Reklama

Niedziela Łódzka

Uroczystość ku czci kpt. Stefana Pogonowskiego w Domaniewie

Rok 480 przed Chrystusem, 2 i pół tysiąca lat temu, wąski przesmyk na pustyni w okolicach Termopil. Oddział około 300 zbrojnych wojowników dowodzony przez władcę starożytnej Sparty, króla Leonidasa sprytnym manewrem taktycznym zamyka drogę olbrzymiej blisko pół milionowej armii Perskiej maszerującej w kierunku Aten. Niestety wszyscy Spartanie giną, ale Ateny zostały uratowane.

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Domaniew

Archiwum Parafii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wczesny poranek 15 sierpnia 1920 roku Wólka Radzymińska, okolice podwarszawskiego Radzymina. Niewielki oddział w sile batalionu około 180 żołnierzy, należący do 28. Pułku Strzelców Kaniowskich dowodzony przez dwudziestopięcioletniego porucznika otwiera ogień z karabinów maszynowych inicjując natarcie na wielokrotnie przeważającego bolszewickiego najeźdźcę, siejąc popłoch w jego szeregach, niszcząc przy tym sztab dwóch najbardziej licznych dywizji wroga. Jak się później okazało, w ocenie jego przełożonego, generała Lucjana Żeligowskiego oraz późniejszych historyków to „samorzutna inicjatywa śp. kpt. Pogonowskiego” była niewątpliwie decydującym zdarzeniem dla jednej z najważniejszych w dziejach świata bitew określonej mianem Cudu nad Wisłą. Niestety młody dowódca ciężko ranny podczas natarcia umiera, jednak tuż przed śmiercią wydaje rozkaz swojemu zastępcy: „Tylko ludzi mi nie wygubić”!!! Straty w szeregach były duże, ale cel został osiągnięty: Warszawa, Polska, Europa zostają ocalone. Jego pogrzeb na Starym Cmentarzu w Łodzi staje się potężną manifestacją odzyskanej i jakże młodej wolności gromadząc wraz z najwyższym dowództwem polskiej armii tysiące żałobników dumnych z ofiary młodego dowódcy.

Dwa i pół tysiąca lat po leonidasowych Termopilach i sto lat po Bitwie Warszawskiej w zabytkowym kościele parafialnym w Domaniewie miała miejsce niezwykła uroczystość. Mszy św. w intencji Ojczyzny przewodniczył i pamiątkową tablicę poświęcił ks. Prałat dr Zbigniew Tracz, Kanclerz Kurii Metropolitalnej Łódzkiej oraz ks. Tomasz Estkowski, proboszcz parafii. Ks. Kanclerz w wygłoszonym Słowie Bożym, nawiązując do czytań biblijnych oraz do przypadającej tego dnia uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny oraz dnia Wojska Polskiego, podkreślił znaczenie heroicznego czynu kapitana Stefana Pogonowskiego oraz wskazał motywy, którymi kierował się w życiu, a były nimi najwyższej próby patriotyzm oraz wyniesiona z rodzinnego domu głęboka wiara. Natomiast Ksiądz Proboszcz czyn kapitana Pogonowskiego porównał do bohaterstwa Leonidasa i jego oddziału pod Termopilami (J. Marcińczyk, Przewodnik katolicki nr 7/10.08.1930) przypominając, że odwaga i męstwo Kapitana oraz ks. Ignacego Skorupki stają się wzorem umiłowania ojczyzny opartym na zawierzeniu Panu Bogu i jego Niepokalanej Matce. Dzięki uprzejmości Pani Jakubowicz przygotowana została okolicznościowa wystawa w kościele rodzinnych pamiątek, dokumentów wojskowych i zdjęć odznaczeń, które kapitan Pogonowski trzymał przez wszystkie lata swojej służby. Wśród nich m. in. order Virtuti Militari wraz z legitymacją potwierdzającą jego autentyczność, wojskową kartę ewidencyjną, własnoręcznie wykonaną laurkę dla matki z racji jej imienin, z roku 1909.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Porucznik Stefan Pogonowski urodził się 12 lutego 1895 roku w Domaniewie w ziemiańskiej rodzinie Heleny z Mareckich i Ryszarda Pogonowskiego, jako jedno z ośmiorga dzieci; został ochrzczony w miejscowym kościele parafialnym przez ks. Jakóba Jabłońskiego, proboszcza parafii w latach 1888 – 1896. Stąd jako nastolatek, wyruszył najpierw do Łodzi, gdzie uczęszczał do gimnazjum, a następnie do Szkoły Wojskowej w Wilnie, którą ukończył w stopniu chorążego. W 1916 roku trafił do I Korpusu Polskiego, dowodzonego przez gen. Dowbor-Muśnickiego; natomiast we wrześniu 1918 roku znalazł się w dywizji formowanej pod dowództwem gen. Lucjana Żeligowskiego.

Setna rocznica Cudu nad Wisłą i niezwykle istotnego dla jej losów epizodu z udziałem domaniewskiego Rodaka stały się inspiracją do upamiętnienia tej postaci. Parafianie własnoręcznie odnowili figurę Matki Bożej znajdującą się przed bramą kościoła, u stóp której została umieszczona tablica pamiątkowa upamiętniającą Bitwę Warszawską: dwukrotną cudowną interwencję Najświętszej Matki podczas jej trwania, jak również oddająca cześć Kapitanowi Stefanowi Pogonowskiemu. Tablicę odsłoniła wzruszona siostrzenica Kapitana Pani Zofia Jakubowicz, która w okolicznym wystąpieniu wyraziła swoją radość z tego faktu. Powołała się na spuściznę swojego wuja i podkreśliła konieczność znoszenia istniejących w naszym kraju wszelkich podziałów.

Reklama

Obecny był również i głos zabrał ppłk Tadeusz Barański ps. „Tatar”, uczestnik walk partyzanckich podczas II wojny światowej w Górach Świętokrzyskich w zgrupowaniu „Ponury – Nurt”. Wskazując na Kapitana Pogonowskiego i innych bohaterów wojny 1920 roku podkreślił, że byli oni dla młodych chłopców – „Kolumbów” – wzorem patriotyzmu wywodzącego się z tych samych chrześcijańskich źródeł. Uroczystość uświetniła obecność pocztów sztandarowych Szkoły Podstawowej w Domaniewie oraz miejscowej OSP, której druhowie zaciągnęli wartę honorową, młodzieży, parafian, kapłanów z dekanatu poddębickiego, przedstawicieli władz gminnych i powiatowych. Obecny był również przedstawiciel Łódzkiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, Pan dr Paweł Perzyna.

W uznaniu dokonań dla Polski w 1920 roku, porucznik Stefan Pogonowski został pośmiertnie awansowany do stopnia kapitana oraz odznaczony krzyżem Virtuti Militari przez gen. Władysław Sikorskiego (1921 r.). Młodego żołnierza – poetę w jednym rzędzie z ks. Ignacym Skorupką w wierszu pt. „Radość Warszawy”, opublikowanym w „Kurierze Lwowskim” z dnia 28.08.1920 roku wspominał również Kornel Makuszyński pisząc:

„Oto przed niebieskie sędzie,
Święty wiedzie ich Kapelan –
A przed tron ich wiedzie Boski,
Jasny rycerz Pogonowski”.

Natomiast do swojej niespełnionej miłości, poetki Cz. Ż. Monikowskiej nazywanej przez niego pieszczotliwie Iskierką, Kapitan niegdyś pisał:

„Ty Ojczyznę kochasz, kochasz kraj nasz drogi,
Który przez tyle lat cierpiał gniot tak srogi.
Kocham Ciebie za to – wiedz że życie moje
Zdaję cały w ręce Ojczyzny i Twoje”. (S. Pogonowski Domówione)
Po śmierci ukochanego żołnierza, Iskierka tak pisała o Ukochanym:
„(…) a tam w wyżynach, przed Boga trony,
Złożono życie z cierni korony.
I swój bataljon bez ziemskiej troski
Wiódł do stóp Pana wódz Pogonowski”. (z książki Bohater Radzymina, Warszawa 1934).

Wyrażając wdzięczność wszystkim osobom zaangażowanym w obchody jubileuszowych uroczystości ks. Tomasz Estkowski powtórzył za Jerzym Pogonowskim „(…) szczęśliwy naród, któremu Bóg daje takich bohaterów” (J. Pogonowski, Bohater Radzymina, Warszawa 1934) i trzeba nie tylko ich wspominać i odkurzać pamięć o nich, ale w życiu codziennym prywatnym i społecznym czerpać z ich życia inspirację.

2020-08-20 10:53

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jezu, pokazuj mi każdego dnia, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 6, 22-29.

Poniedziałek, 15 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Paryż: 5 lat temu pożar zagroził istnieniu katedry Notre-Dame

2024-04-15 08:04

[ TEMATY ]

katedra Notre‑Dame

pl.wikipedia.org

Walkę z ogniem, który trawił katedrę Notre Dame, śledził cały świat

Walkę z ogniem, który trawił katedrę Notre Dame, śledził cały świat

Z chmur się wychyla jak duch Ossyjana…/ Ludzi nie dojrzysz… Lecz nad mgłami fali/ Stoją posągi (gdzie płynie Sekwana) – pisał Juliusz Słowacki o katedrze Notre-Dame w Paryżu. 5 lat temu, 15 kwietnia 2019 r. ogromny pożar zagroził istnieniu tej najsłynniejszej katedry europejskiego średniowiecza.

Już od XVI w. Katedrę Marii Panny za sprawą polskich królów łączy wiele z polską historią. W latach czterdziestych XIX w. gromadzili się w niej emigranci Powstania Listopadowego. W latach osiemdziesiątych XX w. odbywały się tam msze za „Solidarność”. W 2014 w pobliżu odsłonięto pomnik św. Jana Pawła II. W 2018 r. w Notre-Dame umieszczono kopię jasnogórskiego wizerunku Matki Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Kosiniak-Kamysz: zapraszam młodych po szkole ponadpodstawowej na miesiąc szkolenia wojskowego

2024-04-15 14:49

PAP/Łukasz Gągulski

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował w Krakowie, że razem ze Sztabem Generalnym przygotowywany jest program przeszkolenia wojskowego dla młodych, którzy ukończyli szkoły średnie. Zgodnie z zapowiedzią szkolenie trwałoby miesiąc i przygotowywałoby do aktywnej rezerwy.

"Przygotowujemy program, wspólnie ze Sztabem Generalnym, przeszkolenia zaraz po szkole średniej" – poinformował w poniedziałek Kosiniak Kamysz na konferencji prasowej w Krakowie. "Chciałbym zaprosić młodych ludzi po szkole ponadpodstawowej, zanim pójdą na studia czy do pracy, żeby przyszli na miesiąc przeszkolenia, żebyśmy mogli zaoferować im umiejętność, sprawność" – podkreślił minister obrony.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję