Reklama

O patrzeniu, zachwycie i wyłączaniu komórek

Niedziela wrocławska 22/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Stanisław Orzechowski: - Chcesz mieć z małżonkiem dobrą komunikację? Do roboty: rozmawiaj. Tylko tutaj trzeba by było podpowiedzieć małżonkom, że do tego należy się przygotować. Nie malować trawników, remonty też nie są konieczne, ale zadbać o miejsce, w którym to się ma odbywać. Dobrze, żeby w tym momencie nie było dzieci, które mogą zakłócić ten czas. Trzeba się zatrzymać, choćby trochę... Żeby ktoś nie był umówiony z wizytą, bo trzeba się śpieszyć, o takie rzeczy warto zadbać. Muszą być wyłączone komórki w tym czasie. Ja jestem na ogół zły na studentów, że z tymi komórkami cały czas latają, chwili wytchnienia od nich nie ma. Telefonik, esemesik, puść mi sygnał, ten zaraz oddzwania, ludzie! Kija bym wziął - jak tak można żyć, jak pies na smyczy, kiedy cię bez przerwy ktoś wywołuje. Ale ostatnio mnie rozbroili, kiedy powiedziałem: na czas rekolekcji trzeba byłoby komórki położyć pod ołtarzem. Położyli.

Violetta Nowakowska: - Wszyscy?

- Pewno wszyscy. Ale byłem miłosierny, powiedziałem: zanim to zrobicie, możecie ostatnie telefony wykonać. Powiedzcie: dajcie mi spokój, mam rekolekcje i już.

- Ile dni trwały rekolekcje? Trzy?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Przeceniasz ich. To był dzień skupienia dla duszpasterstwa.

Reklama

- Nie przeceniam. Na trzy dni też by położyli. Ale pomówmy o czymś innym, nawet nie o małżeństwie. Wiem, że ksiądz jest miłośnikiem ogrodu, więc nie będzie to strata czasu. A ponadto byłam świadkiem sytuacji, kiedy ksiądz diakon i Michał zrobili śliczny, botaniczny zakątek przed księdza oknem, a ksiądz się burzył dwa razy, raz (niesłusznie, moim zdaniem) - bo wymodelowali jałowiec i raz (słusznie) - bo wyrzucili azalię. A w moim ogrodzie azalie kwitną jak nigdy dotąd.

- Tak, a co zrobiłaś?

- Myślę, że nie było zimy w tym roku więc pewnie dlatego… I szczególnie mnie to cieszy, bo prawie wszystkie z nich dostawałam przez lata od mojego męża na walentynki. A trzeba księdzu wiedzieć, że on nie znosi walentynek. Kiedyś zwierzyłam się naszej sąsiadce, celowo manierycznie, bo mi się ta forma wydaje bardzo archaiczna i śmieszna: „Mój mąż nie uważa walentynek”, a ona na to w odpowiedzi przytomnie i też z tą samą manierą: „Nie uważa? I co z tego? Ale ja uważam, żeby dostać ładny prezent”. Niby nic, ale bierze się z tego mądra nauka dla wszystkich mężów i żon na całym świecie. Że nie tak ważne jest to, co „my uważamy”, ale dużo bardziej to, co naszą połowę cieszy. Ale wracając do mojego męża i mojego ogrodu: on niebawem wraca z długiej podróży i bardzo się cieszę, że takie kwitnące podwórko zobaczy. W każdym kątku płoną azalie. Więc siedzę w ogrodzie i ciągle coś ulepszam, żeby było jeszcze piękniej.

- Myślisz, że on to zauważy?

- Szczerze? Nie wiem, może… On woli sad. To ja jestem ta niepraktyczna. Mnie obchodzi macierzanka, wiesiołek i orlik, a jego brzoskwinie, grusze i śliwka węgierka.

- Musisz go delikatnie naprowadzić, żeby zauważył.

- Robię to robię, nawet wcale niedelikatnie… Zabieram go do ogrodu i mówię: patrz! A potem on mnie do sadu i też mówi patrz! I cóż mamy robić… patrzymy. Czasami nawet obywamy się bez słów. Budzimy się rano w niedzielę i w piżamach idziemy patrzeć…

- I ty mówisz, że to nie będzie o małżeństwie?! To jest jak najbardziej o małżeństwie.

Oprac. AB

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!

2025-09-16 12:42

Niedziela Ogólnopolska 38/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

S. Amata CSFN

W czytaniu, które pochodzi z Księgi Amosa, prorok nawiązuje do realiów społecznych w jego czasach, czyli w VIII wieku przed Chrystusem. Mimo że upłynęło ponad 2700 lat, nauczanie to wcale nie straciło na aktualności, bo wciąż istnieje bezlitosne wyzyskiwanie biednych przez bogaczy.

Znamienne, że chodzi o bogaczy, którzy są religijni, ale zachowując dni święte, z niecierpliwością wyczekują ich końca, aby mogli wrócić do niesprawiedliwych praktyk, takich jak fałszowanie miar i wag. Najbardziej bezwzględni posuwają się o wiele dalej: „Będziemy kupować biednego za srebro, a ubogiego za parę sandałów, i plewy pszeniczne będziemy sprzedawać”.
CZYTAJ DALEJ

Nawrocki: pod nazwą przedmiotu „Edukacja Zdrowotna" próbuje się przemycać do polskich szkół ideologię i politykę

2025-09-20 20:37

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

Karol Porwich/Niedziela

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

Pod niewinnie brzmiącą nazwą przedmiotu „Edukacja Zdrowotna” próbuje się przemycać do polskich szkół ideologię i politykę – napisał w sobotę na platformie X prezydent Karol Nawrocki. Podkreślił, że szkoła to miejsce nauki oraz przestrzeń do budowania szacunku dla kultury, tradycji i wartości chrześcijańskich.

Podziel się cytatem W swoim wpisie podkreślił, że „szkoła to przede wszystkim miejsce nauki, ale także przestrzeń budowania szacunku dla kultury, tradycji i wartości chrześcijańskich, z których wyrasta nasza cywilizacja”. – W pierwszej kolejności to my, rodzice, mamy prawo do decyzji w sprawie edukacji naszych dzieci i to jest ten moment, kiedy z tego prawa warto skorzystać – zaznaczył Nawrocki.
CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymkowe śpiewanie

2025-09-20 17:45

ks. Łukasz Romańczuk

Chór "Te Deum" z Brzeziej Łąki

Chór Te Deum z Brzeziej Łąki

W ogrodach parafii pw. św. Jakuba i św. Krzysztofa odbył się Przegląd Piosenki Pielgrzymkowej “Muzyczne Psiaki”. Bezkonkurencyjny okazał się chór “Te Deum” reprezentujący gr. 15 [franciszkańską] oraz parafię pw. św. Mikołaja w Brzeziej Łące.

Spotkanie rozpoczęła Eucharystia. Przewodniczył jej bp Maciej Małyga, który w homilii przypomniał motywy towarzyszące tegorocznej pielgrzymce na Jasną Górę, czyli biblijnej wędrówki uczniów do Emaus. Podkreślił, że każda pielgrzymka – niezależnie od tego, czy prowadzi do Częstochowy, czy odbywa się w codzienności i dzięki temu staje się drogą nadziei i odkrywania obecności Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję