Reklama

Czytamy razem (6)

„Święta z Kalkuty”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

SIOSTRY MATKI TERESY

Mieszkając w domu Michaela Gomesa, urzędnika państwowego, Matka Teresa poczuła się już jakby spokojniejsza. Jeden z pokoi, ten największy, był kaplicą, w której na małym drewnianym ołtarzu stał obraz Niepokalanego Serca Maryi. Przed tym obrazem mogła spędzać wiele czasu na modlitwie, rozmyślać o pomocy ubogim i umierającym. Ich nędza zdawała się nie mieć granic. Umierali na ulicach w zupełnym opuszczeniu. Gdyby można było dla nich zorganizować szpital! Mogliby wówczas umierać jak ludzie, obok jakiejś przyjaznej duszy. To było pierwsze pragnienie Matki Teresy.
Umocniła się w swym postanowieniu, kiedy pewnego dnia znalazła na ulicy starą kobietę umierającą z głodu. Dała jej miseczkę ryżu. Kobieta patrzyła na nią jakby w transie. Próbując zachęcić ją do jedzenia, Matka Teresa usłyszała słowa: „Nie mogę... nie mogę uwierzyć, że to jest ryż. Przez długi czas nie miałam nic do jedzenia”. Nikogo nie przeklinała. Nie narzekała na bogatych. Nie wypowiedziała ani jednego słowa wyrzutu. Po prostu nie mogła uwierzyć, że to był ryż. I w tym zdumieniu, nie potrafiąc już jeść, umarła. A jej ostatnie spojrzenie? Tego Matka Teresa nie zapomni nigdy. Było cudowne. Zawierało przekonanie, że czuje się kochana, że w tym najważniejszym momencie jej pozornie bezużyteczna egzystencja doznała braterskiego odkupienia.
Przeżywając podobne doświadczenia, Matka Teresa modliła się do Pana, aby mogła mieć współpracownicę do pomocy. Kiedy spotykała swoje dawne wychowanki, widziała w ich oczach podziw, chętnie zatrzymywały się, by porozmawiać, pomóc przy dzieciach. Ale brakowało im odwagi, aby pójść za jej przykładem. Czy jej przykład odstraszał, czy jej styl życia był nie do naśladowania? Czy znajdzie się ktoś, by postępować tak jak ona? Myślała o tym coraz niespokojniej, ponieważ arcybiskup Perier musiał wkrótce podjąć decyzję, co dalej. Matka Teresa miała tylko roczne zwolnienie ze Zgromadzenia Loretanek, czy więc powinna była do niego powrócić?
Na szczęście, z początkiem 1949 r. zgłosiła się pierwsza dziewczyna do współpracy, Shubashini Das, dawna uczennica Matki Teresy w St. Mary’s School. Pochodziła z zamożnej rodziny, ubierała się elegancko, postanowiła jednak zostawić wszystko i pójść za przykładem Matki Teresy.
Czy przyjąć ją od razu? Matka Teresa postanowiła dać jej kilka miesięcy do namysłu. Jeśli chce, niech wróci 19 marca, w uroczystość św. Józefa. Faktycznie, 19 marca, w dniu św. Józefa, usłyszała pukanie do drzwi. Poszła otworzyć i zobaczyła przed sobą drobną postać swojej dawnej uczennicy. „Matko - powiedziała dziewczyna - dziś jest uroczystość św. Józefa, więc wróciłam, aby pozostać tu na zawsze”. Matka Teresa, wzruszona, zarzuciła jej ręce na szyję, przytuliła do siebie i przyjęła jak własną córkę. Tego dnia Shubashini Das ubrała białe sari, takie jakie nosiła Matka Teresa. Zmieniła również imię. Ze względu na przywiązanie do swojej dawnej nauczycielki, której stała się teraz współsiostrą, wybrała jej dawne imię, Agnes, Agnieszka.
W następnym tygodniu przybyła druga dziewczyna. Również dawna uczennica. Później zgłosiła się trzecia. Pół roku później, w listopadzie 1949, były już cztery towarzyszki.
Na drugim piętrze domu Gomesa znajdowało się obszerne pomieszczenie, biegnące przez całą długość budynku. Skoro pojawiły się do pomocy Matce Teresie kolejne dziewczęta, bracia Gomesowie udostępnili je tworzącemu się zgromadzeniu.

Fragment z książki Czesława Ryszki Święta z Kalkuty, Częstochowa 2003, Biblioteka „Niedzieli”, ul. 3 Maja 12, 42-200 Częstochowa, tel. (0-34) 365-19-17 wew. 228, e-mail: redakcja@niedziela.pl.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gorzkie Żale to od ponad trzech wieków jedno z najpopularniejszych nabożeństw pasyjnych w Polsce

2024-03-28 20:27

[ TEMATY ]

Gorzkie żale

Grób Pański

Karol Porwich/Niedziela

Adoracja przy Ciemnicy czy Grobie Pańskim to ostatnie szanse na wyśpiewanie Gorzkich Żali. To polskie nabożeństwo powstałe w 1707 r. wciąż cieszy się dużą popularnością. Tekst i melodia Gorzkich Żali pomagają wiernym kontemplować mękę Jezusa i towarzyszyć Mu, jak Maryja.

Autorem tekstu i struktury Gorzkich Żali jest ks. Wawrzyniec Benik ze zgromadzenia księży misjonarzy świętego Wincentego à Paulo. Pierwszy raz to pasyjne nabożeństwo wyśpiewało Bractwo Świętego Rocha w 13 marca 1707 r. w warszawskim kościele Świętego Krzyża i w szybkim tempie zyskało popularność w Warszawie, a potem w całej Polsce.

CZYTAJ DALEJ

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia postępowania w sprawie ks. Michała O.

2024-03-28 19:21

Red.

Niepokoją nas doniesienia płynące od pełnomocnika ks. Michała, mecenasa Krzysztofa Wąsowskiego, dotyczące sposobu prowadzenia postępowania - piszą księża sercanie w opublikowanym dziś komunikacie. To reakcja zgromadzenia na działania prokuratury związku z postępowaniem w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Dementują pogłoski, jakoby ich współbrata zatrzymano w niejasnych okolicznościach w hotelu. Wzywają do modlitwy za wszystkich, których dotknęła ta sytuacja.

Publikujemy treść komunikatu:

CZYTAJ DALEJ

Msza Wieczerzy Pańskiej. Wolność wypełniona miłością

2024-03-29 07:01

Paweł Wysoki

Ten, kto kocha na wzór Jezusa, nie jest zniewolony sobą, jest wyzwolony do służby, do dawania siebie - powiedział bp Adam Bab.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję