Ks. Łukasz Romańczuk: Czym dla Ciebie jest harcerstwo?

Kl. Jan Kubiak: Dla mnie harcerstwo jest przede wszystkim niekończącą się przygodą, radością i ogromną możliwością do czynienia dobra w świecie. To naturalny, prawdziwy i mężny sposób życia. Nieustanne bycie autentycznym. Harcerstwo to szlachetność, odpowiedzialność, służba Bogu i drugiemu człowiekowi. To nieustanna gotowość do niesienia pomocy wszędzie i zawsze. Harcerstwo to nieugięta walka ze złem poprzez nieustanne czynienie dobra. Dla mnie harcerstwo to rycerstwo XXI wieku i najlepszy na świecie aparat wychowawczy do pracy z młodzieżą. Prawdziwe są słowa Dh. Leopolda Ungeheuera, zawarte w jego książce pt: „Próby Wodzów”: „Harcerstwo powstało jako ruch młodych ludzi, rwących się w poczuciu prawości ku najwyższym ideałom ludzkości.” W pełni się z nimi utożsamiam.

Ks. Łukasz Romańczuk: Dlaczego zostałeś harcerzem?

Kl. Jan Kubiak: Moja harcerska przygoda rozpoczęła się w drugiej klasie szkoły podstawowej. Przyszedł do nas do szkoły starszy zuch, wysłany przez drużynowego, aby przeprowadzić nabór. Każdy z nas otrzymał nietypową i niestandardową, krzyżówkę do rozwiązania, oraz informacje, kiedy odbędzie się kolejna zbiórka. Pod wpływem śmiechów i sceptycznego podejścia do sprawy, otaczających mnie kolegów, wrzuciłem kartkę z krzyżówką do piórnika i o niej całkowicie zapomniałem. Minął tydzień. Kiedy oddawałem mamie zadanie domowe do sprawdzenia, wraz z piórnikiem, moja kochana mama odnalazła pomiętą kartkę i rozwiązała krzyżówkę. Hasło brzmiało: „Zostań Rycerzem”. Zawołała mnie i zapytała dlaczego wcześniej jej tego nie pokazałem. Pierwsza, zbiórka już minęła a mi zrobiło się bardzo smutno, ponieważ moim największym marzeniem było zostanie prawdziwym rycerzem. Podpaliłem się, choć wiedziałem, że to wyjście w nieznane. Pojechaliśmy na pierwszą zbiórkę 1 Strzegomskiej Gromady Zuchowej „Dzielne Orły” . Zbiórka traktowała o krucjatach, które zawsze mnie interesowały. Czułem się na niej doskonale, a marzenie o zostaniu rycerzem zaczęło się urzeczywistniać. I tak rozpoczęła się moja harcerska przygoda, która nieustannie trwa!

Ks. Łukasz Romańczuk: Co dało ci harcerstwo?

Kl. Jan Kubiak: Mógłbym opowiadać o tym godzinami…Harcerstwo mnie ukształtowało. Pozwoliło mi doświadczyć pełnego przygód, wyzwań i służby życia, w bardzo młodym wieku, przygotowując mnie do tego abym stał się prawdziwym, odważnym świadomym i potrafiącym kochać człowiekiem. Przeżyłem masę przygód, które nieustannie rzutują na wszystko co robię dzisiaj. Górskie wspinaczki, rejsy morskie, leśne obozy i ich organizacja, spływy kajakowe, rajdy rowerowe. Każde wyzwanie miało wpływ na kształtowanie moje charakteru. Organizacja i pełnienie służby w mieście, w szkole w parafii, w DPS –ie, uformowało we mnie wrażliwość na potrzeby drugiego człowieka i wzbudziło świadomość dobra, które każdy z nas może czynić każdego dnia! Harcerstwo dało mi radość, cudowne wspomnienia, mężny charakter i siłę do przejścia przez życie przebojem, pod prąd, gdyż tylko tak można dojść do źródła. W harcerstwie doświadczyłem nierozerwalnego braterstwa. Prawdziwej przyjaźni, która przetrwa wszystko. Poznałem siebie. Wiem kim jestem i co mam robić. W harcerstwie poznałem Pana Boga, który przeprowadził mnie przez wszystkie wyzwania. Spotkałem Chrystusa, takiego jakim On jest, doświadczając Jego Miłości i nieustannej obecności. Spotkałem żywego Boga, który żyje we mnie w moich bliźnich i w całym otaczającym nas stworzeniu. Pana Boga, który jest moją mocą, siłą i twierdzą, z którym wszystko jest możliwe i bez którego nie mam mowy o żadnej przygodzie. Bardzo go kocham i nieustannie pragnę pełnić Jego Wolę idąc Jego drogą.

Ks. Łukasz Romańczuk: Jak Harcerstwo może ukształtować młodego człowieka?

Kl. Jan Kubiak: Harcerstwo wychowuje człowieka do czynu przez czyn. Harcerzowi nie opowiada się o pięknie harcerskiej przygody tylko pozwala mu się jej doświadczyć, zabierając go do lasu na biwak, lub na górską wyprawę. To w ogniu przeżytych doświadczeń szlifuje się charakter. Wtedy każda moralna gadka staje się zbędna. Miłości i służby harcerz uczy się pomagając potrzebującym, wszędzie gdzie zachodzi taka potrzeba. Radość i pogodę ducha zdobywa, kiedy przemoczony śpiewa pieśni wraz z drużyną idąc przez zabłoconą leśną drogę. Pana Boga harcerz doświadcza, żywo realnie i namacalnie poprzez małe cuda miłości dziejące się na każdej harcerskiej wyprawie. Harcerz od najmłodszych lat kontempluje piękno i wszechmoc Pana Boga w bliskim obcowaniu z Jego Stworzeniem, oraz doświadcza nieustannej Bożej opieki w każdej przygodzie. To popycha go do budowania trwałej i synowskiej relacji z Bogiem, który jest Dobry.

Kl. Jan Kubiak

Reklama

Obóz harcerski - Chomętowo 2019

Ks. Łukasz Romańczuk: Jak wartości przekazywane w harcerstwie łączą się z wiara?

Kl. Jan Kubiak: Harcerstwo bez Pana Boga nie istnieje. Całe harcerskie Prawo i program harcerskiego wychowania oparty jest na Dekalogu i prowadzi człowieka do odważnej służby Bogu, bliźnim i Ojczyźnie. Twórca skautingu Generał Robert Baden Powell, którego urodziny obchodziliśmy wczoraj, powiedział: „Jeżeli Skauting ma być bez Boga, to lepiej aby go w ogóle nie było.”.

Ks. Łukasz Romańczuk: Jak łączysz bycie klerykiem z harcerstwem?

Kl. Jan Kubiak: Idę nieustannie drogą, którą Pan Bóg dla mnie wytyczył. Przed laty uczynił mnie harcerzem aby przygotować mnie do najważniejszej misji i najwspanialszej przygody, na którą mnie powołał. Wszystko czego nauczyłem się w harcerstwie, Pan Bóg wykorzystuje w seminarium, aby jeszcze mocniej otworzyć mnie na Swoją miłość i działanie łaski. Pan Jezus powołał mnie z harcerstwa nie bez powodu. Chrystus, chce uczynić mnie swoim Świętym Kapłanem abym wraz z Nim całkowicie złożył siebie w ofierze Bogu. Jezus przygotowuje mnie do życia służbą. Jestem bardzo szczęśliwy i ogromnie wdzięczny Panu Jezusowi za tak ogromy dar jaki złożył w moje ręce. Wiem, że mi ufa i że wraz z Nim przejdę wszelkie trudności. Bardzo kocham Pana Boga i ufam mu całym sercem. Moje harcerstwo wcale się nie skończyło, ono doprowadziło mnie do miejsca, w którym jestem. Teraz Pan Bóg je uwzniośla i prowadzi we wszystkich czynach, do których mnie popycha na Bożej drodze służby, dla chwały Swojego Imienia. Jeżeli Apostołami byli celnik i rybak, to ufam, że i dla harcerza miejsce się znajdzie. Dla Pana Boga nie ma nic niemożliwego! Wczoraj obchodziliśmy Dzień Myśli Braterskiej, święto wszystkich skautów i harcerzy na całym Świecie, bardzo pozdrawiam wszystkich moich braci i przyjaciół. Modlę się za was kochani! Dziś natomiast przeżywamy wspomnienie Patrona Polskiego Harcerstw bł. ks. phm Stefana Wincentego Frelichowskiego, który jest moim wielkim Przyjacielem.

screen

Reklama

bł. ks. phm. Stefan Wincenty Frelichowski

„Muszę sobie wyrobić silny charakter, wolę nieugiętą. Będę uparty, tak uparty, jak byli święci. Muszę dążyć do cząstki świętości, być dobrym chrześcijaninem.”
Harcerz, Kapłan, Męczennik. Oddał swoje życie, udzielając pomocy chorym na tyfus, na który sam również zachorował, w Obozie Koncentracyjnym w Dachau. Całkowicie ofiarował się Bogu i bliźnim. Odmieniał cierpiące życie współwięźniów swoim uśmiechem, odwagą, obecnością i posługą. Wielokrotnie przekradał się do najbardziej potrzebujących, przywracając im człowieczeństwo i rozpalając w sercu Bożą nadzieję. Nigdy człowiek nie był dla niego obojętny. Heroiczny do tego stopnia, że po śmierci, przed kremacją, Niemcy pozwolili wystawić go do całodziennej adoracji w trumnie obleczonej białym prześcieradłem i ozdobionej kwiatami. Cały obóz był przekonany o Jego Świętości. Nazywali go „Bożym Płomieniem”. Ks. Phm. Stefan Wincenty Frelichowski jest wzorem prawdziwego harcerza i kapłanem według Serca Chrystusowego. Patronuje wszystkim Polskim Harcerzom i mojemu seminaryjnemu rokowi. Bł. Stefan Wincenty Frelichowski jest moim bratem, patronem i przyjacielem na drodze do Chrystusowego Kapłaństwa i Świętości.
Bł. Stefanie Wincenty Frelichowski – Módl się za nami i prowadź nas do Chrystusa! Amen!

Kleryk Jan Kubiak jest autorem "Poradnika Zastępowego". Pisaliśmy o nim kilka tygodni temu. Zapraszamy do konkursu, w którym do wygrania jest 5 poradników. Aby go otrzymać należy na naszego maila: wroclaw@niedziela.pl napisać swoje harcerskie wspomnienie. Wiemy też, że wśród naszych czytelników są osoby, które nie były w harcerstwie. Takie osoby prosimy o napisanie: "Dlaczego chciałbyś otrzymać taki poradnik". Na wasze maile czekamy do 7 marca 2021 roku. 

ks. Łukasz Romańczuk

Kl. Jan Kubiak prezentuje swój "Poradnik Zastępowego"