Witając uczestników uroczystości, ks. prał. Ryszard Selejdak, rektor WMSD w Częstochowie, zwrócił uwagę na fakt, że ceremoniarzem jest się nie tylko w kościele, podczas sprawowanych obrzędów liturgicznych, ale również tam, gdzie żyje się na co dzień, a to zobowiązuje. – Życzę wam, abyście zawsze zachowywali się godnie tej zaszczytnej funkcji, którą będziecie piastować – dodał.
We wprowadzeniu do Mszy św. bp Przybylski przypomniał, że „nawet najskromniejsza Msza św., sprawowana w najmniejszej wspólnocie, jest wielką tajemnicą i wielką ceremonią”. – Jesteście ceremoniarzami nie tylko dla ludzi, ale dla tajemnicy wiary, dla Boga – zaznaczył.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W homilii bp Przybylski wskazał, że liturgia to celebracja znaków, które prowadzą do wiary w Boga, a zadaniem ceremoniarzy jest troska o ich prawidłowe wykonywanie. – Ceremoniarz to stróż znaków Jezusa – przyznał celebrans.
Zauważył, że piękno liturgii, w której można dostrzec prawdziwą obecność Jezusa, przyciąga ludzi. W tym kontekście przestrzegał kapłanów i ceremoniarzy przed lekceważeniem znaków liturgicznych i zaniedbywaniem ich. Skutkiem takiej postawy może być przeszkodzenie komuś w wierze.
Reklama
Wskazując na krzyż, który od V Niedzieli Wielkiego Postu aż do Liturgii Męki Pańskiej w Wielki Piątek pozostaje zasłonięty, biskup wyjaśnił, że Boga oglądamy wciąż przez zasłonę. Zachęcając ceremoniarzy do bycia kompetentnymi w znajomości znaków i przebiegu ceremonii, akcentował, że „najważniejszy jest duch liturgii”. – Za zasłoną znaków sakramentalnych naprawdę jest Pan Bóg – powiedział bp Przybylski.
Maciej Orman/Niedziela
Hierarcha przypomniał również, że liturgia nie jest niczyją własnością prywatną, dlatego musi być sprawowana zgodnie z przepisami nakazanymi przez Kościół, „żeby móc tak jak Jezus na krzyżu powiedzieć: oddaję siebie, Panie, w Twoje ręce”. Biskup zaznaczył, że ceremoniarz nie jest aktorem, ale „narzędziem, które oddaje się w ręce Boga”. Dodał, że liczne nadużycia liturgiczne wynikają z chęci wyrażenia siebie i szukania siebie.
– Liturgia ma nie tylko wymiar doczesny, to jest pokarm na życie wieczne – podkreślił hierarcha.
Maciej Orman/Niedziela
Po homilii nastąpił obrzęd ustanowienia ceremoniarzy. Na jego zakończenie bp Przybylski pobłogosławił ich krzyże.
– Dziękuję za tych młodych panów, którzy jako ceremoniarze będą służyć najwyższemu Panu – powiedział ks. Mateusz Olejnik, diecezjalny duszpasterz Liturgicznej Służby Ołtarza Archidiecezji Częstochowskiej.
Maciej Orman/Niedziela
Kandydaci na ceremoniarzy uczestniczyli w kursie, który odbywał się w częstochowskim WMSD i obejmował 5 spotkań.
Reklama
– Zostałem ceremoniarzem po to, żeby pomóc księdzu wikariuszowi ogarnąć całą „zgraję” naszych młodych ministrantów – przyznał Oliwier Spałek z parafii św. Marcina w Kłobucku. Jego zdaniem, jest to bardzo ważna funkcja, ponieważ ceremoniarz musi czuwać nad prawidłowym przebiegiem liturgii. Oliwier stwierdził, że dobry ceremoniarz powinien być odpowiedzialny, sumienny i mieć dobry kontakt z kolegami z Liturgicznej Służby Ołtarza. – Powinien też umieć wszystko zaplanować – uznał. Dodał, że pierwszą próbą w nowej roli będzie posługa w Niedzielę Palmową.
Maciej Orman/Niedziela
Bartłomiej Zębik z personalnej parafii akademickiej św. Ireneusza Biskupa i Męczennika w Częstochowie został ministrantem zaraz po Pierwszej Komunii św. Od tamtego czasu sukcesywnie przechodził kolejne etapy formacji. – Tak naprawdę już wcześniej wypełniałem część posług, które przynależą do obowiązków ceremoniarza. Dzisiejsza uroczystość natomiast była świadectwem tego, że chciałem pójść do przodu i rozwijać się, żeby służyć Bogu i Kościołowi – wyjaśnił.
Bartłomiej potwierdził, że ceremoniarz to bardzo odpowiedzialna funkcja. – Mamy być wzorem dla młodszych ministrantów. Jesteśmy także powołani do tego, żeby ukazywać piękno liturgii. To na naszych barkach spoczywa również konieczność upomnienia kapłana, jeżeli liturgia nie przebiega prawidłowo – wyliczył.
– Postanowiłem zostać ceremoniarzem, ponieważ przez moją służbę chcę pokazać ludziom Jezusa i ułatwić im poznawanie prawd wiary – zaświadczył Bartłomiej Szwichtenberg z parafii św. Melchiora Grodzieckiego w Częstochowie. Według niego, bardzo istotna jest pokora, dobra znajomość przepisów liturgicznych oraz radość z wykonywanej posługi. – Najważniejsze, żeby w tym wszystkim był Bóg – podsumował.
Maciej Orman/Niedziela
Do zadań ceremoniarza należą: troska o należytą organizację czynności liturgicznych oraz o wykonywanie ich w sposób godny, w należytym porządku i pobożnie, ustalanie składu asysty, rozdzielenie funkcji, przeprowadzenie próby asysty, przygotowanie paramentów liturgicznych i miejsca celebracji, kierowanie przebiegiem celebracji, koordynacja czynności wszystkich zaangażowanych w liturgię, wydawanie odpowiednich komend, interweniowanie w sytuacjach nadzwyczajnych i nieoczekiwanych oraz podawanie i odbieranie insygniów biskupich.