Reklama

Kościół

Krakowskie ŚDM we wspomnieniach włoskiego dziennikarza

Paolo Fucili od zawsze był zafascynowany Światowymi Dniami Młodzieży. Jako dziennikarz uczestniczył po raz pierwszy w historycznym ŚDM, który miał miejsce w Rzymie w czasie Wielkiego Jubileuszu Roku 2000. Dla telewizji włoskiego Episkopatu TV2000 relacjonował ŚDM w Krakowie. W międzyczasie napisał książkę o historii Dni Młodzieży. Z okazji piątej rocznicy spotkania Franciszka z młodzieżą świata w Krakowie przeprowadziłem z nim krótką rozmowę.

[ TEMATY ]

ŚDM w Krakowie

Archiwum Paolo Fucili

Fucili Paolo

Fucili Paolo

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Włodzimierz Rędzioch: - Co oznaczało dla Ciebie uczestnictwo w ŚDM w Krakowie?

Paolo Fucili: - Mam to szczęście, ze dzięki pracy, którą wykonuję dużo podróżuję po świecie. Ale w Polsce czuję się jak w domu, bo w tym kraju urodził się i wychował mój „ojciec” w wierze Karol Wojtyła. Z wyjazdów do Polski pamiętam przede wszystkim ŚDM w Krakowie 2016. Każdy Światowy Dzień Młodzieży ma swój specyficzny „smak”, swoją atmosferę, swoje krajobrazy. Ale Kraków 2016 nie mógł być i nie był jednym z wielu ŚDM obchodzonych do tej pory w 12 krajach, m.in. w Europie, Ameryce, Azji i Australii.

- Jako dziennikarz śledziłeś wiele ŚDM. Co one mają ze sobą wspólnego?

- Zmieniają się kontynenty i szerokości geograficzne, klimat, środowisko i historia miasta-gospodarza. Jednak główny składnik tego „świętowania wiary” jest zawsze ten sam - doświadczanie radości bycia chrześcijanami i dzielenie się tym darem z rówieśnikami ze wszystkich środowisk. Pracując przez dwadzieścia lat jako reporter telewizyjny, przywykłem do komunikowania obrazami, bardziej nawet niż słowami. To jest mój profesjonalny sposób myślenia. A obrazem który najbardziej mnie fascynuje podczas każdego Światowego Dnia Młodzieży, są tysiące flag narodowych powiewających nad tłumem młodych. Szacuje się, że dwadzieścia milionów młodych ludzi doświadczyło na ŚDM mocy Ducha, co jednoczy młodzież różnych krajów, języków, ras i kultur we wspólnocie wiary.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Wspomniałeś, że ŚDM w Krakowie był szczególny. Czy różnił się od pozostałych?

- Wcześniej żadne ŚDM nie były obchodzone w mieście papieża, który miał genialną intuicję, by je zainicjować. Z tamtych słonecznych dni w Krakowie pamiętam przede wszystkim spacery, w przerwach od pracy, ulicami miasta, wokół Wawelu i Rynku wypełnionego radosnymi tłumami. Tych młodych ludzi nie byłoby, gdyby nie człowiek, który 70 lat wcześniej chodził tymi samymi drogami, obserwował te same krajobrazy, pogrążony w myślach, modląc się, opierając się próbom, których życie mu nie oszczędziło: utrata bliskich, wojna, prześladowania. Karol Wojtyła, mimo wielu trudności, intensywnie przeżył swoją młodość. Inaczej nie byłby w stanie przyciągnąć do siebie, jak to robił, ogromnych rzesz młodych ludzi. Nawet pod bolesnym ciężarem wieku i choroby pozostawał w duszy młody zmagając się z pytaniami, wątpliwościami, nadziejami i lękami, które pojawiają się w najcenniejszym i najdelikatniejszym wieku życia, młodości. A młodzi ludzie wiedzieli to instynktownie.

Reklama

- Ty, jako młody dziennikarz, również widziałeś i przeżyłeś szczególne ŚDM obchodzone w Roku Świętym 2000…

- ŚDM w Rzymie w 2000 r. to chyba najbardziej wyrazista propozycja papieska, oparta na słowach hymnu, który rozpalił miliony obecnych: „Zza horyzontu wielka światłość wciela się w historię i zwyciężając mroki czasu staje się Pamiątką. Oświecając nasze życie jasno nam objawia, że tylko poszukując Prawdy życie ma sens. Horyzontu wielkie światło… jasno nam objawia, że ​​nie można żyć, jeśli nie szukasz prawdy". Gdybym miał skondensować duchowy testament św. Jana Pawła II w jednym zdaniu, nie byłbym w stanie dobrać równie przekonywujących słów.

- ŚDM to jeden z największych „darów” św. Jana Pawła II dla Kościoła, który podjęli jego następcy...

- To prawda. ŚDM miały już dwóch następnych „przewodników” - Benedykta XVI i Franciszka. Ale mimo upływu czasu nie zatraciły one „tajemnicy” swojego sukcesu. Chyba nie ma na świecie innego cyklicznego spotkania młodzieży tak sprawdzonego i uczęszczanego jak ŚDM – to uprzywilejowany czasu na poszukiwanie prawdy o życiu, o nas samych i o Bogu, ponieważ jest to prawda, której młodzi ludzie szukają, nawet jeśli jej nie znają. A każdy, kto tłumi w nich to dążenie namawiając, by zadowolili się czymś innym, żałośnie zdradza dziedzictwo „Papieża młodych”.

2021-07-28 08:28

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Razem u Tronu Matki

Podczas Dni w Diecezji młodzi pielgrzymi, którzy z różnych stron świata przybyli na Światowe Dni Młodzieży do diecezji sosnowieckiej, wyruszyli 22 lipca na pieszą pielgrzymkę do Tronu Królowej Polski na Jasną Górę. Do klasztoru szli ok. 15 km – z Wrzosowej k. Częstochowy

Pielgrzymka podzielona została na 25 grup, w których szło ok. 3200 młodych z zagranicy wraz z ok. tysiącem wolontariuszy Światowych Dni Młodzieży. Trud wędrówki podjęło m.in. 10 biskupów, 150 kapłanów, 40 kleryków oraz 40 sióstr zakonnych. Na szlaku pielgrzymim, jak zawsze, swe dobre serce otworzył ks. prał. Jan Szkoc, który przywiózł i rozdał 4200 lodów.

CZYTAJ DALEJ

Ponad 50 tysięcy widzów w polskich kinach na pokazach 4. sezonu "The Chosen"

2024-03-28 11:39

[ TEMATY ]

„The Chosen”

Materiały promocyjne/thechosen.pl

Serial o Jezusie z kolejnym sukcesem. W polskich kinach 4. sezon zebrał ponad 50 000 widzów, a licznik wciąż rośnie. Kolejne odcinki serialu, co stało się całkowitym fenomenem w branży filmowej, wciąż wyświetlane są w kinach.

Poza repertuarowym wyświetlaniem w kinach, również społeczność ambasadorów serialu organizuje w całej Polsce pokazy grupowe, które nierzadko mają sale zajęte do ostatnich miejsc. W wielu miejscowościach można wybrać się na taki pokaz czy to do kina sieciowego, lokalnego czy domu kultury. Kina widząc ogromne zainteresowanie same wstawiają do repertuaru kolejne odcinki lub powtarzają wyświetlanie od 1 odcinka. Już pojawiają się pierwsze całodzienne maratony z 4. sezonem.

CZYTAJ DALEJ

Wspaniałe świadectwo wrażliwości liturgicznej

2024-03-28 12:37

[ TEMATY ]

Msza Wieczerzy Pańskiej

parafia św. Stanisława Kostki w Zielonej Górze

procesja z darami

Archiwum parafii

Kolejny rok przygotowujemy bardzo uroczystą procesję z darami na Wielki Czwartek. To taka tradycja w naszej parafii - mówi Iwona Szablewska (pierwsza z prawej)

Kolejny rok przygotowujemy bardzo uroczystą procesję z darami na Wielki Czwartek. To taka tradycja w naszej parafii - mówi Iwona Szablewska (pierwsza z prawej)

Parafia wprawdzie niewielka, ale zaangażowanie i hojność wiernych – bardzo duże. Parafia św. Stanisława Kostki to zielonogórski fenomen. W tym roku na procesję z darami na Mszę Wieczerzy Pańskiej uzbierano tam ogromną sumę, a w samą procesję zaangażowało się ponad 200 osób!

- Kolejny rok przygotowujemy bardzo uroczystą procesję z darami na Wielki Czwartek. To taka tradycja w naszej parafii, bardzo związana z tym jak mocno stawiamy na liturgię i na edukację liturgiczną wszystkich wiernych – mówi Iwona Szablewska, wiceprzewodnicząca duszpasterskiej rady parafialnej i precentorka. - Jesteśmy bardzo małą parafią jak na realia Zielonej Góry, bo liczymy 3,5 tys. mieszkańców, a do kościoła w niedzielę na Mszę św. regularnie przychodzi 400 osób. W procesję z darami w tym roku zaangażowało się 250 osób. To ponad 70 rodzin, co daje nam 150 osób, i kolejne 100 osób, niepowtarzalnych, to ci, którzy są we wspólnotach. Zwyczaj jest taki, że w ciągu roku przyglądamy się, co jest tak naprawdę potrzebne jeszcze do sprawowania liturgii, a że jesteśmy młodą parafią „na dorobku” to wiele rzeczy nam brakowało, więc zawsze staramy się ustalać priorytety z proboszczem i służbą liturgiczną – podkreśla pani Iwona. Dodaje, że we wszystkim ważna jest też transparentność, by ofiarodawcy mieli świadomość, na co i w jaki sposób zostały rozdysponowane pieniądze. - W procesję z darami czynnie zaangażowało się 62,5% parafian. To wspaniałe świadectwo wrażliwości liturgicznej, dbania o jej piękno – to wszystko dla naszego Pana Jezusa Chrystusa – mówi Iwona Szablewska.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję