Reklama

Jasna Góra

Jasna Góra: do Matki też na... rolkach

Do Matki też na... rolkach. 47 osób przyjechało z Warszawy Bemowa. Wśród nich pielgrzymi z całej Polski, a nawet z zagranicy. - Do Boga przez ręce Maryi, czyli przez Jasną Górę. To przeżycie duchowe i sportowe - twierdzi 75-letni p. Zygmunt, najstarszy z uczestników wyprawy.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Warszawa

#Pielgrzymka

rolki

BPJG

19. Pielgrzymka Rolkowa z Warszawy

19. Pielgrzymka Rolkowa z Warszawy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pielgrzymka rolkowa dotarła na Jasną Górę już po raz 19. - Nasza inicjatywa rozpoczęła się od przejazdów rolkowych po Warszawskim Bemowie. Dziś dołączają do nas nawet osoby z zagranicy. Grupę tworzą osoby z całej Polski, od Świnoujścia po Częstochowę. Najmłodszy uczestnik miał 15 lat, najstarszy 75 - powiedział Marceli Koszarny, kierownik pielgrzymki.

- To połączenie pasji czyli miłości do rolek, z miłością do Boga. Jechaliśmy z hasłem „Pokój wam”. Mówiliśmy bardzo dużo nie tylko o pokoju zewnętrznym, ale też o wewnętrznym czyli tym w sercu. Chcielibyśmy zawieźć ten pokój, od Maryi do naszych rodzin - powiedziała Natalia. Zauważyła, że sama pielgrzymka jest bardzo ważna, ale ważne są też przygotowania do niej. - Ja zaczynam od czerwca, jeżdżę po 10 km i jest to przygotowanie fizyczne, ale robię też to duchowe, biorę różaniec, rolki i jadę - podkreśliła uczestniczka pielgrzymki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pan Antoni zauważył, że pielgrzymka rolkowa jest dużo trudniejsza, niż piesza czy jazda rowerem, ale warto. - Trzeba włożyć w to dużo wysiłku, jednak zachęcamy wszystkich. Proszę kupować rolki i dołączcie do nas za rok – zaprasza pielgrzym.

Reklama

Jazdę na rolkach można zacząć w każdym wieku. Pan Zygmunt włożył je mając 67 lat, dziś ma 75 i z pielgrzymką przyjechał po raz szósty. - To są przeżycia duchowe i sportowe - podkreśla.

- Jestem z Częstochowy, więc wracałam do domu. Pomysł zrodził się z zamiłowania do rolek - wyznała p. Paulina.

W pielgrzymce posługę pełniło trzech księży. Dwóch jechało na rolkach. Ks. Paweł Bąk z diec. warszwsko - praskiej przyjechał już szósty raz, bo, jak mówi , kocha Pana Boga, lubi jeździć na rolkach i chce w ten sposób być z ludźmi. - Do Boga przez ręce Maryi czyli przez Jasną Górę - podkreśla. Wyjaśnia, że podczas jazdy trudno jest „złapać oddech” więc o głoszeniu konferencji w drodze nie ma mowy. Dlatego są one podejmowane podczas postojów i wieczornych spotkań w kościołach.

Liczba uczestników tej pielgrzymki, ze względów organizacyjnych, jest ograniczona. - Kto pierwszy ten lepszy. Zapisy zaczynamy o północy 1 lipca - zauważa ks. Bąk.

2022-08-25 19:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Replika koron sprzed 300 lat

Niedziela Ogólnopolska 31/2017, str. 5

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Janusz Rosikoń/Rosikon Press

Replika klementyńskich koron

Replika klementyńskich koron

28 lipca 2017 r., w pierwszą rocznicę pielgrzymki papieża Franciszka na Jasną Górę, nowe złote korony zostały nałożone na Cudowny Obraz Matki Bożej Częstochowskiej

Nowe diademy są repliką koron ofiarowanych 300 lat temu przez Ojca Świętego Klemensa XI podczas pierwszej koronacji Cudownego Obrazu Jasnogórskiego. W 1717 r. – w związku z dekretem Klemensa XI i papieską koronacją obrazu – parę koron wykonanych w Rzymie ofiarowała kapituła watykańska Bazyliki św. Piotra. Od imienia papieża zostały one nazwane klementyńskimi. To właśnie ta para koron została skradziona w nocy z 22 na 23 października 1909 r., w niezupełnie jasnych okolicznościach. Po kradzieży klementyńskich koron nowe diademy ufundował na przełomie 1909 i 1910 r. papież Pius X, na prośbę o. Euzebiusza Rejmana, przeora jasnogórskiego, za pośrednictwem arcybiskupa lwowskiego Józefa Bilczewskiego i ks. Adama Stefana Sapiehy – ówczesnego szambelana papieskiego, późniejszego biskupa krakowskiego i kardynała.

CZYTAJ DALEJ

Ostatnie pożegnanie ks. Jana Kurconia

2024-04-18 17:04

Ks. Paweł Jędrzejski

Grób księdza Jana Kurconia

Grób księdza Jana Kurconia

Przeczów: W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa odbyła się ceremonia pogrzebowa ks. Jana Kurconia. W ostatniej ziemskiej drodze zmarłemu kapłanowi towarzyszyło 35 kapłanów, delegacje OSP, a także reprezentanci kół łowieckich oraz wierni parafii.

Eucharystii pogrzebowej przewodniczył ks. Adam Łuźniak, wikariusz generalny metropolity wrocławskiego. We wstępie zaznaczył, że każdy człowiek posiada swoją historię życia i taką też miał zmarły ks. Jan Kurcoń, a ponieważ posługiwał i mieszkał przez wiele lat pośród wiernych w Przeczowie, to każdy miał jakąś część swojego życia związaną z historią życia ks. Kurconia. Homilię wygłosił ks. Piotr Oleksy, obecny proboszcz przeczowskiej parafii. Zaznaczył, że uroczystość pogrzebowa jest przejściem do życia wiecznego. Podkreślił też, że dom ks. Jana był zawsze otwarty dla ludzi, chętnie ich gościł, słuchał, interesował się ich życiem i dbał o życie sakramentalne parafian. - Dziś ks. Jan niesie nam przesłanie: “Obyś nigdy nie zgubił Jezusa - mówił ks. Oleksy, podkreślając, że zmarły kapłan był miłośnikiem przyrody, kochał las i dostrzegał obecność Boga w przyrodzie.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję