Hasłem spotkania są słowa: „Tajemnica Eucharystii w małżeństwie i rodzinie”. Wojownicy Maryi, którzy przyjechali do Łagiewnik z całej Polski, spotkali się przy ołtarzu polowym Sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Przywitał ich ks. Zbigniew Bielas. Rektor Sanktuarium Bożego Miłosierdzia przypomniał, że 25 lat temu, kiedy pełnił posługę w Ludźmierzu, przybył tam Jan Paweł II i wraz ze zgromadzonymi ludźmi odmówił różaniec. - Z Ludźmierza Papież przyjechał właśnie do Łagiewnik. I dziś ten różaniec nas łączy – mówił.
Swoje słowo do zebranych skierował także bp Robert Chrząszcz – Bycie Wojownikiem Maryi to jest łaska Boża – podkreślił i dodał, że Wojownik Maryi powinien upodabniać się do Matki Bożej i uciekać się pod Jej opiekę. - Jako Wojownicy Maryi nie walczymy z ludźmi, ale walczymy o święte życie dla nas i naszych bliskich. Mamy też w tej walce pomagać innym. A Maryja wskazuje nam drogę, którą mamy zdążać do Pana Jezusa – powiedział.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Biskup Chrząszcz przypomniał, że jako młody człowiek Karol Wojtyła często wydeptywał łagiewnickie ścieżki, wędrując z pobliskiego Solvayu do Kaplicy Klasztornej Sióstr Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia. - Jan Paweł II jest dla nas wielkim przykładem, on chodził tu zapewne w różańcem w ręku. I dziś w którymś miejscu nasze ścieżki przetną się z jego ścieżkami. My jak On chcemy być cali dla Maryi – mówił. Biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej podziękował Wojownikom Maryi, że dbają o rozwój duchowy swój i swoich rodzin. - Cieszę się, że mogę dziś tę drogę przejść z Wami z różańcem w ręku – powiedział.
W procesji różańcowej Wojownicy Maryi przeszli do sanktuarium św. Jana Pawła II, gdzie odbywa się dalsza część spotkania.