Reklama

Sport

XXII Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Soczi przeszły do historii

[ TEMATY ]

Soczi

Olimpiada

Igrzyska

Carmen Rodriguez NSP / Foter / CC BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziś poznaliśmy ostatnich medalistów, byliśmy również świadkami efektownej ceremonii zamknięcia olimpiady. Flaga olimpijska została przekazana na ręce przedstawicieli Pyeong Chang w Korei Południowej, miasta-gospodarza XXIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2018, znicz zgasił niedźwiadek – jedna z maskotek igrzysk, po czym uronił łzę, na znak, że to już naprawdę koniec. Widowisko zamknął spektakularny pokaz sztucznych ogni.

Warto wspomnieć, że Rosjanie wykazali się dystansem do siebie – gdy na początku ceremonii przedstawiano iluminację rozwinięcia pięciu olimpijskich kół, jedno z nich na chwilę zostało nieotwarte, tak samo, jak to miało miejsce podczas ceremonii otwarcia olimpiady.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ostatni dzień zmagań sportowców w Soczi rozpoczęli biegacze narciarscy, startując w biegu masowym na 50 km. Całe podium opanowali reprezentanci gospodarzy, którzy do ostatnich metrów walczyli między sobą o kolejność na mecie. Ostatecznie triumfatorem został Alexander Legkov, drugi był Maxim Vylegzhanin (to jego trzeci srebrny medal w Soczi), trzeci – Ilia Chernousov. Tuż za nimi, z zaledwie sekundową stratą na metę wbiegł Norweg Martin Johnsrud Sundby. Rywalizacja w maratonie była niezwykle wyrównana – dość wspomnieć, że 10. na mecie Iivo Niskanen do zwycięzcy stracił tylko 32 sekundy. Igrzysk w Soczi zbyt dobrze nie będzie wspominał złoty medalista w tej konkurencji z Vancouver, Petter Northug – dziś był dopiero 18. (ze stratą 44.5 s do Legkova), w całych igrzyskach nie zdobył ani jednego medalu, podczas gdy w Kanadzie wywalczył ich aż 4. obrońca srebrnego medalu w tej konkurencji sprzed czterech lat, Niemiec Axel Teichmann był dziś 39., zdobywca brązu, Szwed Johan Olsson – 9. O ogromnym pechu może mówić Szwajcar Dario Cologna, który za 48. kilometrem biegu, będąc na 4. pozycji, złamał nartę i ostatecznie spadł dopiero na 27. miejsce.

Zawody ukończyło 60 zawodników. Do mety nie dotarło czterech, jeden w ogóle nie stanął na starcie.

Reklama

3. i 4. ślizg bobslejowych czwórek wyłoniły przedostatnich medalistów z Soczi. Złote krążki wywalczyli Rosjanie, Alexander Zubkov, Alexey Voevoda (to ich drugie zwycięstwo na tegorocznych igrzyskach – wcześniej triumfowali w rywalizacji dwójek), Alexey Negodaylo i Dimitry Trunenkov. Drugie miejsce na podium zajęła czwórka Łotyszy (Oskars Melbardis, Arvis Vilkaste, Daumants Dreiskens, Janis Strenga), trzeci byli Amerykanie w składzie Steven Holcomb, Steven Langton (trzecia para w dwójkach), Curtis Tomasevicz i Christopher Fogt. Polska czwórka z powodu zajęcia dopiero 27. pozycji po trzech ślizgach, nie dostała przepustki do wzięcia uddziału w finałowym przejeździe.

Ostatnie medale na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Soczi zawisły na szyjach hokeistów. Złote krążki po raz dziewiąty w historii wywalczyli Kanadyjczycy. Obrońcy tytułu z Vancouver nie dali szans Szwedom i dominując niemal w każdym elemencie gry zwyciężyli 3:0.

Pierwszy gol padł w 13. minucie meczu za sprawą Jonathana Toewsa. Kolejne trafienie na konto reprezentantów klonowego liścia dołożył w drugiej tercji Sidney Crosby, który trafił w niewielką szczelinę pozostawioną w bramce przez bramkarza Szwedów. Ostatniego gola zdobył na niespełna 11 minut przed końcem spotkania Chriz Kunitz, popisując się pięknym trafieniem z dystansu.

Drużyny z Kanady i Szwecji spotkały się w finale dopiero trzeci raz w historii zimowych igrzysk: po raz pierwszy miało to miejsce w 1928 roku w St. Moritz (wówczas górą byli Kanadyjczycy, drugi – w 1994 w Lillehammer (złote medale wywalczyli wówczas Szwedzi). Reprezentanci Trzech Koron srebrne medale zimowych igrzysk zdobyli po raz 3 (ostatni raz dokonali tego w 1964 roku w Innsbrucku).

Przez 17, a w zasadzie 18 dni (wszak pierwsze zawody odbyły się 6 lutego, czyli na dzień przed ceremonią otwarcia igrzysk) byliśmy świadkami zmagań sportowców z 89 krajów w 98 konkurencjach (z których 12 weszło do programu olimpiady po raz pierwszy) reprezentujących 15 dyscyplin sportu zimowego.

Medale udało się zdobyć reprezentantom 26 krajów. W klasyfikacji generalnej ostatecznie triumfowali gospodarze z 33 krążkami na koncie – Rosjanie wygrywali 13 razy, zdobyli 11 srebrnych i 9 brązowych krążków (tym samym zdobyli najwięcej krążków na całych igrzyskach. Po raz ostatni klasyfikację medalowa wygrali w 1994 w Lillehammer – zdobyli wówczas 23 krążki, 11 złotych, 8 srebrnych i 4 brązowe). Jako drudzy w tabeli olimpiadę zakończyli Norwegowie z 26 medalami (11-5-10), jako trzeci – Kanadyjczycy (10-10-5). Biało-czerwoni z 6 medalami (4 złotymi: dwoma Kamila Stocha oraz po jednym Justyny Kowalczyk i Zbigniewa Bródki, srebrnym, wywalczonym przez drużynę panczenistek i brązowym panczenistów) zajęli 11. miejsce.

Reklama

Dla porównania, przed czterema laty w Vancouver klasyfikację wygrali Kanadyjczycy z 26 medalami na koncie. Rosjanie zajęli wówczas 11. miejsce (3-5-7). Najwięcej krążków zdobyli Amerykanie, bo aż 37 (9-15-13). Polacy, z 6 medalami (1-3-2) uplasowali się w Kanadzie na 15. miejscu w tabeli.

Najwięcej medali w Soczi zdobyła łyżwiarka szybka Ireen Wust, bo aż 5: 2 złote i 3 srebrne. Drugi w tej klasyfikacji jest Rosjanin Victor An startujący w short tracku: 3-0-1.

Więcej niż jeden medal w Soczi zdobyło aż 86 zawodników.

51 sportowców zdobyło medale w różnych kolorach, w tym tylko dwie zawodniczki wywalczyły krążki każdego koloru (po jednym): biathlonistka Tora Berger i łyżwiarka short tracku Suk Hee Shim. 3 zawodnikom trzykrotnie zawieszono na szyję medale takiego samego koloru: po 3 złote wywalczyły biegaczka Marit Bjoergen i biathlonistka Darya Domracheva, dwa srebra zgarnął Maxim Vylegzhanin. 32 olimpijczykom dwukrotnie udało się zdobyć krążek w takim samym kolorze: 16 z nich ma na swoim koncie dwa zwycięstwa (w tym nasz mistrz skoków narciarskich – Kamil Stoch), 9 – dwa srebrne medale i 7 dwa brązowe krążki.

Igrzyska w Soczi, pod wieloma względami rekordowe, przygotowane perfekcyjnie w każdym calu, to już historia. Przez kilkanaście ostatnich dni oczy całego świata były zwrócone na najlepszych sportowców świata rywalizujących w dyscyplinach zimowych, na ich efektowne, nie raz zaskakujące zwycięstwa, czasem dotkliwe porażki. Teraz pozostaje nam tylko złapać oddech i niecierpliwie czekać na rok 2018, aby znów móc żyć igrzyskami, tym razem w Korei Południowej.

2014-02-23 21:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan nie będzie miejscem ewentualnych Igrzysk Olimpijskich

[ TEMATY ]

Igrzyska

Severinson/pixabay.com

Na terenie Watykanu nie będzie rozgrywana żadna dyscyplina sportowa w ramach ewentualnych Igrzysk Olimpijskich, o które ubiega się Rzym w 2024 roku. Tym stwierdzeniem prezydent Włoskiego Komitetu Olimpijskiego, Giovanni Malago, przerwał spekulacje, że np. w Ogrodach Watykańskich można byłoby przeprowadzić olimpijski turniej łuczniczy.

W Watykanie, jako centrum Kościoła katolickiego, nie można organizować żadnych zawodów, stwierdził Malago przy okazji międzynarodowego spotkania działaczy sportowych w Kuala Lumpur. Jego stanowisko przytoczyła francuska agencja AFP.

CZYTAJ DALEJ

Bp Miziński: bądźmy wierni dziedzictwu św. Wojciecha

– Dzisiaj musimy się zapytać, co uczyniliśmy z tym dziedzictwem, które przyniósł nam św. Wojciech – mówił w homilii bp Artur Miziński, Sekretarz Generalny Konferencji Episkopatu Polski, który 23 kwietnia w uroczystość św. Wojciecha, patrona Polski przewodniczył Mszy św. w kościele św. Wojciecha w Częstochowie.

– Zapewnienie Chrystusa zmartwychwstałego w słowach: „Gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jeruzalem i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi” zrealizowało się nie tylko w życiu apostołów, ale także w życiu i posłudze ich następców. Św. Wojciech jest tego jasnym przykładem – podkreślił bp Miziński.

CZYTAJ DALEJ

XV Jubileuszowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka rozstrzygnięty

2024-04-24 13:04

[ TEMATY ]

konkurs

konkurs plastyczny

konkurs literacki

konkurs fotograficzny

Szymon Ratajczyk/ mat. prasowy

XV Jubileuszowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka rozstrzygnięty. Laura Królak z I Liceum Ogólnokształcącego w Kaliszu z nagrodą Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzeja Dudy.

Do historii przeszedł już XV Jubileuszowy Międzynarodowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka pt. Całej ziemi jednym objąć nie można uściskiem. Liczba uczestników pokazuje, że konkurs wciąż się cieszy dużym zainteresowaniem. Przez XV lat w konkursie wzięło udział 15 tysięcy 739 uczestników z Polski, Australii, Austrii, Belgii, Białorusi, Chin, Czech, Hiszpanii, Holandii, Grecji, Kazachstanu, Libanu, Litwy, Mołdawii, Niemiec, Norwegii, RPA, Stanów Zjednoczonych, Ukrainy, Wielkiej Brytanii i Włoch. Honorowy Patronat nad konkursem objął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzej Duda. Organizowany przez Fundację Pro Arte Christiana konkurs skierowany jest do dzieci i młodzieży od 3 do 20 lat i podzielony na trzy edycje artystyczne: plastyka, fotografia i recytacja wierszy Włodzimierza Pietrzaka. Konkurs w tym roku zgromadził 673 uczestników z Polski, Belgii, Hiszpanii, Holandii, Litwy, Mołdawii, Ukrainy i Stanów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję