangażowanych 500 wolontariuszy.

Reklama

Tegoroczny program orszaku został wzbogacony o nowe sceny i układ choreograficzny. Na trasie przemarszu pojawiły się zastępy anielskie, w które wcielili się tancerze z Retro Dance Studio, a tzw. koło diabelskie zostało wykorzystane do przedstawienia walki aniołów i diabłów tańczących z ogniem.

Podziel się cytatem

Reklama

Wyjątkowa była też scena finałowa, czyli złożenie darów i oddanie pokłonu Dzieciątku Jezus. Oprócz królów swój dar – rogal świętomarciński – złożył też św. Marcin, którego imieniny poznaniacy obchodzą w szczególny sposób w Święto Niepodległości 11 listopada.

Reklama

„Co roku chcemy włączyć w program Orszaku akcent lokalny, aby poczuć, że to jest faktycznie Poznański Orszak. Osobą, która chyba najbardziej kojarzy się z Poznaniem, jest św. Marcin” – powiedziała KAI Marta Sienkiewicz.

Rzecznik prasowy Poznańskiego Orszaku zaznaczyła, że właśnie ten święty sławi stolicę Wielkopolski zwłaszcza podczas uroczystości 11 listopada, kiedy to otrzymuje klucze do miasta. „W Poznaniu tego dnia powszechna jest tradycja wypieku rogali świętomarcińskich, stąd pomysł, by czwartym darem był ten słodki smakołyk” – dodała.

Podkreśliła, że nie jest on czwartym królem, choć tak naprawdę nie wiemy, ilu ich było, ponieważ Biblia nie określa ich liczby.

„Każdy z nas otrzymując koronę, może być królem lub królową wędrującymi do Nowonarodzonego Jezusa” – zauważyła.

Tegorocznemu orszakowi towarzyszyła kwesta na Katolicki Ośrodek Wychowania i Terapii Uzależnień w Wierzenicy, prowadzony przez Caritas Archidiecezji Poznańskiej, oraz na Dom Dziennego Pobytu „Dzieci Betlejem” dla sierot i półsierot w Kitwe w Zambii, który prowadzi edukację i dożywia ok. 200 dzieci.

Na zakończenie orszaku została odprawiona Msza św. w poznańskiej farze.

Orszak co roku gromadzi od 5 do 15 tysięcy uczestników.

Organizatorami poznańskiego orszaku były: Cafe Misja Centrum Kultury, Fundacja Więcej Poznania i Fara Poznańska.

2020-01-06 16:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Największy Orszak Trzech Króli w Warszawie

[ TEMATY ]

Warszawa

Orszak Trzech Króli

Agata Bruchwald

Ok. 50 tys. osób – zdaniem organizatorów – wzięło udział w Orszaku Trzech Króli w Warszawie. Inicjatywa, która miała miejsce już po raz piąty, cieszyła się niezwykłym zainteresowaniem nie tylko w stolicy – warszawiacy mieli okazję dwukrotnie usłyszeć pozdrowienia kierowane przez papieża Benedykta XVI. Po raz pierwszy Orszak, organizowany przez Fundację Orszak Trzech Króli, miał też swoje zagraniczne edycje - nie tylko w Europie, ale i w Afryce – w sumie do tego rodzaju świętowania uroczystości Trzech Króli włączyło się 97 miast. W Warszawie uroczystość rozpoczęła się od Mszy św. w katedrze św. Jana Chrzciciela na Starym Mieście. Przed świątynią kwestowali wolontariusze Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia, zbierając datki na stypendia dla zdolnej ale ubogiej młodzieży.

Eucharystii przewodniczył kard. Kazimierz Nycz. - Uroczystość Objawienia Pańskiego uczy nas, że Chrystus narodził się dla wszystkich: dla prostych i biednych, dla bogatych i mądrych – mówił w homilii metropolita warszawski. Zwrócił też uwagę, że Chrystus przyszedł na świat także dla pogan, których przedstawicielami byli Trzej Królowie.

- Kiedy przychodzi pokusa segregowania dostępu do Kościoła i Chrystusa, trzeba pamiętać, że dzisiejsi poganie, ludzie szukający Chrystusa, a może jeszcze wcale go nie szukający, już są uczestnikami tajemnicy zbawienia. Tego uczy nas św. Paweł w czytanym dziś Liście do Efezjan – zaznaczył kard. Nycz.

Natomiast zadaniem wierzących jest „podprowadzić ich do Chrystusa, by Jego łaska mogła zadziałać w sercach tych ludzi”. - To jest odczytanie dzisiejszej uroczystości w perspektywie Roku Wiary oraz zadania nowej ewangelizacji – wyjaśniał purpurat.

Kard. Nycz zachęcał także do troski o „wrażliwe sumienie i serce otwarte, które jest zdolne czytać znaki czasu, iść do Chrystusa i do niego prowadzić innych”. To dzięki przyjęciu dwóch znaków: zewnętrznego i wewnętrznego człowiek jest w stanie dojść do żłóbka – mówił metropolita warszawski.

Nawiązując do Ewangelii o pokłonie Trzech Mędrców, zwrócił uwagę, iż Herod miał tę samą wiedzę, jaką mieli Mędrcy. - Wiedział, że jest gwiazda, znał miejsce narodzenia bo mu to powiedzieli uczeni w Piśmie. Mędrcy poszli, złożyli dary, oddali pokłon. Natomiast Herod tę wiedzę wykorzystał w sposób okrutny występując przeciwko człowiekowi, przeciwko nowo narodzonym dzieciom betlejemskim – wskazał kardynał. Jednocześnie zaapelował, by nigdy prawdy nie wykorzystywać do złych celów.

- Współcześni Herodowie, tak jak ten historyczny, potrafią, znając prawdę, wykorzystać ją przeciw człowiekowi w wielu dziedzinach życia. Może najbardziej widać to w nauce, kiedy wiedza o człowieku jest wykorzystywana nie w służbie człowiekowi, ale bardzo często przeciw jego godności. Dzieje się tak wtedy, gdy brakuje prawego, ukształtowanego sumienia, otwartości na Ducha Świętego, który pozwala nie tylko dochodzić do prawdy, ale wykorzystywać ją dla dobra człowieka – mówił kard. Nycz.

Po Mszy św. Kard. Nycz przeszedł na plac Zamkowy, gdzie odczytał list ze specjalnym błogosławieństwem Benedykta XVI. Ojciec Święty zapewnia w nim o łączności duchowej i modlitwie. Wyraża radość, że jest to inicjatywa otwarta zarówno dla wierzących, jak i niewierzących, prawosławnych i wiernych innych wyznań, dla tych, co chcą poznać Chrystusa.

Papież zachęca, by to wydarzenie, któremu patronują pasterze Kościoła, przez swój ewangelizacyjny i teologiczny kontekst, a także przez doświadczenie wspólnoty, śpiew kolęd i wędrowanie razem, stało się okazją do pogłębiania braterskiej więzi opartej na wierze. Jest to szczególnie ważne dziś, podkreśla Ojciec Święty, gdy wielu ludzi potrzebuje nowej ewangelizacji.

Benedykt XVI życzy, by przekaz ewangelicznych treści Orszaku umocnił wierzących, dodał im odwagi w wyznawaniu wiary, przyciągnął do Chrystusa tych, którzy Go jeszcze nie znają, zbliżył do Kościoła wszystkich, którzy się od niego oddalili, pomógł odnaleźć się ludziom zagubionym duchowo i poszukującym sensu własnej egzystencji.

Po wspólnym odmówieniu modlitwy Anioł Pański, Orszak ruszył w stronę Placu Piłsudskiego. Tam uczestnicy kolorowego pochodu mieli okazję usłyszeć drugi raz pozdrowienia papieża – który wspomniał o Orszakach w Watykanie, mówiąc po polsku: „Serdecznie pozdrawiam - zgromadzonych na modlitwie Anioł Pański - Polaków. Szczególnie pozdrawiam uczestników Orszaków Trzech Króli, którzy wzorem ewangelicznych Mędrców ze Wschodu, wędrują ulicami wielu miast do duchowego Betlejem, by spotkać narodzonego Zbawiciela. Niech ta inscenizacja umocni wierzących, zbliży do Kościoła tych, którzy się od niego oddalili, pomoże znaleźć Boga tym, którzy Go szukają. Uczestnikom Orszaków i wam wszystkim z serca błogosławię.”

„W tym roku dla Warszawy wydrukowaliśmy 60 tys. papierowych koron, widziałam, że dość szybko zabrakło ich dla chętnych – powiedziała KAI Maria Brzeska-Deli, odpowiedzialna za kontakt z mediami. – W Orszaku mogło wziąć udział ok. 50 tys. osób. – uważa.

Na trasie Orszaku ustawione zostały sceny, tzw. mansjony, przedstawiające m.in. Anioła Bożego wskazującego drogę do Stajenki, walkę Dobra ze Złem, Heroda wygrażającego malutkiemu Jezusowi, diabłów namawiających do porzucenia orszaku i zajęcia się przyziemnymi, „bardziej przyjemnymi sprawami”. Orszak zmierzał do stajenki usytuowanej na Placu Piłsudskiego, by uczestnicy mogli nawiedzić Świętą Rodzinę i w kulminacyjnym momencie pokłonić się Dzieciątku. Tam odbył się też koncert kolęd.

W tegorocznym Orszaku w Warszawie szło ok. 600 dzieci (bezpośrednio w orszakach), około 300 rodziców zaangażowanych jako artyści (Anioły, Diabły, Karczmarki, Dwór Heroda) i dodatkowo kolejne 300 osób w ochronie Orszaku.

Po raz pierwszy podobne wydarzenia mają miejsce tego samego dnia w Kamieńcu Podolskim na Ukrainie, Badajoz w Hiszpanii, a nawet na innym kontynencie – w Republice Środkowoafrykańskiej. Organizatorzy oceniają, że tym samym Orszaki odbywają się w 97 miastach w Polsce i na świecie.

Orszak Trzech Króli stanowi bezpośrednie nawiązanie do tradycji wystawiania jasełek ulicznych. Orszak prowadzą Trzej Królowie symbolizujący trzy kontynenty – Europę, Azję i Afrykę. Podążają na wierzchowcach – w Warszawie są to wielbłądy - w bogatych szatach i nakryciach głowy. Ich świtę stanowią setki dzieci ubranych w kolorowe stroje świadczące o przynależności do jednego z trzech orszaków.

Głównym organizatorem Orszaku jest Fundacja Orszak Trzech Króli, która odpowiada za Orszak w stolicy oraz wspiera inne miasta w jego przygotowaniu. Od 2012 r. Fundacja jest organizacją pożytku publicznego. Od trzech lat współpracuje z Fundacją Dzieła Nowego Tysiąclecia – wolontariusze tej Fundacji zbierają na trasie przemarszu Orszaku datki na stypendia dla uzdolnionej młodzieży ze źle sytuowanych materialnie rodzin.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent: W expose szefa MSZ znalazło się wiele kłamstw, manipulacji i żenujących stwierdzeń

2024-04-25 11:13

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

PAP/Radek Pietruszka

W wypowiedzi szefa MSZ znalazło się wiele kłamstw i manipulacji - ocenił w czwartek w Sejmie prezydent Andrzej Duda, komentując informację szefa MSZ Radosława Sikorskiego dotyczącą kierunków polityki zagranicznej. Podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.

Prezydent powiedział, że "nieco ze zdumieniem i dużym rozczarowaniem" przyjął zwłaszcza początek wystąpienia szefa MSZ. Według niego po pierwszych słowach Sikorskiego o wspólnym budowaniu polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, "nastąpił atak na politykę, która była prowadzona przez ostatni rząd w ciągu poprzednich ośmiu lat".

CZYTAJ DALEJ

Warszawska Pielgrzymka Piesza Dziedzictwem Kulturowym

Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę trafiła na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Pielgrzymka warszawska nazywana także paulińską, początkami sięga XVIII w. Jej fenomen polega na ciągłości, wierni wypełniali śluby pielgrzymowania do Częstochowy nawet w czasie rozbiorów, wojen i komunizmu. Jest nazywana „matką” pielgrzymek w Polsce.

- Pielgrzymowanie wpisane jest w charyzmat Zakonu i w naszego maryjnego ducha, stąd wielka troska o to dziedzictwo, jakim jest Warszawska Pielgrzymka Piesza. Czujemy się spadkobiercami tego ogromnego duchowego skarbu i robimy wszystko, aby przekazać go nowemu pokoleniu paulinów. To doświadczenie pielgrzymowania zabieramy na inne kontynenty - powiedział o. Arnold Chrapkowski, przełożony generalny Zakonu Paulinów na zwieńczenie pielgrzymki w 2023r.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję