Reklama

Kościół

Przeor Jasnej Góry o pielgrzymowaniu, świętowaniu i optymizmie

I w tym roku z Jasnej Góry popłynie to samo przesłanie, choć może wybrzmi jeszcze mocniej: „Bóg kocha każdego człowieka” - podkreśla przeor Sanktuarium przed uroczystością Wniebowzięcia NMP. O. Samuel Pacholski pielgrzymki piesze nazywa laboratorium życia i wiary, zaprasza do wspólnego świętowania, które choć w cieniu wojny jest wyrazem radości ze spotkania z Bogiem i przypomnieniem, że On upomni się o każdego kto mu zawierza.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Jeżeli w naszym życiu przeżywamy pewne tragedie to nie dlatego, że Pan Bóg zapomniał o człowieku albo chce go bezlitośnie karać, ale On upomina się o nas, o całe nasze życie. Nie tylko to w wymiarze doczesnym, ale też w wymiarze wiecznym - zauważa jasnogórski przeor. Podkreśla, że jako ludzie wierzący musimy z optymizmem patrzeć w przyszłość i przypominać sobie, że „nasze życie nie zależy od pieniądza, od tego ile będziemy mieli gazu i węgla na zimę” i choć są to rzeczy ważne, a politycy są od tego, żeby te problemy rozwiązywać, to my „zachowujemy wiarę, że Bóg upomni się o każdego kto mu zawierza”.

O. Samuel Pacholski zaznacza jednak, że wiara w Opatrzność nie oznacza usypiania czujności i pozostania, jak mówią niektórzy, już tylko na modlitwie. - Modlitwa jest potrzebna, ale potrzebna jest też pewna dynamika wiary w obszarze przemyślenia roli Kościoła, naszego duszpasterstwa, form ewangelizacji - zauważa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zdaniem przeora, pielgrzymki piesze, które teraz tak licznie zmierzają w kierunku Jasnej Góry, są doskonałym narzędziem nowej ewangelizacji. - Jeśli chodzi o formę, czyli pokonywanie drogi pieszo, pielgrzymki mogą być postrzegane jako pewien anachronizm i to dominujący już teraz tylko w Polsce, bo w wielu krajach zanikają lub zupełnie ich nie ma. Jednakże, gdy w tę anachroniczną formę włożymy nową treść, stają się one doskonałym narzędziem ewangelizacji - podkreśla. Zaznacza, że każda piesza pielgrzymka ma swój duchowy program, hasło, wokół którego skoncentrowane są modlitwy, a w centrum każdego dnia jest Eucharystia. Ponadto sprawowany jest sakrament pokuty i pojednania, a więc jest wszystko to co najważniejsze. - Pielgrzymka to rekolekcje, które mają za cel przemianę ludzkiego serca, to etap nawrócenia - podkreśla paulin.

Dodaje, że „żyjemy w czasach niezwykłych zawirowań i dużego chaosu i to skłania do refleksji, że są sytuacje, których nie jesteśmy w stanie przewidzieć, rozwiązać przy użyciu środków, którymi człowiek dysponuje. Wtedy trzeba zwrócić się w stronę Boga, który jest Panem życia i dopuszcza pewne trudne wydarzenia, ale ostatecznie zawsze dla dobra człowieka”.

Reklama

Jasnogórski przeor zauważa, że cieszy powrót do dynamiki pielgrzymowania sprzed pandemii, bo obserwowana jest tendencja wzrostowa, jeśli chodzi o liczbę pątników.

- Pielgrzymi zawsze przynosili tu swoje problemy, troski, sytuacje, których po ludzku nie da się rozwiązać, licząc na orędownictwo Maryi. Dziś, gdy ciągle mierzymy się z globalnymi problemami, bo cały czas obecny jest z nami koronawirus, straszliwa wojna za wschodnią granicą Polski, kryzys gospodarczy, ale i wiele problemów moralnych związanych z przemianą mentalności młodego pokolenia, w trosce o przyszłość znów wyruszamy w drogę, by prosić Matkę Bożą o wstawiennictwo - twierdzi o. Pacholski.

Jego zdaniem pielgrzymka to laboratorium naszego życia i wiary. - Ludzie przywiązują się do swojego domu, rodziny, rzeczy materialnych, stylu życia, dobrobytu, ale wiemy, że to wszystko jest bardzo kruche, a na pielgrzymce doświadczamy względności tych rzeczy, a wraz z nimi zwycięstwa Boga nad ludzkimi słabościami. Tutaj sprawdzamy się, widzimy kim jesteśmy, jak potrafimy działać w okolicznościach, które mogą być dla nas trochę trudniejsze, a nawet zaskakujące. Obserwujemy, jak działają inni i zaczynamy lepiej zdawać sobie sprawę, jak w pewnych sytuacjach jesteśmy zależni od naszych pielgrzymkowych braci i sióstr. To jednak nie jest przekleństwem. Przeciwnie, to błogosławiona sytuacja - twierdzi.

O. Samuel zauważa również, że pielgrzymka „tworzy silne więzi i zależności, buduje wspólnotę, która jest bardzo potrzebna”.

Przeor Jasnej Góry zaprasza na pielgrzymki piesze, do witania pątników na szlakach i na uroczystości 15 sierpnia. Podkreśla, że będziemy razem prosić o pokój, o to by Kościół w Polsce jak najlepiej realizował swoją misję, bo Kościół zawsze w obliczu kryzysu, który dotyka ekonomii, polityki musi być siłą moralną, która uspokaja i zaprasza do współpracy dla dobra wspólnego wszystkich obywateli. - Życie potrzebuje silnych więzi społecznych, umiejętności przebaczania i szukania wspólnej drogi do rozwiązywania najistotniejszych problemów - zauważa i dodaje, że „w jedności siła, a jeśli jest to jedność zbudowana na wierze, nadziei i miłości, to w tym wyraża się autentyczna solidarność, która daje nam nadzieję na lepszą przyszłość”.

Reklama

Przypomina, że każdy człowiek, również w wymiarze duchowym, potrzebuje świętowania: „obok codziennych wyzwań, trudu, pracy potrzebujemy świętowania, które jest wyrazem radości ze spotkania z Panem, z Maryją. To dopełnia nasze życie, pokazuje, że ma ono sens, który przekracza granicę śmierci i doczesności”.

- Prawda o wniebowzięciu Maryi przypomina, że Bóg chce zbawić całego człowieka. Nie tylko sfera ducha, ale także ciała dotknięta jest tajemnicą miłości Boga. Mamy się narodzić na nowo jako dzieci Boże, z Jego naturą, na wzór Maryi wolnej od grzechu. Maryja jest w tajemnicy wniebowzięcia pierwszym owocem wypełnionej wobec człowieka obietnicy Boga - powiedział przeor.

Zauważył również, że pielgrzymki piesze i nasze świętowanie są w tym roku także świadectwem dla gości z Ukrainy, którzy obserwują naszą religijność, a widząc z naszej strony entuzjazm wiary, mogą nabrać nowego ducha. To zaś może pomóc im pokonywać pokusę odpłacania złem za zło. Poszerza horyzont świadomości, gdzie należy szukać ratunku i chroni przed ślepą nienawiścią, która nigdy nie jest rozwiązaniem problemów istniejących między narodami.

Tradycyjnie 15 sierpnia w uroczystość Wniebowzięcia NMP i rocznicę Cudu nad Wisłą na Jasnej Górze główna Suma odpustowa odprawiona zostanie o godz. 11.00 na Szczycie. Niemal przez cały najbliższy tydzień wchodzić będą diecezjalne pielgrzymki piesze i trwać będzie wielkie świętowanie przede wszystkim podczas pielgrzymkowych Mszy św.

2022-08-07 16:04

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: Kard. Dziwisz dołączył do "Selfie dal Maryi" na 300-lecie koronacji Obrazu MB Częstochowskiej

Kard. Stanisław Dziwisz dołączył do Inicjatywy „Selfie dla Maryi”, w ramach przeżywanego Jubileuszu 300-lecia koronacji Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej.

Paulini z Jasnej Góry z nadesłanych przez Internet zdjęć i duchowych darów pragną zbudować mozaikę Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. Zawiśnie ona na wałach klasztornych na główne uroczystości jubileuszowe, tj. 26 sierpnia. Zaistnieje ona również w Internecie, tak, aby każdy kto weźmie udział w przedsięwzięciu mógł się w niej odnaleźć. Poprzez to wydarzenie chcemy zrobić krok w kierunku tego, aby stać się jak Ona, Maryja. Chcemy być Jej Obliczem – mówią organizatorzy.

CZYTAJ DALEJ

Newsweek prawomocnie przegrał proces z biskupem świdnickim - oskarżenia były fałszywe!

2024-04-18 08:02

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

screen/Youtube

We wtorek 16 kwietnia w Sądzie Okręgowym w Świdnicy zakończyła się sprawa przeciwko "Gazecie Wyborczej" i dziennikarce Ewie Wilczyńskiej - zastępcy redaktora naczelnego wrocławskiego oddziału gazety o naruszenie dóbr osobistych biskupa Marka Mendyka. Bp Mendyk wygrał kolejny proces.

W sierpniu 2022 r. na łamach tygodnika „Newsweek” i portalu „Onet” pojawił się wywiad z Andrzejem Pogorzelskim, który oskarżył duchownego o molestowanie go w dzieciństwie. Mimo przedawnienia i braku dowodów informację szybko podchwyciły inne media, w tym „Gazeta Wyborcza”, wywołując poruszenie w opinii publicznej i falę hejtu wylewaną na biskupa świdnickiego.

CZYTAJ DALEJ

Austria: w archidiecezji wiedeńskiej pierwszy „Dzień otwartych drzwi kościołów”

2024-04-19 19:06

[ TEMATY ]

Wiedeń

kościoły

Joanna Łukaszuk-Ritter

Kościół św. Karola Boromeusza w Wiedniu

Kościół św. Karola Boromeusza w Wiedniu

W najbliższą niedzielę, 21 kwietnia, w ramach projektu „Otwarte kościoły” ponad 800 budynków kościelnych w archidiecezji wiedeńskiej będzie otwartych przez cały dzień. W pierwszym „Dniu otwartych drzwi kościołów” zainteresowani mogą z jednej strony odkryć piękno przestrzeni sakralnych, a z drugiej znaleźć przestrzeń do modlitwy i spotkań, podkreślił kierownik projektu Nikolaus Haselsteiner na stronie internetowej archidiecezji wiedeńskiej.

Chociaż prawie wszystkie kościoły w archidiecezji są otwarte każdego dnia w roku, około połowa z nich jest otwarta tylko na uroczystości liturgiczne. W "Dniu otwartych kościołów” będą również otwarte często mniej znane miejsca” - powiedział Haselsteiner.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję