W wyjątkowo ciepły i bezchmurny wrześniowy dzień spotkaliśmy na tatrzańskim szlaku grupę mężczyzn z różańcami na nadgarstkach. Krzyż narysowany na ich koszulkach przyciągał wzrok piechurów. Okazało się, że panowie są częścią inicjatywy „Tatry po męsku” – cyklicznych spotkań ewangelizacyjnych będących odpowiedzią na wezwanie śp. ks. Piotra Pawlukiewicza z homilii wygłoszonej w 2013 r. na Krzeptówkach: „Gdzie są ci wszyscy mężczyźni, którzy jak Jan Paweł II, chodzą po górach z różańcem w ręku? Gdzie oni są?”.
– Mężczyźni chodzą po górach i się modlą. Ale także w czasie tego wędrowania przeżywają wspólną Eucharystię i modlitwę uwielbienia - powiedział w rozmowie z „Niedzielą” ks. Marcin Wierzbicki, opiekun grupy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pod krzyżem na Giewoncie uczestnicy wyprawy zaśpiewali pieśń „Oto jest dzień”.
Reklama
Po całodniowej wędrówce nadszedł czas na dzielenie się doświadczeniem męskości czy ojcostwa w mniejszych grupkach.
Oprócz wyjazdów męskich organizowane są także górskie wycieczki dla ojców z dziećmi (córkami lub synami).
Jak podkreśla założyciel dzieła Mirek Banach z Wodzisławia Śląskiego, „Tatry po męsku” są owocem modlitwy krakowskiej wspólnoty Głos na pustyni, która prosiła Boga o dzieło Jana Pawła II w Tatrach. Przewodnikiem duchowym wspólnoty jest ks. Bogdan Kania, moderator ds. Nowej Ewangelizacji w Archidiecezji Katowickiej.
Więcej informacji: www.tatrypomesku.pl.
Anna Bandura
Na szczycie mężczyźni zaśpiewali pieśń "Oto jest dzień"