Mszy św. w południe przewodniczył ksiądz Adam Kurdas, wikariusz w latach 2013/2018, a koncelebrę sprawowali proboszcz. ks. Jan Jarco i ks. kanonik Maciej Ścibor, który wygłosił homilię. Kapłan wyjaśnił cel wspominania tego wydarzenia: - Dziś wybrani jesteśmy, aby ten dom, 5 lat temu poświęcony Panu Bogu, na nowo oddać Temu, który jest pośród nas, albo może inaczej, samemu na nowo się w tym domu odnaleźć. Równocześnie wskazał, jakim miejscem powinna stawać się świątynia: - I wreszcie oddamy Panu Bogu go, by na stałe zamieszkał wśród nas. Aby był miejscem, do którego chętnie się przychodzi, w którym człowiek chce odnaleźć samego Boga, ale też siebie, kiedy się pogubi, zatraci, kiedy przychodzą trudne chwile, kiedy przychodzą radości związane z życiem liturgicznym.
Duchowny przytoczył słowa patrona parafii. - „Bóg zagląda w serce człowieka — pisał patron waszej parafii, św. Rafał — łatwo się lituje nad słabością ludzką i zawsze jest obecny tam, gdzie człowiek sam wystarczyć nie może”. Po to także jest dom, a w szczególności właśnie ten dom modlitwy, dom Boży. Ks. Ścibor zaznaczył, jak istotne jest czynienie murów świątyni żywą wspólnotą wiernych. - Wy też macie okazję już od kilku lat w coraz piękniejszym domu spotykać się z Panem, tym, w którym teraz jesteśmy. Pewnie będzie się tu jeszcze wiele działo od strony ubogacenia, upiększania, dbania o niego. W tym całym zabieganiu o piękno nie można zapomnieć o swoim sercu, bo jeśli tu zabraknie, to będzie się działo to, co się dzieje u naszych braci w zachodniej Europie, gdzie kościoły są burzone, ale dlatego, że zabrakło w sercach ludzi domu dla Pana Boga.
Na koniec kapłan wyznaczył cel, jaki stoi przed parafianami: - Jeśliby zapytać, co przed wami, co jest takim zadaniem dla was jako parafian, to właśnie współbudowanie trwałości wspólnoty, jedności, życie tym wszystkim, co nam Bóg pokazuje, bo do tej wspólnoty pewnie będą dołączać kolejni.
Pomóż w rozwoju naszego portalu