W Eucharystii uczestniczyli m.in. przedstawiciele Episkopatu Polski, Archikatedralna Kapituła Wawelska, kapłani reprezentujący archidiecezję krakowską, przedstawiciele UPJPII, osoby życia konsekrowanego i wierni, których było zdecydowanie mniej niż co roku, ze względu na ograniczenia wynikające z trwającej pandemii.
Rozpoczynając Mszę św., metropolita krakowski, abp Marek Jędraszewski mówił m.in. o dwóch wydarzeniach, których stulecie w tym roku świętujemy- urodzinach Karola Wojtyły i o Cudzie nad Wisłą. Przywołał również osobę św. Stanisława Biskupa i Męczennika, przypominając m.in. poemat „Stanisław” Karola Wojtyły: - „Na glebę naszej wolności upada miecz./ Na glebę naszej wolności upada krew” – pisał w 1978 roku kardynał Karol Wojtyła w niedokończonym poemacie Stanisław. I zaraz po tym stawiał niezwykle ważne pytanie: „Który ciężar przeważy?”. Czy przeważy ciężar miecza, czy też przeważy ciężar męczeńskiej krwi? Prawie dziewięć i pół wieków temu ostatecznie przeważył ciężar krwi św. Stanisława Biskupa i Męczennika, który jako obrońca ładu moralnego stał się głównym Patronem Polski. Ten ciężar przelanej na ołtarzu Ojczyzny polskiej krwi przeważył także 100 lat temu podczas Cudu nad Wisłą – zauważył abp Marek Jędraszewski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Z kolei abp Wacław Depo, który przewodniczył Eucharystii, mówił o świadkach wiary w historii Kościoła i Polski. Przywołał m. in. postać sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego. Podkreślił:- Oczekujemy, ale i zarazem błagamy na kolanach o dar jego rychłej beatyfikacji!
Powołując się na nauczanie Prymasa Tysiąclecia, abp Wacław Depo zacytował m.in. słowa, które kard. Wyszyński powiedział na Jasnej Górze 26 sierpnia 1962 roku: „Jeżeli katolicyzm jest dziś siłą dla Polski w obliczu narodów świata, to trzeba tę siłę uszanować i zachować. Ta siła jest przecież gwarantką jedności wewnętrznej, a jedność jest nam dzisiaj bardzo potrzebna i nieraz jeszcze w trudnych chwilach, przed którymi nikt nas nie zabezpieczy, przydać się może…”
Reklama
Nawiązując do tych słów, metropolita częstochowski pytał: - Z jakiego źródła historii, wbrew trendowi sumień, wypłynęła w ostatnich latach ta bezprecedensowa ofensywa zła, podsycana w grupach społeczno - politycznych, a widoczna w nienawiści wobec ludzkiej natury stworzonej przez Boga, i we wszelkich formach szyderstwa wobec świętości wizerunków ukrzyżowanego Zbawiciela, profanacji obrazu Jego Matki, jak również fali pogardy wobec osoby św. Jana Pawła II obecnej w spektaklach teatralnych, w filmach czy kabaretach. I apelował: - Miejmy odwagę wiary, prosząc Ducha Świętego, przeciwstawić się tej fali dechrystianizacji i dyskryminacji religijnej spychającej nas do zamkniętego katolickiego getta.
Kończąc kazanie, abp Wacław Depo przekonywał: - Drodzy bracia i siostry wsłuchaliśmy się w głos świadków wiary i miłości ojczyzny. A skoro poprzez ich życie i posługę otrzymaliśmy od Boga tak wielkie dziedzictwo, to nie wolno nam tego bogactwa roztrwonić i zagubić. Trzeba nam je ocalić i przekazać tym, którzy przyjdą po nas. Święci wołają o świętość. Święci wołają o wierność wobec Boga, jego prawa, Chrystusowej Ewangelii i Kościołowi!
W tym roku podczas uroczystości ku czci św. Stanisława, ze względu na trwającą pandemię, nie było procesji, w której czciciele patrona Polski i Krakowa chodzą z Wawelu na Skałkę.