Reklama

Niedziela w Warszawie

Obraz, który pomógł zwyciężyć

Kopię królewskiego obrazu Matki Bożej Loretańskiej, który towarzyszył Janowi III Sobieskiemu w czasie Odsieczy Wiedeńskiej poświęcono w warszawskim kościele kapucynów pw. Przemienienia Pańskiego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reprodukcję obrazu ufundowała rodzina Radziwiłłów, która uczestniczyła w uroczystej Mszy św. Obraz został poświęcony w obecności oryginału i znalazł się po prawej stronie ołtarza.

Koncelebrowanej Eucharystii przewodniczył minister prowincjalny br. Łukasz Woźniak, a kazanie wygłosił proboszcz parafii św. Augustyna w Warszawie ks. Walenty Królak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kaznodzieja podkreślił, że Bóg pomimo ludzkich niewierności i grzechów posłał na świat swojego Syna, aby dać nam łaskę zbawienia. Szczególnym miejscem, związanym ze wcieleniem Jezusa jest Loretto, gdzie znajdują się wypisane słowa: „Właśnie tu Słowo Ciałem się stało”. Kapłan przypomniał, że św. Jan Paweł II określił to miejsce jako najważniejsze sanktuarium świata. - Wielu ludzi przychodzi do tego domku na modlitwę, przytula się do jego ścian, całuje je, ociera o nie swoje różańce, podejmuje różne postanowienia, szczególnie te, aby nie wypuszczać różańca z rąk, o co Maryja nieustanie prosi – zaznaczył ks. Królak.

Kapłan podkreślił, że dzisiaj wołanie Maryi o pokój jest szczególnie aktualne. - Patrzymy na naszą wschodnią granicę, na różne międzynarodowe instytucje, które poza deklaracjami nie gwarantują żadnego pokoju. Dlatego w to miejsce szczególnej łaski kierujemy nasze myśli, przenosimy nasze serca, bo tam właśnie Pan okazał największe zmiłowanie, stając się człowiekiem. Podobnym do nas we wszystkim, oprócz grzechu. Tam właśnie rozpoczęło się nasze odkupienie – powiedział ks. Królak, wskazując na sanktuarium w Loretto.

Nawiązując do historii obrazu Matki Bożej Loretańskiej, kaznodzieja zwrócił uwagę, że królowa Marysieńka pragnęła umieścić ten obraz w Warszawie na Marywilu w kaplicy Matki Bożej Zwycięskiej. - Marywil nie istnieje, Matka Boża tam nigdy się nie znalazła. Ale być może dzisiaj jakoś się zapoczątkowuje Jej kult w miejscu, gdzie Jan III Sobieski ufundował klasztor ojców kapucynów, gdzie dzisiaj spoczywa jego serce i gdzie w postaci kopii jest obecny ten wizerunek -największa relikwia rodu Sobieskich, dzisiaj rodu Radziwiłłów – przypomniał ks. Królak i dodał, że obraz został znaleziony pod Wiedniem w 1683 r. w ruinach pewnego zamku przez Stanisława Jabłonowskiego.

Reklama

Jest to obraz olejny, malowany na płótnie, z pierwszej połowy XVII wieku. Przedstawia kopię figury Matki Bożej Loretańskiej. Na banderolach po obu stronach są napisy po łacinie: „W tym obrazie Maryi zwyciężysz, Janie” oraz: „W tym obrazie Maryi ja, Jan, zwycięzcą będę”.

- Od tamtej pory obraz stał się dla króla Jana największa świętością. Obraz przebywał najpierw w zamku króla w Żółkwi, potem przejęty przez rodzinę Radziwiłłów w Nieświeżu, stamtąd w czasie rewolucji bolszewickiej został wywieziony przez jakąś osobę i do dzisiaj jest w rękach prywatnych. Stanowi największą świętość rodziny Radziwiłłów. Wierzymy, że dzisiaj ten obraz przekazany nam będzie początkiem kultu tego niezwykłego wizerunku – zaznaczył kaznodzieja.

Ks. Królak zwrócił również uwagę na fakt, że obraz prowadzi także do refleksji na trudne aktualnie tematy. - Król Jan III Sobieski obronił Europę i chrześcijaństwo przed inwazją islamu. Dzisiaj jest to bardzo realne zagrożenie. Być może dlatego Bóg pozwala nam sobie na nowo ten obraz przypomnieć. Ukazuje nam gdzie się uciekać po pomoc. Ale są dzisiaj też inne niebezpieczeństwa – różne formy pogaństwa, bezbożnych form życia, gdzie człowiek stawia siebie na miejscu Boga i walczy z rodziną, z życiem poczętym, chorym, trwa walka o wychowanie młodego pokolenia. Batalia ta toczy się dzisiaj na naszych oczach jest realne zagrożenie dla życia człowieka, jego świętości, duchowości, godności – zaznaczył proboszcz parafii na Nowolipkach i dodał, że Maryja zawsze będzie pokazywała nam piękno ludzkiej postaci w wymiarze Bożym i zawsze będzie nas prowadziła nas do swojego Syna, jedynego Zbawiciela człowieka.

Reklama

- Weźmy sobie ten obraz jako znak od Boga, byśmy przez wizerunek Matki Bożej Loretańskiej, wsławionej tyloma cudami, wpisanej tak mocno w historię Polski, w walkę o godność człowieka potrafili dostrzec w Maryi naszą wielką i umiłowaną Orędowniczkę, jak miłował Ją Jej wielki czciciel - Jan III Sobieski – podkreślił ks. Królak.

Umieszczenie kopii obrazu znalezionego pod Wiedniem w kościele kapucynów ma charakter symboliczny, ponieważ to właśnie król Jan III Sobieski sprowadził kapucynów do Polski i ufundował klasztor oraz kościół w Warszawie. W klasztorze miał swoją celę, a do dziś jego serce spoczywa w specjalnym sarkofagu w kaplicy królewskiej.

Do niedawna wizerunek Madonny Loretańskiej można było oglądać jedynie jako „obraz w obrazie” na płótnie Jana Matejki „Sobieski pod Wiedniem”, w Muzeach Watykańskich. Po prawicy króla stoi tam bł. Marek z Aviano, kapucyn, który przed bitwą, na Kahlenbergu odprawiał Mszę św., a do której służył sam król. W dłoniach trzyma wizerunek Dziewicy Loretańskiej.

2021-12-11 19:17

Ocena: +4 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tajemnice błogosławionego kapucyna

Niedziela Ogólnopolska 51/2016, str. 24-25

[ TEMATY ]

bł. Honorat Koźmiński

kapucyni

Magdalena Kowalewska

Konfesjonał „szafa”, w którym spowiadał bł. o. Honorat

Konfesjonał „szafa”, w którym spowiadał
bł. o. Honorat

Patron zawierzenia i wytrwania. Tytan pracy. Jego domem stał się słynny konfesjonał „szafa”. Czciciel Najświętszego Sakramentu i niewolnik Matki Bożej Częstochowskiej. To właśnie za Jej wstawiennictwem doznał nawrócenia. Mimo że od śmierci bł. o. Honorata Koźmińskiego mija 100 lat, jego ewangeliczne drzewo ciągle się rozrasta

Zmarł 16 grudnia 1916 r. w opinii świętości. Patrząc na historię życia tego cichego i skutecznego w swoim działaniu kapucyna, widać, jak wielki wpływ miał on na duchową odnowę Polski po upadku powstania styczniowego.

CZYTAJ DALEJ

Z Czech przez Polskę do nieba

Niedziela Ogólnopolska 16/2018, str. 20-21

[ TEMATY ]

św. Wojciech

Tadeusz Jastrzębski

Św. Wojciech nauczający z  łodzi, malowidło ścienne. Chojnice, kościół pw. św. Jana Chrzciciela

Św. Wojciech nauczający z  łodzi, malowidło ścienne. Chojnice, kościół
pw. św. Jana Chrzciciela

Urodził się zaledwie 10 lat przed chrztem Polski. Śmierć męczeńską poniósł już jednak w czasach, kiedy nad Wisłą władcy zdawali sobie sprawę ze znaczenia świętych relikwii. Czy Polska byłaby dziś tym samym krajem, gdyby nie św. Wojciech, jego związki z naszym państwem oraz przyjaźń z cesarzem?

Św.Wojciech został biskupem Pragi jako 27-letni mężczyzna. Jak podają jego biografowie, do katedry miał wejść boso, co prawdopodobnie symbolizowało ewangeliczną prostotę przyszłego męczennika. Potwierdzeniem tej tezy są inne historyczne źródła, według których wiadomo dziś ponad wszelką wątpliwość, że Wojciech nie dysponował wielkim majątkiem. To, co posiadał, miało służyć sprawowaniu kultu, zaspokajaniu potrzeb miejscowego kleru oraz jego osobistemu utrzymaniu.

CZYTAJ DALEJ

Bp Bronakowski o zakazie sprzedaży alkoholu na stacjach paliw: to ochrona młodego pokolenia Polaków

2024-04-23 13:30

[ TEMATY ]

bp Tadeusz Bronakowski

Karol Porwich/Niedziela

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

- Niwelowanie zagrożeń związanych z promocją i dostępnością alkoholu to przede wszystkim ochrona młodego pokolenia Polaków - zaznaczył bp Tadeusz Bronakowski w komentarzu dla Katolickiej Agencji Informacyjnej. Przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych wyraził tę opinię w odpowiedzi na propozycję wprowadzenia w Polsce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. Obecnie Ministerstwo Zdrowia pracuje nad rozwiązaniami, które mają doprowadzić do zmniejszenia dostępności alkoholu.

Publikujemy pełną treść komentarza bp. Tadeusza Bronakowskiego - przewodniczącego Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych:

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję