Reklama

Niedziela Przemyska

Ks. Józef Fejdasz – do końca wierny swemu powołaniu

ks. Szymon Nosal

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rok temu, 30 grudnia, odszedł do Pana nasz kolega kursowy ks. kan. Józef Fejdasz. Zostało nas jeszcze sześciu. Mnie, z polecenia ks. abp Adama Szala, wypadło go pożegnać w homilii pogrzebowej. Na początku przytoczyłem słowa o śmierci, jakie ks. abp I. Tokarczuk wygłosił 12 września 2002 r., dziesięć lat przed swoją śmiercią, w Dębowcu. Powiedział wtedy:

„Śmierć to nie zmierzch, to świtanie nowego życia. W życiu wiecznym poznamy tajemnice wszechświata o wiele bogaciej, niż tu – oczami na ziemi. Będziemy słuchać Bożą muzykę w całym jej pięknie i harmonii… Nie bójmy się odejścia, śmierci. To, co jest po niej, jest o wiele bogatsze, jest spotkaniem z Ojcem… Niech trudy starości, choroby, niepełnosprawność tego wieku, dopełnią naszej pokuty. Cierpienie złączone z męką Chrystusa może dokonać większych cudów niż działanie…”

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Te słowa wypełniły się już następnego dnia po 7. rocznicy śmierci abp I. Tokarczuka, 30 grudnia 2019 r., w chwili śmierci ks. Józia. Służył Bogu i ludziom, nie tylko w młodości i dojrzałym wieku życia kapłańskiego, ale i w starości, w chorobie i umieraniu. Jeszcze 17 grudnia ub. roku, kiedy go odwiedził kolega kursowy, ks. Teodor Marut, przywitał się z humorem i nic nie wskazywało na jego bliską śmierć. Następnego dnia przesłał nam jeszcze ostatnie życzenia świąteczne i tak się z nami pożegnał.

W homilii pogrzebowej dziękowałem Panu Bogu za 88 lat pięknego życia ks. Józia i za przeszło 57 lat jego służby Bogu i ludziom w kapłaństwie. Śp. ks. Józiu wybrał drogę swego życia w kapłaństwie. Mężnie pokonywał wszystkie trudności życiowe, bo wiedział, dokąd ma iść. Doszedł do swego celu życiowego w dzień po 7-mej rocznicy śmierci swego ukochanego Mistrza, Ojca i Pasterza, który zaufał mu i posłał go, jako jednego z pierwszych kapłanów, gdy był wikarym w Racławicach, do tworzenia parafii w Przędzelu, gdzie już od kwietnia 1971 roku zamieszkał. My, starsi kapłani, dobrze pamiętamy, jakie to były trudne czasy, na jakie trudności napotykaliśmy. Zawsze jednak mieliśmy oparcie i pomoc w swoim Pasterzu.

Reklama

Jak się znalazł na naszym roczniku śp. ks. Józiu, skoro był od nas dużo starszy? Był już wcześniej w naszym przemyskim seminarium, ale pod wpływem bardzo surowego rekolekcjonisty, jako kleryk II roku, zrezygnował. Poszedł do świata, odbył służbę wojskową, pracował jako nauczyciel, jako aktor w teatrze i znowu powrócił do seminarium, na nasz rocznik, na II rok studiów. Wtedy dawni jego koledzy byli już na VI roku. Śpiewaliśmy mu żartobliwie: „staruszek portier”, bo była między nami znaczna różnica wieku. A potem razem z nami doszedł do święceń kapłańskich 17 czerwca 1962 r. i dzielił nasze trudy życia kapłańskiego jako jeden z budowniczych kościołów.

Z Przędzela poszedł do Wietrzna, gdzie dużo zrobił dla ożywienia kultu maryjnego. Tam, w pierwszy czwartek miesiąca lipca 1999, mieliśmy razem z naszym kolegą ks. bp Kazimierzem Ryczanem zjazd koleżeński. Przez cały czas swojego kapłaństwa bardzo ofiarnie głosił rekolekcje i misje nie tylko w naszej diecezji, ale i całej Polsce, a nawet za granicą. Na pogrzebie naszego kolegi, ks. Władysława Pawełka, mówił mi, że chciałby, aby ks. bp K. Ryczan był na jego pogrzebie i wygłosił kazanie. Niestety! Bóg chciał inaczej. Nie ks. bp Ryczan na pogrzebie Józia w Korczynie, ale Józiu w Kielcach, przed przeszło trzema laty, był na pogrzebie biskupa.

Śp. ks. Józef całe swoje życie przeżył bardzo pracowicie. Stawał się nieustannie tym ewangelicznym ziarnem pszenicznym, które gdy „[…] wpadłszy w ziemię obumrze, przyniesie plon” (por. J 12,24). Zapewne często powtarzał na modlitwie za poetą słowa z wiersza „Poślij mnie, Panie”: Weź, Panie, moje krzyże * I użyj mego cierpienia […], * Do pracy dla odkupienia (M. Nosal Trzy tęsknoty, s 173).

Dziękujemy Bogu za jego życie kapłańskie, za jego modlitwy, cierpienia, za wszystko, co uczynił dla chwały Bożej i zbawienia ludzi. Ufamy, że jego Patron, Święty Józef, Patron dobrej śmierci, wyjednał mu u Jezusa łaskę, iż w chwili śmierci spotkał się z Jezusem Najwyższym Kapłanem, nie tyle jako Sędzią, co ukochanym Zbawicielem.

2020-12-02 09:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież do młodych: to wy twórzcie przyszłość, razem z Bogiem

2024-04-19 16:20

[ TEMATY ]

młodzi

papież Franciszek

PAP/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek

Papież Franciszek

To od was zależy przyszłość i wy macią ją tworzyć. Nie możecie być biernymi widzami - mówił papież na audiencji dla uczniów „szkół pokoju”. Przyznał, że istnieje pokusa, by nie myśleć o jutrze, lecz skupić się wyłącznie na teraźniejszości, a troskę o przyszłość delegować na instytucje lub polityków. Dziś jednak, bardziej niż kiedykolwiek dotąd, potrzeba właśnie brania odpowiedzialności za przyszłość. Potrzebujemy odwagi i kreatywności zbiorowego marzenia - mówił Franciszek.

„Drodzy chłopcy i dziewczęta, drodzy nauczyciele, marzenie to wymaga od nas czujności, a nie snu - mówił papież. - Aby je urzeczywistnić, trzeba pracować, a nie spać, wyruszyć w drogę, a nie siedzieć na kanapie. Musimy dobrze korzystać ze środków, które oferuje informatyka, a nie tracić czas na sieciach społecznościowych. Ale marzenie to urzeczywistnia się również, słuchajcie dobrze, urzeczywistnia się również poprzez modlitwę, czyli razem z Bogiem, a nie jedynie o własnych siłach”.

CZYTAJ DALEJ

„Od Mokrej do Monte Cassino” – wernisaż nowej historycznej wystawy na Jasnej Górze

2024-04-18 20:51

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wernisaż

Monte Cassino

BPJG

„Od Mokrej do Monte Cassino - szlakiem 12 Pułku Ułanów Podolskich” - to temat najnowszej wystawy przygotowanej na Jasnej Górze, której wernisaż odbędzie się już jutro, 19 kwietnia. Na wystawie znajdą się także szczątki bombowca Vickers Wellington Dywizjonu 305 pochodzące ze zbiorów Jasnej Góry, które dotąd nie były prezentowane. Ekspozycja znajduje się w pawilonie wystaw czasowych w Bastionie św. Rocha.

Uroczystość otwarcia wystawy rozpocznie Msza św. sprawowana w Kaplicy Matki Bożej o godz. 11.00, po niej w południe odbędzie się wernisaż.

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Stuttgarcie - awans Świątek do półfinału

2024-04-19 20:00

[ TEMATY ]

tenis

Iga Świątek

Turniej WTA

PAP/RONALD WITTEK

Iga Świątek świętuje zwycięstwo w ćwierćfinałowym meczu z Emmą Raducanu

Iga Świątek świętuje zwycięstwo w ćwierćfinałowym meczu z Emmą Raducanu

Liderka światowego rankingu tenisistek Iga Świątek pokonała Brytyjkę Emmę Raducanu 7:6 (7-2), 6:3 i awansowała do półfinału halowego turnieju WTA 500 na kortach ziemnych w Stuttgarcie. Jej kolejną rywalką będzie Jelena Rybakina z Kazachstanu.

Świątek, która była najlepsza w Stuttgarcie w dwóch ostatnich latach, wygrała tu 10. mecz z rzędu i pewnie zmierza po trzeci samochód Porsche przyznawany triumfatorce.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję