Reklama

Rebelia fizyki w królestwie Chronosa

Niedziela toruńska 11/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nieczęsto się zdarza, aby wykład akademicki zgromadził ok. tysiąca słuchaczy, jak to miało miejsce 26 lutego w auli toruńskiego UMK. Ci, którzy przyszli na ostatnią chwilę, stawali bezradnie, zaskoczeni widokiem sali wypełnionej po brzegi. Nie wystarczyło miejsc siedzących - za takowe z konieczności posłużyły stopnie schodów w przejściach między rzędami.
Tyle osób skorzystało z okazji, by ujrzeć i posłuchać ks. prof. Michała Hellera z Ośrodka Badań Interdyscyplinarnych Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie, który wygłosił wykład „Czas człowieka i czas Wszechświata”. Okazją do spotkania była rocznica urodzin prof. Aleksandra Jabłońskiego (1898-1980), twórcy toruńskiej szkoły fizyki. Toruński uniwersytet już po raz 22. uczcił w ten sposób swego profesora, wykładowcę, światowej sławy uczonego.
W wykładzie ks. prof. Heller podjął próbę udzielenia zrozumiałej dla przeciętnego odbiorcy odpowiedzi na pytanie, czy czas jest rzeczywistością zależną od zjawisk fizycznych. W powszechnym odczuciu człowiek to istota uwięziona w czasie jak w najciaśniejszej skrzyni. Żyje w krótkiej jak mgnienie oka chwili bieżącej - teraźniejszości, która rozciąga się między dwoma przepaściami niebytu - przeszłością i przyszłością. Czy jesteśmy w stanie zapanować nad czasem? Dlaczego nie możemy cofnąć się do wczoraj? Oto pytania, które w równym stopniu zaprzątają uwagę najtęższych mózgów, jak i zwykłych zjadaczy chleba, marzących o możliwości, by to czy owo „odkręcić”.
Toruńskich słuchaczy z pewnością zafrapowały liczby. Odwołując się do wyników najnowszych badań, dla których granica błędu to 3%, ks. prof. Heller przedstawił chronologię powstania i rozwoju Wszechświata oraz Ziemi. Według tych wyliczeń wiek Wszechświata można określić na 13,8 mld lat, zaś wiek Układu Słonecznego, w tym Ziemi - na 4,5 mld. 4 mld lat temu na Ziemi zapanowały warunki, które umożliwiły pojawienie się życia, co rzeczywiście dokonało się „zaraz potem” (pierwsze mikroorganizmy). 3 mld lat temu żył LUCA (Last Universal Common Ancestor), czyli ostatni wspólny przodek wszystkich żyjących dziś organizmów. Miliard lat temu na Ziemi pojawiły się rośliny, pół miliarda lat temu - ryby, a 225 mln lat temu - ssaki. Ostatni wspólny przodek szympansa i człowieka żył na Ziemi 6 mln lat temu, a homo sapiens zaistniał zaledwie ok. 200 tys. lat temu. 2 tys. lat temu urodził się Jezus Chrystus - tak tę pasjonującą, ustanawiającą proporcje, wyliczankę spuentował ks. prof. Heller. W drugim efektownym ciągu zestawił on dane obrazujące związek między objętością mózgu a jego możliwościami: u małpy (ok. 500 cm6), której największym „wynalazkiem” jest użycie patyka do wyławiania termitów, u hominidów (objętość mózgu - ok. 1 tys. cm6), których największe osiągnięcie to narzędzia kamienne, oraz u człowieka współczesnego, który przy objętość mózgu sięgającej 2,2 tys. cm6 jest zdolny stworzyć mechanikę kwantową, prowadzić skomplikowane badania z zakresu genetyki czy skonstruować superszybkie komputery. - Czego możemy spodziewać się w przyszłości? - zapytał Prelegent. - Czy dalszy wzrost złożoności ludzkiego mózgu jest w stanie przybliżyć nas do zrozumienia struktury całego Wszechświata?
Dziś już wiemy - za sprawą odkryć Einsteina i jego kontynuatorów - że czas nie jest wielkością bezwzględną i płynie inaczej w różnych punktach odniesienia, w różnych polach grawitacyjnych. Ks. prof. Heller przedstawił pokrótce dzieje tych odkryć, nazywając je żartobliwie „rebelią fizyki w królestwie Chronosa”, co zilustrował dowcipnie reprodukcją, przedstawiającą rzeźbę: głowę greckiego boga z symbolicznie utrąconym (pod wpływem mijającego... czasu) kawałkiem nosa. Z drugiej strony zwycięstwo ludzkości nad czasem jest na razie czysto teoretyczne, gdyż w zakresie doświadczalnym nawet najbardziej zaawansowane technologicznie ośrodki naukowe, jak na przykład Europejski Ośrodek Badań Jądrowych CERN pod Genewą, gdzie w tzw. wielkim akceleratorze cząsteczki poruszają się z prędkością światła, są jeszcze ciągle na początku drogi ku temu, by w sposób praktyczny wpływać na bieg czasu.
Na sali z pewnością nie brakowało przedstawicieli nauk ścisłych, którzy zapewne bez trudu nadążali za myślą Prelegenta. Wydaje się jednak, że i mniej wtajemniczeni słuchacze wyszli z wykładu zadowoleni, gdyż ks. prof. Heller starał się mówić prostym, obrazowym językiem, często odwołując się do przykładów z życia codziennego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukraina/ 34 osoby zginęły w rosyjskim ataku rakietowym na Sumy

2025-04-13 18:54

[ TEMATY ]

Niedziela Palmowa

atak rakietowy

Sumy

34 osoby

PAP/EPA

Rosyjski atak rakietowy na Sumy

Rosyjski atak rakietowy na Sumy

Co najmniej 34 osoby zginęły, a 117 zostało rannych w Niedzielę Palmową w rosyjskim ataku rakietowym na Sumy na północnym wschodzie Ukrainy. Wojska rosyjskie zaatakowały centrum miasta dwoma rakietami balistycznymi z głowicami kasetowymi. Uderzenie potępili przywódcy m.in. Polski, Unii Europejskiej, Francji, W. Brytanii, Niemiec i Włoch.

Pociski spadły na centrum miasta około godz. 10.15 (godz. 9.15 w Polsce), gdy ludzie m.in. wracali bądź udawali się do cerkwi z okazji Niedzieli Palmowej lub spacerowali po bulwarze w centralnej części miasta.
CZYTAJ DALEJ

Papież: stawajmy się dla siebie nawzajem Cyrenejczykami

2025-04-13 12:01

[ TEMATY ]

Niedziela Palmowa

papież Franciszek

Cyrenejczyk

Grzegorz Gałązka

Papież Franciszek

Papież Franciszek

Do niesienia krzyża nie tylko własnego, lecz także i naszych bliźnich zachęcił Ojciec Święty wiernych podczas liturgii Niedzieli Palmowej. Przygotowaną przez niego homilię odczytał wicedziekan Kolegium Kardynalskiego, kard. Leonardo Sandri.

„Błogosławiony Król, który przychodzi w imię Pańskie” (Łk 19, 38). W ten sposób tłum wiwatuje na cześć Jezusa, gdy wkracza do Jerozolimy. Mesjasz przechodzi przez bramę świętego miasta, szeroko otwartą, by powitać Tego, który kilka dni później wyjdzie przez nią przeklęty i skazany, obarczony ciężarem krzyża.
CZYTAJ DALEJ

Palmy większe niż 4-piętrowe budynki. W Lipnicy Murowanej rozstrzygnięto konkurs

2025-04-13 19:19

[ TEMATY ]

Niedziela Palmowa

lipnica murowana

konkurs palm

PAP

Tradycyjny konkurs palm wielkanocnych w Lipnicy Murowanej

Tradycyjny konkurs palm wielkanocnych w Lipnicy Murowanej

Wysoka na ponad 28 metrów palma wykonana przez Daniela Drąga i jego rodzinę zwyciężyła w tradycyjnym konkursie palm w Lipnicy Murowanej. W tym roku komisja wybierała najpiękniejsze spośród 61 zgłoszonych prac.

Lipnicki konkurs palm od ponad 60 lat odbywa się na tamtejszym rynku w Niedzielę Palmową. Autorzy dzieł przynoszą tego dnia barwne, wiklinowe, liczące nawet kilkadziesiąt metrów wysokości prace. Zwycięska palma z 2019 roku ustanowiła nowy rekord imprezy – mierzyła 37 metrów i 78 centymetrów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję