Przywitali Ją górale i góralki z zapalonymi lampami. Dzieci ofiarowały piękne kwiaty. Modlitwą różańcową otoczyliśmy wszystkie rodziny naszej parafii. Eucharystię wieczorną koncelebrowaną sprawował bp Janusz Mastalski z kustoszem sanktuarium, proboszczami z Rogoźnika i Klikuszowej, z kustoszem Ikony i ludźmierskim penitencjarzem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W homilii hierarcha zwrócił uwagę na 4 aspekty spotkania ze Świętą Rodziną:
po 1) zaproszenie do modlitwy nie tylko niedzielnej,
po 2) trwanie w pokoju serc; by zaangażować się z pasją, pięknie do siebie mówić
po 3) dokonywanie pięknych wyborów; by dopełniać czynami słuchanie Słowa Bożego
po 4) Zaufanie Temu, który prowadzi; by nie tylko wierzyć w Niego, ale wierzyć Jemu.
- Tak wiele mamy powodów do podziękowań. Za nasze powołania, za tyle łask - mówił Hierarcha i dodał: - życzę wam, abyście wyszli z tego spotkania mocniejsi.
Czuwanie trwało do 21.
W środę z samego rana , o 6.30 rozpoczęła się Msza św. wotywna o św. Józefie - Opiekunie Świętej Rodziny, potem do południa modliły się rodziny z poszczególnych ulic Ludźmierza, Krauszowa, Pyzówki. Parafianie zawierzali swoich najbliższych Świętej Rodzinie.
W samo południe 8 kapłanów, w tym proboszczowie: miejscowy, z Pyzówki oraz z Rogoźnika odprawili Eucharystię. Homilię wygłosił kustosz Ikony ks. Zbigniew Kryjomski. Czym jest Miłość? - pytał rozmodlone rodziny z małymi dziećmi. I nauczał: - Najpiękniejszym znakiem Miłości jest Trójca Święta, najlepszym wzorem - Rodzina Święta. W jednej i drugiej wspólnocie jeden żyje dla drugiego. Bo wspólnota miłości to relacje wzajemne.
Święta Rodzina- mówił dalej - uczy nas, by wyzbyć się egoizmu, przebaczania, podejmowania wspólnych decyzji, chodzenia razem, w jednym kierunku. I zaznaczył: - Mamy zdobyć szczyt - Niebo - razem, bo w pojedynkę nie będzie radości. Mówmy często Jezusowi o naszych najbliższych, bo Bóg uzdrawia przez bliskość. Sztuką życia w rodzinie jest nieustanne oddawanie życia jeden za drugiego. - kończył kaznodzieja.
Reklama
O 15.00 odmawiając koronkę do Bożego Miłosierdzia, przed Ikoną zawierzyliśmy nasze rodziny, te piękne, pełne i wielodzietna, ale także te, które borykają się z rozmaitymi trudnościami. Po czym i górale wynieśli Ikonę do auta-kaplicy. Towarzyszyły im zapalone lampy. Do parafii św. Katarzyny w Nowym Targu Ikonę odwiózł ks. Zbigniew..
To był piękny czas, rozmodlona parafia; modlące się wspólnie rodziny, rodzice i dzieci, dziadkowie i wnuki. Dziękujemy i prosimy Cię Święta Rodzino - pomóż naszym rodzinom wzrastać w świętości na Twój wzór.